Z ogromną przyjemnością wracam do publikowania swoich „stylizacji” w ramach Szafy Minimalistki. Stylizacje biorę w cudzysłów, ponieważ stylizowanie się w jakikolwiek sposób nie jest i nigdy nie było moim zamiarem. Mój cel to prosta i efektywna szafa – taka, która pozwala mi z przyjemnością patrzeć na swoje odbicie w lustrze, ale jednocześnie nie wymaga zbyt dużo wysiłku.
Od nowego roku mam ochotę na eksperymenty. Przez ostatnie lata budowałam swoje ubraniowe nawyki, konstruowałam uniformy, ale też pracowałam nad swoim wewnętrznym podejściem do ubierania się, co sprawiło, że mam solidną bazę i wiedzę na temat swoich ubraniowych przekonań. W tym momencie w naturalny sposób przyszła ochota i przestrzeń na zabawę. To oczywiście nie oznacza, że pobiegnę wykupić pół Zary (tym bardziej, że Zarę i cały koncern Inditex bojkotuję od lat), ale przy okazji wymiany zniszczonych elementów ubrań poszukam czegoś nowego w postaci 1-2 elementów, które i tak są mi potrzebne, oczywiście.
W moim przypadku czymś nowym okazał się nietypowy krój jeansów. To jedyny nowy element w szafie, ale nadał jej dużo świeżości, a mnie ochotę na wypróbowanie zupełnie nowych połączeń ubraniowych. Ponieważ w ramach capsule wardrobe naprawdę JEST przestrzeń na zabawę ubraniami! Nawet w tak małej, jak moja (ok. 50 sztuk ubrań i butów w sumie).
Nowym elementem, który na razie pojawił się tylko na zdjęciach, są szare kozaki. Dostałam je w ramach współpracy z marką Tatuum w 2018 roku, żeby móc przygotować materiał, ale wtedy nie chcę ich zatrzymywać. Pudełko z butami odesłałam, ale wróciło z powodów leżących nie po mojej stronie. Tak wracało jeszcze dwa razy, w końcu wszyscy o nim zapomnieli i przeleżało w moim biurze, aż do porządków w styczniu. W pierwszym odruchu chciałam je oddać, ale przymierzyłam i… zastanawiam się czy nie byłyby ciekawym dodatkiem w mojej eksperymentalnej garderobie. Jedyny minus, który widzę to utrzymanie ich w czystości. Macie może jakieś swoje doświadczenia z takimi butami?
Moje zimowe uniformy – wideo!
Po raz pierwszy przygotowałam Szafę Minimalistki w wersji wideo. Nawet, jeśli normalnie nie oglądasz wideo, zerknij proszę. Film trwa dokładnie 72 sekundy i nie ma głosu. ;) Przyznaję, że choć obróbka wideo trwa dłużej to jednak filmy nagrywa mi się zaskakująco łatwiej. Daj znać koniecznie w komentarzu FOTO czy WIDEO. Ogromnie ułatwi mi to pracę!
