Zgodnie z zapowiedzią, dziś ostatni tydzień Szafy Minimalistki w wersji mix&match, czyli zupełnie bez planu i bez ograniczeń liczbowych.
Przypomnę krótko, skąd ta zmiana. Trzy tygodnie temu zdałam sobie sprawę, że właśnie minął 1 rok od rozpoczęcia przeze mnie eksperymentu z Szafą Minimalistki. Rok, podczas którego ogromnie dużo nauczyłam się o sobie i swoim podejściu do „ubierania się”. Był to również rok ogromnej wewnętrznej i zewnętrznej dyscypliny w przygotowywaniu i dobieraniu ubrań. Dlatego też, przez ostatnie tygodnie sprawdzałam jak to jest nie mieć ubraniowego planu i spontanicznie wybierać ubrania codziennie rano zupełnie jak normalni ludzie ;). W zeszłym tygodniu napisałam Wam, że doszłam do następujących wniosków:
- Nieograniczony dostęp do ubrań = zerowa kreatywność
- Większa swoboda w dobieraniu ubrań do aktualnej pogody
- Poleganie wyłącznie na wypróbowanych zestawieniach
Po tych trzech tygodniach, z ogromną przyjemnością wracam do Szafy Minimalistki w dotychczasowej wersji capsule wardrobe, czyli 15 ubrań na miesiąc. Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że im większy wybór, tym mniejsza kreatywność w doborze ubrań. Uważam, że to całkiem logiczne, zawężony wybór wśród ubrań sprawia, że bardziej kombinuję z dodatkami i konfiguracjami. Większa dostępność poszczególnych ubrań działa na mnie dokładnie odwrotnie.
Jedną rzecz muszę podkreślić, korzystanie z całej szafy ma swój niewątpliwy plus – jest to dużo większa łatwość w dobieraniu ubrań do aktualnej pogody. Chcę kaloszki, wkładam kaloszki itp. Przy ograniczonej liczbie ubrań też się da, ale trzeba bardziej kombinować (plus dla większej kreatywności), ostatecznie po prostu dokładam jakieś ubranko do listy (najczęściej buty). W końcu, to szafa ma mnie służyć, a nie odwrotnie. Za tydzień zapraszam na zapowiedź wakacyjnej Szafy Minimalistki w wersji capsule wardrobe, a taki eksperyment freestylowy zamierzam powtarzać raz na jakiś czas.
Tymczasem, zapraszam na przegląd tygodnia:
PONIEDZIAŁEK
koszulka, chinosy, marynarka – Zara tenisówki – Lacoste via Zalando pasek, torba – Calvin Klein
|
|
WTOREK
koszula – H&M jeansy – Cross tenisówki – Lacoste via Zalando szal jedwabny – z tajskiego targu
|
|
ŚRODA
koszulka, sweter – H&M spódnica – River Island baleriny – Scapa via Zalando |
|
PIĄTEK
koszulka – Zara jeansy – Mango sweter – Mango buty – niestety nie pamiętam okulary – Oscar de la Renta zegarek – Calvin Klein |
|
SOBOTA
bluza – Risk made in Warsaw jeansy – Cross okulary – Oscar de la Renta kalosze -Hunter |
|
NIEDZIELA
koszulka – mbyM via Zalando jeansy – Cross wisiorek – DIY okulary – Oscar de la Renta szal – Reserved
|
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to pozostańmy proszę w kontakcie:
- Zapisz się do Simplicite Newslettera. Zyskasz m.in. priorytetowy dostęp do nowych tekstów, zanim pojawią się na blogu oraz możliwość uczestniczenia w „bez-zadaniowych” konkursach.
- Polub na fanpage na Facebooku lub profil na Bloglovin. Zyskasz bieżący dostęp do wszystkich aktualności.
- Simplicite możesz śledzić też na Instagramie. Znajdziesz tu dużo z mojego bieżącego życia i sporo zdjęć kawy ;).