Wrzesień, w swej rodzinno-zawodowo-chorobowej rzeczywistości, upłynął mi tak szybko, że aż strach. Planowałam zakupy ubraniowe, bo w mojej szafie czas na poważne przetasowania, ale zwyczajnie nie miałam do tego głowy, ani chęci.
Mam świadomość, że sporo moich ubrań nadaje się już do wymiany, szczególnie mocno odczułam to w sferze spodniowo-butowej. Granatowe spodnie z Wólczanki, które są moją bazą, nie nadają się powoli do noszenia (są wytarte i wyblakłe). Podobnie mam z butami.
W czasie wczesnojesiennym i wczesnowiosennym sięgam najczęściej po skórzane tenisówki i szare zamszowe buty z HM. Te drugie są w coraz gorszym stanie, ale ratuję je, jak mogę, bo nie udało mi się dotychczas znaleźć czegoś alternatywnego. Natomiast z tenisówkami mam taki kłopot, że… stały się za małe. Po długim czasie noszenia wkładek ortopedycznych moje stopy zdrowieją, ale i niespodziewaie wydłużyły się prawie o jeden rozmiar. :)
Ponieważ nie mam teraz ani czasu, ani ochoty na klikanie po sklepach, postanowiłam po raz kolejny IŚĆ NA ZAKUPY DO WŁASNEJ SZAFY:
- Zrobiłam sobie kawę,
- wyciągnęłam aparat,
- poprzyglądałam się ubraniom, które noszę odrobinę rzadziej i
- potestowałam trochę inne zestawienia, niż zwykle.
Chciałam też pomieszać ze sobą ubrania typowo letnie z jesienno-zimowymi, korzystając z kilku cieplejszych dni.
Oto, jak mi poszło!
Moje zestawienia
Ulubione na sam początek. Zamierzam nosić to zestawienie całą jesień i zimę. :)
lniana koszula – Bazee
sweter – z drugiej ręki
spódnica – z drugiej ręki
buty – Vagabond
Wyciągnęłam czarne merynosowe legginsy z szuflady z rzeczami trekingowymi. Świetnie się sprawdziły.
bawełniany sweter – Seaside Tones
wełniane legginsy – Decathlon
buty – Vagabond
Moja przyjaciółka się śmieje, że wyglądam w tej pelerynie niemal arystokratycznie. ;))
wełniana peleryna – Gosia Strojek
koszulka – HM
wełniane spodnie – Elementy
zamszowe buty – HM
Chcesz wiedzieć, jak prosto i efektownie łączyć ubrania w zestawy?
Wpadnij 20 października 2022, o 20:00 na darmowy webinar!
Uśmiałam się przy tym zestawieniu. Prawie jak z reklamy Ralph Laurent. ;)
lniana koszula – Bazee
wełniana marynarka – szyta na miarę
lniane spodnie – Mango
buty – HM
zamszowy pasek – Ryłko
To też będę nosić, póki pogoda pozwoli, bo lniane spodnie są jednak bardzo lekkie.
bawełniana koszulka – HM
sweter – &OtherStories
lniane spodnie – Mango
buty – Vagabond
zamszowy pasek – Ryłko
To zestawienie też będę powtarzać, ale z innymi butami, no i muszę dać pasek do skrócenia, żeby go nie trzymać w ręku. ;)
koszulka – HM
spódnica – z drugiej ręki
zamszowe kozaki –
zamszowy pasek – Ryłko
Bardzo podobają mi się ostatnio zestawienia ton w ton. Spróbuję jeszcze na pewno z granatowym.
swetry – z drugiej ręki
spodnie – Elementy
buty – HM
bransoletki – z podróży
Fota partyzancko zrobiona w łazience na festiwalu Bomba Megabitowa w Krakowie, na chwilę po zejściu ze sceny, gdzie brałam udział w debacie „Mniej znaczy lepiej”, którą prowadziła Ewa Drzyzga.
bluzka – Nydyess
spodnie – Elementy
sztyblety – Vagabond
nerka – Anacomito
(prawie same polskie marki 🖤)
Jestem bardzo zadowolona z moich zakupów tej jesieni. :) Stwierdziłam, że naprawdę mam się w co ubrać i na razie wstrzymam się z większymi zakupami.
Na koniec mam ogromną prośbę o coś może nietypowego, ale stałe Czytelniczki i stali Czytelnicy doskonale wiedzą, o co chodzi. Prośba dotyczy niekomentowania mojego wyglądu jako takiego (chodzi mi tu zarówno o nieproszone uwagi, krytykę, jak i o komplementy). Chciałabym pokazać, że można rozmawiać o ubraniach, niekoniecznie komentując wygląd osoby, która te ubrania nosi. Spróbujmy zatem skupić się na samych zestawieniach, połączeniach ubrań czy uwagach/problemach/radościach płynących z budowania szafy kapsułowej jako takiej. Z góry pięknie dziękuję. :)
Może i Ty skusisz się na jesienne zakupy we własnej szafie?