Moje zimowe uniformy – zdjęcia
kaszmirowy sweter – Tatuum
jeansy z eko-bawełny – Kappahl
botki – 7mil
kaszmirowy sweter – Tatuum
zamszowa spódnica – z drugiej ręki
kozaki – Ryłko
sweter – Tatuum
zamszowa spódnica – z drugiej ręki
kozaki – Nessi
bluzka – Intimissimi
kaszmirowa kamizela – szyta na miarę
jeansy z eko-bawełny – Kappahl
botki – 7mil
wełniana marynarka – szyta na miarę
koszulka z bawełny organicznej – Muji
jeansy z eko-bawełny – Kappahl
botki – 7mil
koszulka – dział dziecięcy w GO Sport
kurtka – Elementy
jeansy – COS
kozaki – Ryłko
spodnie wełniane – Elementy
bluzka – COS
buty – Zurbano
sweter – &otherstories
koszulka z bawełny – Tatuum
jeansy z eko-bawełny – Kappahl
botki – 7mil
kurtka puchowa – Uniqlo (z drugiej ręki)
czapka – zrobiłam na drutach
szalik (wełna + kaszmir) – moja kolekcja dla Piumo
jeansy z eko-bawełny – Kappahl
botki – 7mil
W jaki sposób eksperymentujecie z ubraniami (jeśli w ogóle)? No i foto czy wideo? :)
Pani Kasiu, przepraszam, ale nie mogę patrzeć na dżinsy o takim kroju. Ma Pani piękne i zgrabne nogi, które super wyglądają w rurkach ;)
Avka, w takim razie polecam Ci lekturę tego tekstu: https://simplicite.pl/jak-zaakceptowac-swoj-wyglad/ :)
Miałam podobne pierwsze wrażenie co do szerokich dżinsów.. ale sama nie noszę rurek; mój ulubiony krój to bootcut do samej ziemi a ostatnio kupiłam proste dżinsy – o zgrozo jedynie do kostki. Większość kobiet w okolicy nosi wszelkiego rodzaju rurki lub legginsy; i jeśli ktokolwiek zauważa moje spodnie to pewnie też sobie myśli że nie może patrzeć na dżinsy o takim kroju :) Na drugi rzut oka – jak dla mnie spodnie wyglądają dobrze w tych zestawieniach.
Zestawy ze spódnicami – piękne od pierwszego wejrzenia :) tak samo jak długie kamizelki; dobrze że jest sobota wieczór bo bym pobiegła do sklepu :)
Mnie sporo osób w rurkach się nie podoba, a leginsy na ulicę to absolutnie jestem na nie.
Pięknie Pani w tych spodniach, a jasne kozaki wyglądają przepięknie. Ja mam tak dużo ubrań, że postanowiłam nie kupować nic do odwołania a juz z pewnością nie w tym roku. Czekam na więcej wpisów? Pozdrawiam, Małgorzata.
Film świetny.Bardzo ciekawe zestawy ubrań. Brakuje mi zbiorczej listy zimowej capsuale wardrobe, żebym mogła się zainspirować, tj.ilosc spodni, koszulek itp, ale wiem,że u Ciebie to już nie ten etap.
Faktycznie, szafa pięknie odświeżona, pastelowa. Aż mi się chce pracować nad swoją.
Jak zawsze w punkt-minimum wysiłku, maksimum efektu.
Super forma, jeśli chodzi o filmik :)
Jestem z Tobą od kilku lat i zawsze podobały mi się Twoje uniformy :)
Książkę również posiadam i rok w rok do niej wracam :)
Kasia! Swietnie, makijaz, stylizacje, i pieski przeslodkie :) Ja tez po latach z Toba spedzonych i na budowaniu solidnej bazy wewnetrznej jak i ubraniowej mam od jakiegos czasu ochote na zabawe i eksperymenty i w pelni to naturalne, taka kolej rzeczy. Pozdrawiam
Filmik jest super! :)
Te poszerzane spodnie, moim zdaniem są bardzo trudne. Teoretycznie skracają sylwetkę, robią ją cięższą wizualnie, ale na Tobie wyglądają świetnie ?. Co do kozaków, mam zamszowe w jasnym beżu, już kilka lat. Wystarczy zaimpregnować, a później przetrzeć szczoteczką dla odświeżenia po noszeniu. No i unikać dni baaaardzo deszczowych? a buty będą długo jak nowe. Pozdrawiam
Filmik fajny tylko szkoda, ze pionowy z czarnymi bokami. W ten sposob na komorce niemal nic nie widac – ogladajac ze strony.
Po przejsciu na Youtube tez nie wiele lepiej niestety. Nie da sie zalaczyc zdjec…ale generalnie w wersji pionowej komorki prawie nic nie widac, a trzymajac poziomo odrobine lepiej ale tez srednio.
Ważne uwagi, dzięki!
Polecam oglądać w komputerze. Nie ma problemów.
Dokładnie to samo chciałam napisać, film fajny ale na telefonie słabo widać.
Wideo jest świetne ale dla mnie to super pomysł, że jeszcze dostałaś zdjęcia z opisem.
Kozaki świetne :) Co do tego, czy wideo czy zdjęcia – zdecydowanie zdjęcia. Zdjęcia o wiele lepiej mi się przegląda, mogę na spokojnie się przyjrzeć poszczególnym elementom, przybliżyć sobie jeśli oglądam na telefonie, wrócić do konkretnego zdjęcia bez potrzeby nadmiernego szukania; wideo – ehh, cofanie, zatrzymywanie, no nie da się przybliżyć, trudno zatrzymać na telefonie (czy nawet na komputerze) w konkretnym momencie bez rozmazania, przy słabszym internecie o wiele dłużej się ładuje niż zdjęcia. Poza tym, niby tylko 72 sekundy (zdjęcia oglądam zdecydowanie dłużej) a mnie nudzi :( Zdjęcia obejrzałam z przyjemnością :)
Zdecydowanie Foto!
Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. To co mnie pozytywnie zaskoczyło to to, że niektóre zestawy „w ruchu” prezentowały się z zupełnie inaczej niż na zdjęciu. Podpisuje się pod innym komentarzem o wielkości wideo (też oglądam głównie na komórce i faktycznie mało widać). Super, że są opisy na wideo no pies ♥️.
Tak, od zawsze widzę, że na zdjęciach niektóre zestawy wyglądają po prostu inaczej, stąd pomysł na wideo. Obawiam się, że bez operatora nie przeskoczę wersji pionowa sylwetka w poziomym kadrze – nawet, jeśli będzie szerszy. :/
I foto i film. Fajnie, że się spódnica pojawiła. Też mam ochotę na podobne spodnie, choć pewnie do mojej większej figury będzie nie najlepiej, ale co tam. Nie lubię, gdy ktoś mówi, że mam coś podkreślać, bo zgrabne. A jak ja lubię spódnice maxi, choć mam ok łydki, to co? Nawet jak ktoś powie, że wyglądam jak Amiszka.
Dokładnie! A w tych spodniach czuję się genialnie. Trochę jak łobuziara. ;)
Pod poprzednim miałam pisać, że czekam na ten wpis o szafie. Niby proste i niekoniecznie całkiem moje (też z powodu innej figury), ale lubię oglądać.
Mnie foto jak i wideo odpowiada.Fajnie zrobione,głos zbędny,są napisy więc wiadomo o co chodzi.Stylizacje podobają mi się,najbardziej w spódnicy i rurkach.Śledzę blog od początku jego powstania.Dzięki temu moja szafa przeszła gruntowną reorganizację i ja sama też.Z przyjemnością zaglądam do pani.
Filmik bardzo fajny :) A jeszcze ten cudowny piesek w niektorych kadrach jest super dodatkiem do filmu :)
Rozumiem gust…ale nie ubrałabym się w żaden z tych zestawów. Dla mnie paskudne.
Ach, w takim razie całe szczęście, że nie Ty musisz je nosić! ?
To znaczy że jednak nie rozumiesz kwestii gustu.
Ja na razie omijam eksperymenty szerokim łukiem. Raczej pozbywam się ich stopniowo z szafy i staram się zbudować porządną, uniwersalną bazę.
Dżinsy świetne, sama uwielbiam ten krój (i też spotykam się z różnymi komentarzami o nim, ale ja to po prostu lubię, bo jest mi w tych spodniach wygodnie i nie mam zamiaru z nich rezygnować).
Dla mnie zdecydowanie lepsza jest wersja FOTO.
Video jest fajne ale jest za mało czasu na przeczytanie co to za ubrania i skąd:).
więc ja chyba nadal foto.
Można zatrzymać i przeczytać.
