Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Be curious. Find out. Do something.

fashion-revolution-day_2

Jak często kupując nowe ciuchy sprawdzasz metki? Ja sprawdzam zawsze, ale z reguły zerkam z czego zostały zrobione, czy to bawełna czy niestety częściej 100% poliester. Czy zwracam uwagę na to gdzie zostały wyprodukowane? Tak, ale nie jest to, a właściwie ze wstydem przyznaję, że dotąd nie była to dla mnie najważniejsza informacja. Proponuję mały eksperyment. Rozbierz się (już brzmi nieźle, co? :)) i sprawdź metki poszczególnych ubrań, które masz właśnie na sobie i zobacz gdzie zostały wyprodukowane. Ja mam dziś na sobie:

  • jeansy marki MEILY, miejsce produkcji: Turcja
  • sweter marki MAVI, miejsce produkcji Włochy
  • bluzę marki CUBUS, miejsce produkcji Bangladesz

 

O co chodzi? Zapewne pamiętasz medialną wrzawę po ogromnej tragedii, która wydarzyła się w Bangladeszu w zeszłym roku. Z powodu braku zachowania elementarnych norm bezpieczeństwa ponad 1000 osób pracujących w fabryce tekstyliów straciło życie, a kolejne 2000 zostało rannych. Dokładnie jutro, w rocznicę tego tragicznego wydarzenia, odbędzie się pierwsza akcja Fashion Revolution Day (Dzień Modowej Rewolucji), pod hasłem „Kto uszył twoje ubranie?” (Who made your clothes?).  Inicjatorką Fashion Revolution Day jest Carry Somers – propagująca etyczne działania w przemyśle odzieżowym w Wielkiej Brytanii. Akcja odbędzie się w 52 krajach na świecie, między innymi w Bangladeszu, Indiach, USA, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Francji, Niemczech i Polsce.

 

Co możesz zrobić? Włóż ulubione ubranie na lewą stronę na znak, że nie jesteś obojętna i szukasz informacji o miejscu jego produkcji, zrób sobie zdjęcie i opublikuj je z hashtagiem #InsideOut albo @Fash_Rev. Jeśli nie masz pewności w jakich warunkach zostało wyprodukowane ubranie –  po prostu zapytaj o to producenta przez social media.

 

Zdaję sobie sprawę, że nie każdy z nas ma tyle czasu, ochoty i energii, żeby weryfikować kupowane ubrania nie tylko pod kątem ich wyglądu, rodzaju materiału, ale także miejsca produkcji. Szczerze mówiąc, tak rzadko udaje mi się natrafić na rzecz, która odpowiada moim potrzebom, że jak już ją znajdę to raczej zakupię pomimo, że np. będzie wyprodukowana w Bangladeszu. Niemniej jednak, jak już mamy do wyboru dwie koszulki, z których każda nam odpowiada to może zerknijmy na miejsce produkcji i zweryfikujmy zakup pod tym kątem również. Możliwe, że ten zakup będzie droższy, ale pamiętajmy, że zawsze jest ktoś, kto gdzieś za to płaci, czasami swoim zdrowiem i życiem. Be curious. Find out. Do something.

 fashion-revolution-day

Więcej informacji o samej akcji znajdziecie na oficjalnej stronie Fashion Revolution Day, na fanpejdżu na FB i na polskim fanpejdżu akcji na FB.

 

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments