Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Przejściowa capsule wardrobe w wersji ekonomicznej

 

Ponad rok temu pisałam, ile kosztuje minimalizm w szafie. Rozmawiałyśmy również o tym, czy zakup ubrań możemy potraktować jak inwestycję, ile ja wydaję na ubrania, a ile statystyczny Polak. Wiem, że pokazywane przeze mnie w cyklu Szafa Minimalistki rzeczy mogą zostać uznane za drogie – takie sygnały dostaję od Was regularnie. Szukałam sposobu na pokazanie, że tańsze ubrania nie oznaczają ograniczenia możliwości.

 

Dlatego, gdy dostałam propozycję współpracy od marki Lidl, przyjęłam ją chętnie. W ramach współpracy trafiły do mnie ubrania z najnowszej kolekcji marki Esmara Premium, która będzie dostępna w sklepach Lidl od jutra, 29 sierpnia. Większość elementów kolekcji damskiej to ubrania, w których przeważają jedne z moich ulubionych materiałów, czyli lyocell i modal. Wszystkie posiadają certyfikat „Tekstylia Godne Zaufania”, zostały przebadane przez akredytowane laboratorium badawcze –  Instytut  Hohenstein (brane pod uwagę są w tym badaniu m.in. taki czynniki jak zawartość szkodliwych substancji, dopasowanie czy jakość materiału).

 

Bazując na otrzymanych ubraniach i dokładając te, które już mam w szafie stworzyłam przykładową capsule wardrobe na okres przejściowy (gdy już nie lato, a jeszcze nie jesień) w stylu… hmm… bardzo casualowym. To propozycja lekka, oparta na dobrej jakości ubraniach bazowych. Doskonała dla osób, które pracują w domu (ale nie chodzą cały dzień rozmemłane i piżamie lub dresie), albo dla mam, które nie pracują zawodowo. 

 

Tzw. basics czyli bazowe ubrania w szafie

 

Gdybym miała podsumować, ile w mojej szafie jest ubrań bazowych, a ile modowych szaleństw, byłoby mi bardzo trudno. Mam wrażenie, że moja szafa głównie opiera się na tych pierwszych, z paroma wyjątkami. Jednak, takie najbardziej bazowe ubrania w mojej szafie to:

  • biała, bawełniana koszulka (krótki rękaw latem i wiosną, długi jesienią i zimą)
  • jeansy (ostatnio częściej białe, niż granatowe)
  • kaszmirowy, gładki sweter z niewielkim dekoltem pod szyją

 

Istnieją dwie szkoły kupowania ubrań bazowych: jedni rekomendują kupowanie rzeczy tanich, ale częściej (z reguły tańsze są zwyczajnie mniej wytrzymałe), drudzy wolą kupować basics drogie, doskonałej jakości, ale które posłużą dłużej. Najlepiej byłoby kupować tanie i wysokiej jakości, ale jak wiadomo to raczej myślenie życzeniowe, choć naturalnie zdarzają się wyjątki. Osobiście, przerabiałam obie szkoły i obie mają swoje plusy i minusy. Jeszcze do niedawna kupowałam białe koszulki w dziale dziecięcym Zara, kosztowały 15,99 zł i chociaż musiałam je wymieniać relatywnie często, byłam z nich bardzo zadowolona. Teraz mam droższą koszulkę Massimo Dutti, która kosztowała 59 zł, ale jest wyraźnie dużo wyższej jakości i jeśli tylko jej nie poplamię, z pewnością posłuży dłużej. Gdybym jednak była mamą malucha, z pewnością bym jej nie kupiła, licząc się z tym, że może na niej wylądować przetarta marchewka ;). Znaczy, jak zawsze, zależy od indywidualnej sytuacji.

