Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Szafa Minimalistki w podróży. Tajlandia 2016

 

Zapraszam na wyjątkową odsłonę Szafy Minimalistki, prosto z Tajlandii!

 

Witajcie ze słonecznego Bangkoku! Jak widzicie, na blogu nie pokazywało się zbyt wiele w tym tygodniu, ponieważ, z wielu względów, postanowiłam sobie odpuścić. Nawet nie zabrałam ze sobą aparatu fotograficznego, polegając jedynie na telefonie (z różnym skutkiem). Zabrałam również bardzo minimalny bagaż podręczny. Kilka koszulek, krótkie spodenki, spódnica i strój kąpielowy. Od samego początku planowałam kupić sobie w Bangkoku jedne z tych wygodnych portek :), które tak mi się spodobały w zeszłym roku. O niebo wygodniejsze niż bawełniane chinosy!

 

Tajlandia to niezwykle sprzeczny ubraniowo kraj. Z jednej strony, mamy dosłowny wysyp krawiectwa na miarę (całkiem niezłego – przetestowaliśmy z MM osobiście!), a z drugiej stragany pełne, dosłownie wylewające się plastikowymi szmatami made in china. Wnioskując po ulicy, Tajki nie ubierają się zbyt dobrze, choć są wyjątki. Na przykład, jedna z kelnerek w ulubionej ulicznej knajpie genialnie nosi różne kombinezony – ubranie, które dotychczas wydawało mi się dobrze leżeć wyłącznie na Anji Rubik. Ciekawie za to wyglądają służby mundurowe. Niezależnie od funkcji, panowie noszą tak dopasowane koszule i spodnie, że mam czasami wrażenie, że to wszystko zaraz popęka :). Obcisła koszula slim to must have, niezależnie od figury, co wygląda momentami dość komicznie :).

 

Jedyne miejsce, w którym jestem i będę czynnie obecna to mój Instagram, gdzie znajdziecie kolorowy zapis podróży, ale również zdjęcia z tajskiego szpitala. Niestety, tym razem, ani mnie, ani MM nie ominęły przykre przygody. Mam nadzieję, że jednak wyczerpaliśmy już limit pecha.

 

 Mój tradycyjny outfit samolotowy na dubajskim lotnisku, po 6h lotu, przy nieczynnym wc, gdzie wifi działało najlepiej;).

 

spodnie dresowe – H&M

bluza – Risk made in Warsaw

tenisówki – Tommy Hilfiger

 Kolorowo i nieostro ;) na targu kwiatowym w Bangkoku.

 

koszulka – Reserved

spodnie – z tajskiego targu

sandały – Zara

bransoletki – DIY

 Świątynia Golden Mount w Bangkoku. Klasyczny zestaw miejski.

 

koszulka – H&M

spodenki – Camaieu

sandały – Zara

okulary – Oscar de la Renta

 W Death Train zaraz przy granicy z Birmą.

 

koszulka – Zara

spodnie – z tajskiego targu

sandały – Zara

okulary – Oscar de la Renta

 W Kanchanaburi, gdzie znajduje się słynny Most na rzece Kwai.

 

koszulka – H&M

spodnie – z tajskiego targu

sandały – Zara

okulary – Oscar de la Renta

 Z powrotem w Bangkoku, w ogrodach przy pałacu królewskim. Do zwiedzania świątyń zawsze zabieram ze sobą szal do zakrycia nóg.

 

koszulka – H&M

spodenki – Camaieu

chusta – z tajskiego targu (kupiona w zeszłym roku)

sandały – Zara

okulary – Oscar de la Renta

Dosłownie na 10 minut zanim zaczęły się moje żołądkowe sensacje. One night in Bangkok ;)).

 

koszulka – mByM

spódnica – Tatuum

sandały – Zara

 Po nocnej interwencji w szpitalu sytuację ratują okulary.

 

koszulka – Bynamesakke

spodnie – z tajskiego targu

sandały – Zara

okulary – Oscar de la Renta

 

Ostatnie dwa dni spędziłam właściwie wyłącznie w łóżku, ale już jutro zamierzam się podnieść akurat na obchody Chińskiego Nowego Roku, a potem jazda na słoneczne wyspy i plaża!

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
27 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments