Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Szafa Minimalistki. Tydzień 16

Podobno to ostatni tydzień, kiedy jest tak ciepło. Nieuchronnie więc na blogu pojawiać się będą po pierwsze nowe ubrania, tzn. nowe na blogu, ale stare w mojej szafie. Jak już wspominałam, dokonałam szafowej zmiany sezonów i na wieszakach zagościły głównie marynarki i swetry. Po drugie, niewątpliwie zaczynamy również czas kurtek i płaszczy. Zastanawiałam się i finalnie postanowiłam nie wliczać okryć wierzchnich do zestawienia 7 sztuk ubrań na dany tydzień. Byłoby to chyba pozbawione sensu, gdyby codziennie przez kilka tygodni pojawiała się ta sama kurtka czy płaszcz.

Szczerze mówiąc, nie planowałam w tym tygodniu 2 par czarnych spodni. Miała być czarna, ołówkowa spódnica. Okazało się jednak, że mam… straszne siniaki na kolanach, chyba po ostatnich zajęciach tanecznych, ale niekoniecznie. Moje ciało ma nadzwyczajną zdolność produkowania siniaków, biorą się czasami znikąd i przez większość czasu mogę wyglądać, jakby mnie ktoś bił w nocy ;).

Oto zestaw 7 ubrań na ten tydzień:

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-8

1. Jedwabno-bawełniana koszulka Massimo Dutti to mój najnowszy nabytek. Chodziłam za taką baaardzo długo i wreszcie znalazłam, do tego w rozsądnej cenie. Już należy do grona ulubionych ubrań :).

2. Czarne, bawełniane spodnie Mango, kupione w zeszłym roku, razem z paroma innymi, mniej trafionymi rzeczami. Na początku nosiłam je tylko na wieczór, albo przy bardziej formalnych okazjach. Teraz postanowiłam wykorzystać je również na co dzień. 

3. Bawełniana koszulka Zara Kids. Trochę się zniszczyła i chyba czas na wymianę. Zamierzam przetestować inne białe koszulki, może znajdę coś jeszcze lepszego jakościowo.

4. Czarne jeansy z H&M. Kupiłam je bardzo, bardzo dawno temu. Na pewno 3-4 lata temu. Lubię je, ale trochę obłażą, co przy Neli jest sporym minusem.

5. Marynarka Zara Traf wisi w mojej szafie już ze 3 lata na pewno. Lubię ją, bo choć ma taki luźny charakter, przypomina mi chanelowskie wzory.

6. Skórzane szpilki Zara kupiłam prawie rok temu, to jedyne czarne szpilki, które mam. Ich klasyczny krój chyba nigdy nikomu się nie znudzi.

7. Czarne balerinki H&M mają ze dwa lata, są właściwie szmaciane i już powinnam przestać je nosić (są podniszczone). Brakuje mi jednak czarnych, płaskich butów i dlatego je wyciągnęłam. Szukam dla nich alternatywy, ale na razie nic mi się nie podoba.

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-1-1

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-2-2

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-3-3

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-6-6

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-4-4

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-5-5

Szafa-Minimalistki-tydzien-16-7-7

 ***

Jeśli spodobał Ci się ten tekst zapisz się proszę do Simplicite Newslettera. Wszystkie najfajniejsze rzeczy znajdziesz też na fanpage na Facebooku oraz na Bloglovin, a Simplicite od kuchni też na Instagramie. Do zobaczenia!

 

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
35 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments