Ależ sentymentalnie się zrobiło! Wyzwanie 7 ubrań w 7 dni zaczęłam w 2014 roku, 10 lat temu!!! Tutaj możesz podejrzeć mój pierwszy tydzień wyzwania. Jest tu ktoś, kto to pamięta?
Historia zatoczyła koło i dzisiaj zapraszam Cię do podsumowania wyzwania 7×7 edycja 2024, ale nie w moim wykonaniu! Udało się to, o czym myślałam od bardzo dawna czyli mogę pokazać Wam podsumowanie wyzwania 7 ubrań w 7 dni w wykonaniu Agnieszki, mojej Czytelniczki!
Agnieszka śmiało podjęła rękawicę, dzielnie robiła zdjęcia i odpowiedziała na milion moich pytań.:) Mam nadzieję, że dla Ciebie obejrzenie zdjęć z wyzwania Agnieszki i poczytanie o Jej refleksjach będzie równie ciekawe, jak było dla mnie!
Podsumowanie mojego wyzwanie też trafi na bloga, oczywiście. Dokładnie w pierwszy weekend kwietnia. :)
Lista rzeczy wybranych przez Agnieszkę:
- Leginsy Gym Glamour Second Skin, rozmiar M (149 zł)
- Spodnie Zara Premium, rozmiar 38 (10 zł – Second Hand)
- Szary Kardigan Ochnik, rozmiar S (199 zł)
- Biała Koszula Naree Jules Off White, rozmiar M (249 zł)
- Buty Ochnik, rozmiar 38 (450 zł)
- Czarna bluzka KIK, rozmiar M (30 zł)
- Różowa koszula Jonas Nielsen, rozmiar M (13 zł – Second Hand)
Podsumowanie Agnieszki
„Idea szafy kapsułowej stanowi dla mnie rodzaj inspiracji. Regularne czytanie Twoich tekstów z kategorii Szafa Minimalistki często motywowało mnie do porządkowania własnej garderoby, planowania listy ubraniowych zakupów, czy zainteresowania etyką produkcji w branży odzieżowej i jakością materiałów noszonych przeze mnie rzeczy.
Podczas czytania komentarzy pod tekstem „Rzuć wyzwanie mojej szafie” spontanicznie zadałam sobie pytanie czy to udało by się u mnie… Spróbowałam i znam już odpowiedź.:) Z wybranych ubrań udało mi się stworzyć 7 stylizacji. Jednak moje codzienne aktywności wymagają tego aby przebierać się w ciągu dnia.. ;)”
Ulubione zestawienie: „Gdybym miała wybrać 2 rodzaje ubrań, w których mogę chodzić do końca życia to byłyby to cienkie niemodne (chwilowo) rurki i koszula. Wystarczy odpowiedni dobór butów i dodatków, a te dwie rzeczy, wystarczą mi niemal na każdą okazję. Dlatego zestawienie białej koszuli i dżinsów jest najbardziej „moje”.”
Najwygodniejsze zestawienie: „Najwygodniejsze zestawienie to cienka czarna bluzka, legginsy i sweter, bo jestem zmarzluchem.”
Ulubiona rzecz: „Ulubiona oczywiście biała koszula, lubię siebie w takie wersji!”
Najmniej uniwersalna rzecz: „Najmniej uniwersalny okazał się dla mnie szary kardigan. Rozpinane swetry z dekoltem ,,w serek” są trudne do stylizowania.”
Co było najtrudniejsze: „Najtrudniejsze było prasowanie ,,na raty”. W prawdzie tylko dwa razy, ale zwykle rano tylko wyciągam wcześniej przygotowane rzeczy z szafy.”
Jak radziłaś sobie z praniem: „Pranie nie było problemem, mam dziecko i białego kota więc piorę dość często. Ubrania były w stanie wyschnąć w jedną noc.”
„Przez te 7 dni dowiedziałam się, że takie wyzwanie jest możliwe do zrealizowania. Był to dla mnie ciekawy eksperyment. Jednak jestem też świadoma tego, że gdybym w tym tygodniu miała jakieś sukienkowe wyjście prawdopodobnie czegoś by mi zabrakło.”
Zestawienia z 7 dni:
3 dzień
Praca w biurze.
- Czarna bluzka KIK
- Szary Kardigan Ochnik
- Spodnie Zara Premium
- Buty Ochnik
4 dzień
Wyjście na trzecie urodziny siostrzenicy.
- Różowa koszula Jonas Nielsen
- Spodnie Zara Premium
- Buty Ochnik
5 dzień
Praca w domu.
- Czarna bluzka KIK
- Leginsy Gym Glamour Second Skin
- Buty Ochnik
6 dzień
Popołudniowe wyjście z córką do parku, sali zabaw, na spacer z hulajnogami.
- Czarna bluzka KIK
- Leginsy Gym Glamour Second Skin
- Różowa koszula Jonas Nielsen
- Buty Ochnik
7 dzień
Wyjście na zajęcia z jogi, dwa dni w tygodniu oraz popołudniowe wyjście z córką do parku, sali zabaw, na spacer z hulajnogami.
- Szary Kardigan Ochnik
- Czarna bluzka KIK
- Leginsy Gym Glamour Second Skin
- Buty Ochnik
Na koniec mam ogromną prośbę o coś może nietypowego, ale stałe Czytelniczki i stali Czytelnicy doskonale wiedzą, o co chodzi. Prośba dotyczy niekomentowania wyglądu Agnieszki jako takiego (chodzi mi tu zarówno o nieproszone uwagi, krytykę, jak i o komplementy). Chciałabym pokazać, że można rozmawiać o ubraniach, niekoniecznie komentując wygląd osoby, która te ubrania nosi. Spróbujmy zatem skupić się na samych zestawieniach, połączeniach ubrań czy uwagach/problemach/radościach płynących z budowania szafy kapsułowej jako takiej. Z góry pięknie dziękuję. :)
Okazuje się, że wyzwanie 7×7 wcale nie jest takie trudne, a daje do myślenia! Spróbujesz?