Kozaki są super i bardzo pasują do Twojej garderoby. Szkoda, żeby dłużej leżały w pudełku. Co do spodni to szczerze mówiąc w ogóle nie pasują do kaszmirowej kamizelki ani marynarek. Są za szerokie i za krótkie. Dużo lepiej wyglądałyby dopasowane dzwony, rozszerzane dopiero na dole. Te szerokie pasują mi jedynie do kozaków.
Eksperymenty wychodzą Ci na dobre, wyglądasz pięknie. Zwłaszcza w tych nowych butach i spódnicy. Ale najważniejsze, że jest Ci wygodnie i dobrze się czujesz. Bardzo ładnie poruszasz się na filmach. Ale jednak wolę foto, bo mogę się dłużej przyglądać.
Zgadzam sie w kwestii ruchów modelki :)
Najbardziej podoba mi się zestaw z szarymi spodniami na kant i drugi ze sztruksową spódnicą do zamszowych kozaków. W dżinsach coś mi nie masuje z ich długością. Albo powinny być trochę krótsze jak kuloty, albo sporo dłuższe do ziemi, ale wtedy ciut węższe. ..
Kasiu, fajne zestawienia. Szare kozaki bardzo ładne, odcieniem wpadające w lila. Drugie kozaki mają ciekawy kolor, wyglądają na bordo. Dobrze Ci w tym kroju spodni. Film ok, tylko poszczególne zestawienia prezentuj w wolniejszym tempie. Widzę, że masz wiernego doradcę :)
Podczas wideo, oprócz wolniejszego tempa, rób cały obrót, wtedy zestaw zostanie dokładniej zaprezentowany.
Obawiam się, że przy nagraniu pełnego obrotu przy każdym zestawie film wydłuży się niemiłosiernie. :/
Piękne pastele. Najbardziej podobają mi się zestawy ze spódniczką. Zdecydowanie bardziej wolę oglądać zdjęcia, ale film jest fajnym dodatkiem do nich, bo widać jak rzeczy układają się w trakcie ruchu. Pozdrawiam serdecznie.
Świetne te spodnie. Jak dla mnie bomba. Nie zawsze musi być kobieco. Kojarzą mi się z marynarskim stylem. Zestawy ciekawe, proste i widać że da się z minimalna ilością rzeczy stworzyć coś ciekawego. Mamy podobna urodę bo ja też kocham takie kolory jak wybierasz dlatego chętnie oglądam twoją capsule wardrobe. W mojej szafy szafie dużo więcej ubrań i butów. Kocham zmiany. Ale twoja szafa zawsze mnie inspiruje…
Lepiej ogląda mi się zdjęcia, choć filmik ujmujący (fragment z psem i Twoja gracja ruchów zwłaszcza ?). Lubię posty z serii Szafa Minimalistki – przyjemna lektura i inspiracja.
Bardzo się cieszę, że wróciła Pani do prezentowania tygodniowych zestawów. Są wielce inspirujące, zawsze na nie czekam. Proszę rozważyć wprowadzenie jakichś drobnych elementów w zdecydowanym kolorze, bo te zestawy są nieco mdławe i nijakie takie siakie.
Jeszcze bardziej się cieszę, widząc jednego z Pani psów. Jednak nadal mnie dręczy los Nelanii.
O ile ludzie jakoś radzą sobie z rozstaniem, o tyle jest niemożliwym wytłumaczyć to psu.
i to pies najbardziej cierpi.
Dziękuję! Zdecydowanie nie zamierzam wprowadzać żadnych elementów w zdecydowanym kolorze. :)
Nie dramatyzowalabym tak odnośnie Neli. Oczywiście psy mają rozmaite charaktery, ale gdyby generalnie tak strasznie cierpiały, to ludzie nie tylko nie mogliby się rozwodzić, ale także np. wyprowadzać od rodziców, co jest jakby normalna koleją rzeczy i nikt wtedy nie płacze nad biednym pieskiem, czyż nie? Mój pies przeżyl kilka moich kilku miesięcznych „zniknięc” (Erasmus, Camp America itp.). Oczywiście wpadał w ekstaze, jak wracałam, ale mama nigdy nie wspominala, by był szczególnie osowialy po moim wyjezdzie. Za to pies mojego kolegi, który jest jego jedynym stałym opiekunem, dużo bardziej przeżywa jego podróże służbowe (nadmierne lizanie łap, problemy zoladkowe).
Polecam martwić się bardziej o cierpiące psy w schroniskach i np. wyprowadzić je na spacer niż obciazac innych niekonstruktywnymi komentarzami, które mogą ranić, bo chyba nie to było Pani celem?
Przepraszam, że pytam, ale czy coś stało się Nelanii? Tak z tego komentarza wnioskuję… Ostatnio rzadko zaglądałam na bloga ze względów czasowych, więc nie wiem, co się stało z pieskiem. Pani piesek, pani Kasiu, budził zawsze moje ciepłe wspomnienia, gdyż adoptowaliśmy bardzo podobnego pieska ze schroniska… Musiałam się z nim rozstać, gdyż nie przetrwał nasz związek. Nie mój związek z psem nie przetrwał, a z człowiekiem :( A psa podzielić się nie dało… Dlatego pytam o Nelanię, bo widząc ją, zawsze miałam w sercu mojego pieska… Z góry przepraszam, jeśli pytanie jest niestosowne, choć moja historia też trudna.
Foty ?zdecydowanie
Jak dla mnie nowe spodnie totalnie na czasie bo rurki po woli stają się passé. Sama chyba odważę się na podobne. Najlepszy zestaw z granatowa marynarka!
Super, że wróciłaś do tego typu postów, bardzo je lubię :) a gdzie Nela? :)
Przepraszam, jesli zbyt bezposrednio, nie mam zlych intencji! Sugerowalabym jednak bielizne bezszwowa do spodni materialowych (nie beda „kroic” posladka na pol). Pozdrawiam :)
Dzięki wielkie, ale nie przeszkadza mi to. :)
Przepięknie Pani wygląda w białym swetrze i spódnicy!
– nietypowy krój jeansów. To jedyny nowy element w szafie, ale nadał jej dużo świeżości
Ja bym tego świeżością nie nazwała, wyglądasz w nich wyjątkowo niekorzystnie (delikatnie mówiąc).
Mam inne zdanie na ten temat. :) Swoją drogą, nie nudzi Ci się takie przekomarzanie ze mną pod każdym tekstem? :)
Potwierdzam słabą widoczność oglądając na telefonie. Jednak i tak wolę zdjęcia… Od dawna jestem z Tobą Kasiu i cieszę się bardzo że „wróciłaś”
W rozkloszowanych dżinsach wygląda Pani rewelacyjnie. Mam teraz ochotę wypróbować podobne zestawienie!
Jeśli chodzi o szare kozaki – nie widzę ich dokładnie na zdjęciach – czy to zamsz? Jeśli tak, to przede wszystkim polecam je porządnie zaimpregnować (fajnie sprawdził mi się impregnat z Wojasa). I zaopatrzyć się w porządną szczotkę do wyczesywania skóry (po impregnacji); podoła przy strzepywaniu niewielkich zabrudzeń. Przy usuwaniu większego brudu – pianka (nie nakładamy bezpośrednio na buty, tylko na gąbkę/szczoteczkę i potem na obuwie). Tutaj polecałabym coś lepszego, pianki z sieciówek nie zdały u mnie egzaminu.
(W desperacji sprawdza się… szare mydło. Ale zniszczyłam w ten sposób sneakersy, lepiej uważać).
Pielęgnacja zamszu jest nieco upierdliwa, ale mi to zupełnie nie przeszkadza. Mam świra na punkcie czystych butów, więc zawzięcie szoruję swoje 3 pary zamszaków ;)
Zdjęcia z opisami to podstawa, ale wideo sprawia, że można docenić jak zestaw wygląda w ruchu. Na tym wideo widać doskonale jak komfortowo czujesz się w swoich ubraniach, a to jest najważniejsze.
PS. Przygotowując taki wpis rozumiem, że jako twórca jesteś gotowa na ewentualną ocenę. Moja ocena jest celująca. Nie podobają mi się straaasznie spodnie dzwony i długa kamizelka, ale doceniam, że można stworzyć swoją bazę ubraniową i dobrze się w niej czuć i mieć w nosie opinie innych osób, których się nie prosi o żadne rady szczególnie jakie majtki włożyć pod spodnie.
Kasiu, przepięknie wyglądasz na zdjęciach, gdzie widać Twoje usta! To jak wisienka na torcie.
Twoja twarz nabrała nowego wyrazu, skupiłam się na niej tak bardzo, że cała reszta była tylko tłem.
W tym kolorze szminki mogę Cię oglądać na każdym zdjęciu.
Tak trzymaj:) Ale oczywiście i tak zrobisz jak będziesz chciała. I bardzo dobrze. Ja też lubię żyć po swojemu :)
Uwielbiam Twoją szafę i Twój styl :) A kozaki są super.
Kasiu uwielbiam Szafę Minimalistki! Zdjęcia to już klasyk i one po prostu muszą być :) co do video mi się podoba ale jako dodatek do fotek. Najbardziej podoba mi się zestaw spódnia beż i szary sweter! Pozdrawiam
Ciekawe spodnie, ale sama bym ich raczej nie założyła. :) Za to jasne kozaki są przecudowne, a pomysł z video bardzo przypadł mi do gustu. ;)
Film super, jestem za! Spokojnie możesz wykonywać całe obroty i naprawdę nic się nie stanie jeżeli filmik będzie trwał kilka minut. Szerokie spodnie nie w moim guście ale Tobie pasują i wyglądasz w nich bardzo dobrze :) Tez miałam podobne obawy co do zamszowych butów ale wystarczy raz kupić „zamszaki” by potem chcieć chodzić tylko w takich. Oczywiście są to buty jedynie na pogodę ale ta wygoda… :) Nie powiedziałabym też, że pielęgnacja jest jakaś uciążliwa. Mnie się wydaje, że wręcz łatwiejsza bo odpada pastowanie polerowanie itp. Do czyszczenia większych zabrudzeń używa się specjalnych pianek a na co dzień wystarczy szczotka do zamszu. Fajnie czyści się też zwykłą sucha gąbką do kąpieli.
Dla mnie super, spodnie nadają stylowi świeżości – moja koleżanka nazywa takie elementy garderoby podkręcaczami stylu .
Szwedy!! Od paru lat miałam na nie wielką ochotę, tak się cieszę, że wracają do mody i można je teraz normalnie kupić :D
Jak dla mnie foto (jeśli mam wybierać albo-albo), bo jakkolwiek uroczo wyglądasz na filmie, dla mnie za szybko się zmienia, żeby się przyjrzeć i przeczytać ewentualnie, co tam masz na sobie. :)
Edit: z drugiej strony za filmikami przemawia również więcej psa <3
Taaak, ten egzemplarz psa ma wyjątkowe parcie na szkło. ;))
Osobiście wolę zdjęcia, ale mam tak w przypadku każdego wpisu/artykułu w Internecie, lubię czytać ;)
Jeśli wideo to pozostaw proszę napisy trochę dłużej – nie zdążyłam jednocześnie czytać i przyglądać się stylizacji.
Film ok ale to było za szybko, nie zdążyłam się przyglądnąć a już przeczytać to w ogóle nic. Zdjęcia są obowiązkowe
A gdyby było wolniej i napisy były dłużej?
Wg mnie byłoby lepiej, bo też nie nadążałam sobie obejrzeć zestawu. Zawsze można sobie filmik przyspieszyć, jak się komuś zbytnio dłuży ;) A możliwość obejrzenia Ciebie i ubrań w ruchu zdecydowanie przemawia na korzyść filmiku.
