Mój pierwszy tydzień ze zmianą formuły na capsule wardrobe przebiegł raczej bezproblemowo, chociaż widać stare nawyki – nosiłam prawie te same ubrania! Postanowiłam pójść zgodnie z Waszymi rekomendacjami i wybrałam czerwoną marynarkę. Będzie trudniej, ale może bardziej kolorowo :). Z sukienką miałam większy kłopot i wstyd się przyznać, ale ciągle nie mogę się zdecydować…
Przypominam, że pełna lista 15 ubrań Szafy Minimalistki w listopadzie znajduje się TUTAJ.
No to jedziemy… ;)
PONIEDZIAŁEK
Zdjęcie może nie wyszło najlepsze, ale i tak urzeka mnie prostota takiego zestawu. Błękitna koszula chyba zawsze i na każdym wygląda dobrze, a męski zegarek dodaje wyrazistości.
koszula – Zara
jeansy – Cross
sztyblety – Gino Rossi
zegarek – Hugo Boss
WTOREK
Niesamowite, jak jeden dodatek potrafi zrobić cały wygląd. To tylko szal przecież, a odmienia nawet banalne połączenie jeansów z białą koszulką. I jest taki milusi!
koszulka – Wearso organic
jeansy – Cross
kozaki – Ryłko
szal – Reserved
ŚRODA
koszulka – Zara Kids
sweter – Mango
jeansy – Cross
sztyblety – Gino Rossi
torba – Calvin Klein
szal – Wittchen
płaszcz – Autograf
CZWARTEK
koszulka – Zara Kids
sweter – Mango
spódnica – Zara
kozaki – Ryłko
torba – Calvin Klein
PIĄTEK
koszulka – Zara Kids
sweter – Mango
kamizelka – mój projekt DIY
jeansy – Cross
kozaki – Ryłko
torba – Calvin Klein
zegarek – Hugo Boss
SOBOTA
koszulka – Zara Kids
sweter – Mango
spodnie – H&M
sztyblety – Gino Rossi
szal – Reserved
torba – le Gia
NIEDZIELA
koszulka – Wearso
spodnie – H&M
torba – le Gia
naszyjnik – podkradziony od Mamy :)
Jak widzicie, razem ze zmianą formuły zdecydowałam się na zmianę formy zdjęć – teraz są dużo większe, z podpisem pod spodem. Dajcie proszę znać, która wersja Wam bardziej odpowiada. Tutaj ostatnie zestawienie w poprzedniej formie.
***
Jeśli spodobał Ci się ten tekst zapisz się proszę do Simplicite Newslettera. Wszystkie najfajniejsze rzeczy znajdziesz też na fanpage na Facebooku oraz na Bloglovin, a Simplicite od kuchni też na Instagramie. Do zobaczenia!
Piątek i sobota podobają mi się najbardziej:) Minimalizm coraz bardziej mnie przekonuje.
Oj, tak – taki minimalizm zachwyca! Piątek jest cudowny – ze względu na stylizację i gwiazdę drugiego planu :-) Zdjęcia świetnie się ogląda. Widzę tak cudnie proste i piękne zestawy, że aż „boli” ta prostota i uświadomienie sobie, jak niewiele trzeba, żeby efekt był wow:-)
Jestem fanką stylówki z wtorku i foty z piątku. Pieseł taki piękny!
Pieseł mnie zdeklasował ;).
Uwielbiam takie duże szale. Jednym z powodów dla których lubię chłodniejsze miesiące są właśnie wszelkie chusty i szale. Zestaw z szalem z wtorku najbardziej mi się podoba. A co do błękitnej koszuli – to rzeczywiście taki element, który pasuje chyba każdemu. Zdecydowanie warto mieć taką w szafie.
sroda, piatek i sobota :) chwale za torby (szczegolnie CK) i za szal z Reserved
pytalas o forme – ja glosuje za nowa (duze zdjecia z opisem u dolu)
OffTopic: Bylam dzisiaj na zakupach z mezem :) i musze powiedziec, ze ciezko mi bylo momentami, mialam syndrom latajacej glowy i nie wiedzialam na co patrzec; po wizycie w 4 sklepach mialam czapke i komin meza i ….nic nie kupilam dla siebie. Bylam dzielna ;) Nic nie ogladalam, nic nie przymierzalam bo nie potrzebuje nic w chwili obecnej. Ale jestem z siebie dumna i co wazniejsze, swietnie sie z tym czuje.
Chociaz gdybym wczesniej wiedziala o tym szalu z Reserved to moze…. ;)
No i brawo! Ja też jestem z Ciebie dumna, naprawdę :)
Nelania wygląda na tym zdjęciu niczym whippet :) Piękne zestawienia z poniedziałku, wtorku i piątku.
