Jak dobrze wyglądać w domu to zapytanie bardzo często wstukiwane w Google. Mam nadzieję, że moje podejście zrewolucjonizuje Wasze domowe ubrania! ;)
Mój kolega z wyjazdu do Peru przesłał nam wczoraj zdjęcia (a jako jedyny z grupy targał wszędzie lustrzankę), fantastyczne zdjęcia. Zapytałam go czy mogę kilka udostępnić publicznie, na co odparł „Róbta co chceta” i stał się moją, nie tylko fotograficzną, inspiracją. W odróżnieniu zatem od wszystkich ekspertów od home office czy pracy zdalnej, których wyroiło ostatnio wszędzie mnóstwo, mówię Wam z pełną odpowiedzialnością człowieka, który w domu pracuje od lat wielu – NOŚTA, CO CHCETA.
Serio. Po pierwsze, jesteśmy tak różni. Może przecież tak być, że u mnie sprawdza się dres, a Ty, żeby dobrze funkcjonować, potrzebujesz włożyć na siebie sukienkę. I super! Po drugie, jesteśmy teraz w ze wszech miar niezwykłej sytuacji, która, jak każda tak nieoczekiwana zmiana, budzi niepokój, lęk, dużo stresu, który przecież nakłada się na normalnie stresy dnia codziennego. Wystarczy, że w mediach społecznościowych jesteśmy bombardowani wyzwaniami produktywności (no ogarnij wreszcie tę chatę, skoro już w niej siedzisz! i zrób sześciopak w międzyczasie) i efektywności, jednocześnie mając obowiązek zachowania spokoju i pełnej odpowiedzialności za swoje zachowanie. To wszystko nakłada ogromną presję i jeśli masz ochotę zakopać się w łóżku i masz taką możliwość – idź natychmiast pod kołdrę. Jeśli nie będziesz w stanie spod niej wyjść przez więcej niż 14 dni, wtedy weź do ręki telefon, proszę i zadzwoń tutaj. Nie żartuję, zrób to dla siebie.
Mam nadzieję, że na moje dzisiejsze „stylizacje” popatrzycie z solidnym przymrużeniem oka, a jeśli przy niektórych ubawicie się przynajmniej w połowie tak, jak ja robiąc zdjęcia, to moje zadanie wypełnione. :)
Jak dobrze wyglądać w domu?
Stylizacja bazowa.
bluza – HM
spodnie – Muji
futro – z drugiej ręki, dokładnie z lasu
Stylizacja do medytacji/ćwiczeń.
bluza – HM
legginsy – Lidl
Stylizacja do oglądania opery online.
bluza – HM
spodnie – Muji
szpilki – Zurbano
futro – z drugiej ręki
Stylizacja na zakupy, gdy robi się już ciepło.
bluza – HM
spodnie – Muji
kurtka – Uniqlo (z drugiej ręki)
tenisówki – Muji
Stylizacja na zakupy, gdy jeszcze zimno i pada.
bluza – HM
spodnie – Muji
kurtka – Uniqlo (z drugiej ręki)
kalosze – Decathlon (najlepsze!)
czapka wełniana – DIY
szal wełniany – moja kolekcja dla Piumo
Stylizacja na „wypadałoby wyprać bluzę”.
sweter – Tatuum
spodnie – Muji
futro – z drugiej ręki
Stylizacja na Bukę.
?
?
?
***
Kilka słów na temat ubrań widocznych na zdjęciach. Bluzę kupiłam w HM przed samym wyjazdem do Peru w październiku zeszłego roku. Miała być dla mnie milutkim i wygodnym ubrankiem do samolotu, a potem elementem podomowym. Sprawdziła się zaskakująco dobrze. Musiałam ją trochę ogolić w zeszłym tygodniu (podpowiedź: wypróbuj golenie ubrań jako sposób na odstresowanie, u mnie działa!), ale i tak jest nieźle. Spodnie dresowe z Muji mnie natomiast rozczarowały. Wiedziałam, że będę je nosić prawie non stop po domu, dlatego kupiłam właśnie tam. W Muji którym kupowałam wcześniej koszulki, które były doskonałe. Niby bawełna organiczna, niby wszystko się zgadza, a po 2 praniach zmechaciły się strasznie. Golenie je ratuje, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Takie doświadczenie umacnia mnie w twierdzeniu, że wszelkie polecenia marek jako takich są bez sensu, bo jakość poszczególnych rzeczy potrafi się różnić diametralnie.
Jak Wam się podoba dzisiejsza odsłona Szafy Minimalistki?
PS Ja naprawdę nie mam dużo więcej ubrań po domu. Dosłownie jedne spodnie dresowe i bluzę więcej.
PS 2 Prace na kursem online budowania capsule wardrobe (w moim wydaniu) są już bardzo zaawansowane. Jeśli chcesz się dopisać do listy oczekujących (to do niczego nie zobowiązuje!) to kliknij TUTAJ. Dzięki!
PS 3 Na Instagramie jestem ostatnio dużo bardziej aktywna, niż w jakichkolwiek innych moich kanałach więc jeśli masz ochotę mi towarzyszyć, kliknij proszę TUTAJ.