Super. Co do ilości tak licząc na sztuki to bym dyskutowała czy to mało- bo ja mam jeszcze mniej i nie miewam dzięki temu dylematów. Wszystko się ze sobą łączy i jest bardzo uniwersalne.
Myślę, że to nie wyścig w żadną stronę. :)
Oh, ja mnie ucieszył ten wpis! W ostatnich miesiącach zmienił się mój rozmiar i to na tyle, że właściwie wszystko zaczęło na mnie wisieć. Czeka mnie odbudowanie garderoby, więc skupiam się bardziej na bazie. Na eksperymenty przyjdzie czas. :) Nigdy nie miałam wielu ubrań, to z chyba z Twojego bloga dowiedziałam się, że to szafa kapsułowa i od tamtej pory mogłam dumnie odpowiadać na pełne zdziwienia spojrzenia, że buduję szafę kapsułową. :)
Mogłoby się wydawać, że skoro nie potrzebuję wielu ubrań to mam ułatwione zadanie. Ale jest wręcz przeciwnie! Bo te ubrania muszą do siebie pasować i być tymi właściwymi, a muszę przyznać, że jestem bezkompromisowa. Ostatnio natomiast udało mi się kupić przecudowny wełniany golf i to jeszcze z drugiej ręki, więc w ogóle super. ❤️ Ale do brzegu – Twój wpis jest dla mnie inspiracją, ponieważ podoba mi się Twój nieskomplikowany i prosty styl, który jednocześnie jest taki Twój. Pokazuje również, że nie potrzeba 150 ubrań, by mieć co nosić.
Forma wideo jest świetna! Pokazuje to, co na zdjęciach trudno jest uchwycić – ruch materiału, np. kamizelki, którą odbierałam jako bardziej sztywną. Natomiast, gdybyś wrzucała same zdjęcia, to też bym chętnie je oglądała. ? Widziałam w komentarzach, że opinie są różne i w sumie nie wiem, jak oglądałoby mi się na telefonie. Może więc wpis łączony jest dobrym rozwiązaniem? Na zdjęciach trudno oddać formę niektórych ubrań. Z drugiej strony to pewnie dużo więcej pracy.
PS. Zachwyciła mnie stylizacja z zamszową spódnicą i białym golfem. Fantastyczna! I te dżinsy. Rzadko się takie widuje. Sama gustuję w rurkach lub takich z prostą nogawką – czuję się w nich najbardziej sobą, ale z zachwytem patrzę na inne kroje.
Ściskam
Jeśli te jasne kozaki są zamszowe to polecam do ich pielęgnacji zwykłą szczoteczkę gumową do zamszu, w razie dużo większych zabrudzeń Saphir Omnidaim Cleaner, a do impregnacji mega fajny Tarrago Nano Protector (można nim praktycznie wszystkie tekstylia zaimpregnować, skórę licową też, tylko mocno śmierdzi przy pryskaniu;))
Bardzo udane stylizacje i taka „moja” gama kolorystyczna :-) zestaw: sweter, spodnica, szare kozaki jest cudowny :-) Jak Ty to robisz, że ubrania są tak długo w tak dobrym stanie? Masz ich mało a ciągle wyglądają jak niedawno kupowane. Pozdrawiam
Jeansy są extra! Niebanalny look a przy tym dobrze leżą. Takie zawadiackie i na pewno nie nudne. Mój głos: foto… i wideo :) Film bardzo przyjemnie się ogląda. Nawet nie wiem czemu trochę się przy nim rozczuliłam. Serio!
Szare kozaki są podpisane jako Nessi, choć w poście opisuje je Pani jako Tatuum :)
Może jest to pomyłka, zdarza się. :)
Każdemu się zdarza. Niektórym nawet się zdarza się swoje pomyłki korygować.