Pozdrawiam
Piątek i sobota. Ale moim zdaniem niedziela jest najbardziej minimalistyczna. jestem za dużymi zdjęciami.
zestawy super! ale forma zdjęć podobała mi siębardziej poprzednia:)
Kochana, kibicuję Ci gorąco w nowym projekcie. Dzięki Twojemu blogowi sama zaczęłam ogromnie zmieniać swoją szafę, myślenie, dziękuję Ci bardzo.
Co do formy przedstawiania stylizacji, uważam, że zdjęcia mogłyby być minimalnie mniejsze, bo np. mnie się ciężko takie długaśne przegląda na monitorze. Jednak cieszy mnie fakt, że nie są to miniaturki jak poprzednio. Także… nie dogodzisz :) Z małymi czy z dużymi zdjęciami – będę czytała dalej :)
Coś pokombinuję jeszcze z tymi zdjęciami. Dzięki wielkie! :)
Zestawienia świetne :) Dla mnie osobiście czwartek i piątek wygrywają. Czwartek za spódnicę w pięknym kolorze, a piątek za kamizelkę DIY i Nelanię ;) Zdjęcia jednak mogłyby być odrobinę mniejsze, tak żeby można było ogarnąć wzrokiem cały outfit „na raz”. Gorąco Ci kibicuję :)
Wolę mniejsze zdjęcia i opis obok
Super i niesamowicie praktyczne :)
Duze zdjecia sa swietne! Jestem tez za kolorowymi zdjeciami na glownej
stronie (czasem bywaly czarno biale). Seria SzMin jest
bardzo inspirujaca, zawsze wchodze na bloga z lekka niepewnoscia, ze z
niej zrezygnujesz, na szczescie poki co chyba nic tego nie zwiastuje;)
Krotkie dzinsowe przemyslenia: mam ogromne problemy ze znalezieniem dobrze lezacych dzinsow ze skladem do zaakceptowania. Mam za soba zle doswiadczenia z dzinsami z H&M (100% bawelny) – jasnoniebieskie rurki z second-handu zmienily mi sie w okropne marchewy, mam tez Crossy i z nimi nic sie nie dzieje (bodaj 99% bawelny, 1% elastanu; (niestety nauczona doswiadczeniem kupilam takie „na wcisk”, ale one…zamiast sie rozciagnac zostaly takie jak na poczatku – lekko za male, stad niestety nosze je rzadko… Na zdjeciach tez widac ze H&M-owe sa lekko bardziej powypychane niz Crossy, Crossy lepiej sie ukladaja, ale moze to kwestia modelu (albo wlasnie elastanu?).
Z dużymi zdjęciami jest o wiele lepiej, tylko ściany Ci się przewracają ;)
Zauważyłam u ciebie takie świadome podejście do blogowania, w tym sensie informowania czytelników o zmianach, że większe zdjęcie, że podpis, że dodałaś zakładkę (na przykład) i tak dalej. Trzeba wspominać o tej podszewce technicznej, może po prostu coś zmienić i przemilczeć, że tak powiem?
Małgosia, wierz mi, gdybym chciała to informować o każdej technicznej zmianie w tle, to musiałabym pisać o tym drugiego bloga :). Jeśli ciekawi mnie zdanie Czytelników, to wolę po prostu zapytać wprost niż się domyślać. Pozdrawiam!
Chce taki szal! Jak zwykle jestem zachwycona Twoja garderoba. Aha, no i tego.. ja stawiam na wtorek! :)
Dla mnie ta wersja o niebo wygodniejsza do oglądania :) sobotni szal super! Aż jestem zdziwiona że to z Reserved!
Jest świetny. Dostałam w prezencie od Mamy :).
Nie podoba mi siętylko zestaw z niebieską spódnicą. Wygląda trochę babcinowato, może to przez szary sweter. Pozostałe są super, najlepsze te z szalem!
Hehe, fakt, trochę babciowato wygląda :).
A ja uwielbiam zestaw z niebieska spódnica! Super!
Bardzo fajne stylizacje. Zastanawia mnie tylko kwestia prania. W stylizacjach od środy do soboty masz na sobie tą samą koszulkę. Nie wyobrażam sobie po całym dniu pracy/biegania za dziećmi nie wrzucić t-shirtu do kosza z brudnym praniem. Jak sobie z tym radzisz? Pierzesz, suszysz itd. co wieczór? Czy po prostu masz kilka sztuk tej samej koszulki? :)
Ania, wszystkie informacje, łącznie z kwestaimi prania znajdziesz tutaj: https://simplicite.pl/szafa-minimaliztki-kuchni-pytania-odpowiedzi/. Pozdrawiam, K.
Dziękuję za odpowiedź. Moim głównym problemem z minimalistyczną szafą jest właśnie ta kwestia.
Pozdrawiam :)
Niebieska koszula i duży szal podobają mi się najbardziej :) Bardzo podoba mi się pewna harmonia w Twoim wyglądzie – jest on niby nienaganny, ale przy tym wcale nie sztywny czy… zimny? Mam nadzieję dojść kiedyś do podobnej równowagi.
Pozdrawiam, A