Szukałam bardzo, bardzo długo i jestem prawie pewna, że nie ma zdefiniowanego czegoś takiego jak portugalski styl we wnętrzach. Niemniej jednak, po obejrzeniu wielu wnętrz portugalskich domów i mieszkań, udało mi się odnaleźć pewne cechy charakterystyczne, które bardzo przypadły mi do gustu. Do tego bardzo łatwo można je zaadaptować w swoich mieszkaniach i wnieść odrobinę portugalskiego klimatu :)
Oto i wyłapane charakterystyczne cechy portugalskich, a właściwie lizbońskich wnętrz:
- Niezwykle jasne wnętrza, z dużą ilość bazowej bieli, beżu i szarości, też na kanapach. Plus te cudowne, wielkie okna!
- Dużo naturalnych materiałów takich jak drewno, kamień i skóra.
- Dodatki w niezwykle intensywnych barwach. Czerwony, niebieski i żółty królują! Zwróćcie uwagę na tekstylia – poduszki, koce, ceramikę. I na drobne meble, kolor pojawia się na krzesłach, fotelach i komódkach.
- Sztuka, sztuka i jeszcze raz sztuka. Przepiękne obrazy na ścianach, meblach i… na podłodze :) To banalnie prosty element, a niejako tworzy i spaja całe wnętrze. Uwielbiam po prostu.
- Meble vintage. Rzeźbione komody, stołki, stoły, krzesła i fotele. Najlepiej własnoręcznie odnowione. I oczywiście nieśmiertelne klasyki – fotele Eames.
- To, co zwróciło moją uwagę od razu to fantazyjne lampy, które wyglądają jak prawdziwe dzieła sztuki.
- Marmurowe łazienki. Albo piękna imitacja marmuru :) Nie wiem dlaczego, ale ten element niezwykle często pojawia się w portugalskich apartamentach.
- Roślinność rozmieszczona w niezwykle przemyślany sposób. Najbardziej urzekły mnie kalie na dużym stole i kompozycja artystyczna tworząca drzewo na ścianie w kuchni.
Koc marki Missoni, która słynie z przepięknych wzorów na tkaninach.
Lubię duże lustra w sypialni ;)
A teraz wyobraź sobie tą sypialnię bez poduszek. Nudy!
I kolejne duże lustro. A do tego ta komódka, która wygląda jak dzieło sztuki.
To stół vintage nadaje klimatu. Bez stolika byłaby to kuchnia jakich wiele …
Pierzasta lampa!
Prawda, że pięknie? Aż mi się zachciało wiosennych porządków po powrocie do domu, zwłaszcza, że temperatura tu w Lizbonie iście wiosenna!
Wszystkie zdjęcia pochodzą z magazynu Nuevo Estilo.
Trochę przypomina mi, ostatnio bardzo modny, styl skandynawski. Piękne wnętrza. Chciałabym urządzić swoje mieszkanie właśnie w takim stylu. Dużo bieli, naturalnych materiałów i oryginalnych dodatków.
Trochę podobny, choć w skandynawskim nie ma tylu kolorów w dodatkach. Bardzo lubię jak we wnętrzu jest mnóstwo obrazów i te meble vintage! Cudo!
bardzo jasne – takie właśnie lubię, trafia w mój gust
Najbardziej charakterystyczna cechą którą pamiętam z lizbońskich wnętrz, to brak ogrzewania ;)
Używanie suszarki do włosów aby nagrzać w łóżku pod kołdrą to niezapomniane wspomnienie…
Bardzo ładne wnętrza. Mają coś w sobie z nowojorskich, tylko jakby bardziej „prawdziwe” ;)
Też tak pomyślałam w pierwszej chwili :). Czy w nowojorskich też zdarza się tyle sztuki i elementów vintage?
Mniej vintage, ale sztuki jest bardzo dużo :)
Tu właśnie te antyki, takie prawdziwe, nieoszukane, sprawiają, że wnętrza zdają się być jeszcze bardziej autentyczne a mniej wystylizowane (nie umniejszając moim ukochanym wnętrzom NY;))
To chyba dobre połączenie tego, czego oczekuję od wnętrza, z upartą wizją mojej dziewczyny :D Pewnie za kilka lat Twój post oszczędzi nam kilku kłótni w sklepie z akcesoriami do domu :D
Pozdrawiam, A
[…] niesamowicie podobają mi się wnętrza w stylu francuskim! Pamiętacie wpis o wnętrzach w stylu portugalskim? Chyba zrobię podobny o paryskich salonach, są wyjątkowe. Co Wy na […]
Naprawdę świetne inspiracje! Widać, że w urządzaniu wnętrz w konkretnym stylu duże znaczenie ma odpowiednie umeblowanie. Na pewno trzeba przykładać wagę do wyglądu mebli, ale też do tego, aby były one funkcjonalne.