 

Na co zwracać uwagę kupując ubrania bazowe:

  • na tkaninę rzecz jasna, pamiętając, że implikuje ona też rodzaj właściwej pielęgnacji
  • na wykończenie, głównie dekolt i rękawy, sprawdźmy też jakość szwów, jeśli rozchodzą się w dłoni to nie jest to dobra rekomendacja
  • czy tkanina nie jest zmechacona już w sklepie
  • czy się mocno gniecie – mnie to osobiście bardzo nie przeszkadza, ale zagorzali przeciwnicy prasowania powinni raczej unikać 100% wiskozy czy lnu

 

Generalnie, szukajmy opinii, porównań, ale i testujmy, zwłaszcza gdy ubranie nie jest drogie. Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po koszulki Zara Kids nie byłam do nich przekonana, ale stwierdziłam, że wypróbuję. Zostałam przy nich przez długi czas, aż przestali produkować :).

 

Przykładowa capsule wardrobe na okres przejściowy

 

Do zestawienia wybrałam kilkanaście sztuk ubrań w sumie, łącznie z butami. Zaczęłam tworzyć poszczególne zestawienia w Photoshopie, ale doszłam do wniosku, że to bez sensu, albowiem… mamy Slow Fashion Sudoku przecież :). Postanowiłam więc sobie i Wam ułatwić sprawę i przygotowałam zdjęcia nowych ubrań w tzw. wersji packshotowej (samo ubranie na neutralnym tle), żebyście je mogły wykorzystać do własnych zestawień sudoku. Wystarczy dołożyć je do posiadanych ubrań i łatwo się przekonać, czy się wpasują w Wasze szafy, czy nie :). Poprzednie, czyli moje stare ubrania użyte w tej capsule wardrobe są dostępne w wielu zestawieniach Szafy Minimalistki, gdyby ktoś chciał z nich skorzystać.

 

Nowe elementy (zdjęcia, skład oraz ceny) 

Koszulka Esmara Premium (100% modal) – 29,99 zł 

Spodnie haremki Esmara Premium (100% lyocell) – 29,99 zł

Sukienka Esmara Premium (70% modal + 30% poliester) – 34,99 zł

Sweter biały Esmara Premium (83% wiskoza + 17% poliamid) – 39 zł

Sweter czarny Esmara Premium (83% wiskoza + 17% poliamid) – 39 zł

 

Stare elementy (skład oraz ceny)

Białe jeansy Mango (bawełna z elastanem) – 69 zł (cena outletowa)

Granatowe jeansy Cross (bawełna z elastanem) – 119 zł (cena outletowa)

Biała koszulka Massimo Dutti (bawełna z elastanem) – 59 zł

Sweter DIY (100% wełna) – 85 zł

 

Skórzane tenisówki Lacoste – 319 zł

Sandały Zara – 119,99 zł

Baleriny Scapa – 299 zł

Sztyblety 7mil – 399 zł

Okulary Steve Madden – 119 zł

Zegarek Daniel Wellington – 549 zł

 

Z tylu bazowych ubrań można z łatwością skomponować kilkadziesiąt zestawień, dodatkowo posiłkując się Slow Fashion Sudoku. Niektóre zestawienia tak mi się spodobały, że postanowiłam je sfotografować „na mnie”. Oto te ulubione :). Ponieważ jest to szafa w wersji ekonomicznej, podaję również koszty poszczególnych zestawień (poszczególne ceny są widoczne na liście powyżej). Podobnie jak kiedyś, z liczenia wyłączam buty i akcesoria, ponieważ u mnie są to elementy garderoby, które kupuję zdecydowanie rzadziej, są droższe, ale i służą przez dłuższy czas.

 

 

Moje ulubione elementy kolekcji Esmara to spodnie z lyocellu (są tak milutkie w dotyku!) i koszulka z modalu. Te dwie rzeczy z pewnością zostaną w mojej szafie na dłużej. Ponieważ otrzymałam od marki więcej ubrań, niż mi potrzebne, wspólnie postanowiliśmy, że nadwyżkę przekażemy na cele charytatywne.

 


Materiał powstał we współpracy z marką Esmara Premium. Całość kolekcji będzie dostępna w sklepach sieci Lidl jutro, 29 sierpnia 2016 r.


 

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
72 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments