Cześć! To ja po drugiej, przypadkowej stronie obiektywu.:)
Miałam szczery zamiar zrobić zdjęcia w ramach ostatniego ubraniowego wyzwania, ale ale te drakońskie upały skutecznie zniechęciły mnie do ubraniowych przebieranek.
W zamian postanowiłam sfotografować to, co nosiłam przez ostatnie dni, właśnie w czasie upałów. Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie inspirujące. Moja letnia szafa kapsułowa to chyba moja ulubiona. :)
Jeśli jesteś zapisana na newsletter, mogłaś te zestawienia zobaczyć już 2 tygodnie temu. :) Teraz, gdy czytasz ten tekst, ja jestem na wakacjach. Bardzo chciałam zostawić pracę za sobą, ale niewykluczone, że zrobię kilka fotek wakacyjnych zestawień. Ale nie obiecuję, bo czasami warto się zupełnie wyłączyć. :)
Zestawienia z letniej Szafy Minimalistki:
Bokserka to drugi ulubiony letni krój. Kupiłam dwie – białą i szarą, noszę je non stop ze wszystkim. Birmańskie spodnie są obłędne. Mają niezwykły krój i w specjalny sposób wiąże się je w pasie (nie mają żadnych guzików czy zamków).
- bokserka – HM
- spodnie – tradycyjne birmańskie rybackie spodnie bawełniane (przywiozłam z podróży)
- buty – Ryłko
Ta sukienka jest już lekko znoszona, ale na spacery i plażę jak znalazł.
- sukienka – Weekday
- buty – Etape
- okulary – z toskańskiego sh
I pomyśleć, że kilka lat temu chciałam się pozbyć tej kiecki. Kilka krawieckich poprawek i noszę, i noszę.
- sukienka – Tyszert
- buty – Etape
- okulary – z toskańskiego sh
Od dwóch lat zarzekam się, że to już ostatni sezon tej spódnicy – dostałam ją od przyjaciółki, która jej nie nosiła – ale ostatni nie nadchodzi. Golarka do ubrań czyni cuda.
- bokserka – HM
- spódnica – z drugiej ręki
- buty – Etape
Najlepsze zestawienie na milion okazji, też do biura. Len zawsze się sprawdzi, a dobrej jakości dodatki „podbiją” zestawienie z plażowego na biurowe.
- koszula – Bazee
- spodnie – Mango
- pasek – Ryłko
- nerka – Anacomito
- buty – Etape
Na koniec mam ogromną prośbę o coś może nietypowego, ale stałe Czytelniczki i stali Czytelnicy doskonale wiedzą, o co chodzi. Prośba dotyczy niekomentowania mojego wyglądu jako takiego (chodzi mi tu zarówno o nieproszone uwagi, krytykę, jak i o komplementy). Chciałabym pokazać, że można rozmawiać o ubraniach, niekoniecznie komentując wygląd osoby, która te ubrania nosi. Spróbujmy zatem skupić się na samych zestawieniach, połączeniach ubrań czy uwagach/problemach/radościach płynących z budowania szafy kapsułowej jako takiej. Z góry pięknie dziękuję. :)
Jak sobie ubraniowo radzisz z upałami? Wszystkie podpowiedzi mile widziane!