Moje fotograficzne archiwum w październiku zostało zdominowane przez widoczki z Majorki. Aż trudno uwierzyć, że byliśmy tam tylko 3 dni! Do tego fotograficzno-jedzeniowe wspomnienia z warsztatów i kilka domowych fotek. Oby do połowy listopada. Szykuje się fantastyczny wypad do Barcelony! Hiszpania rządzi tej jesieni :).



