Każdego lata doznaję tego samego dylematu. Tyle fantastycznych rzeczy, których można doświadczyć. Ale potrzebuję dla siebie również spokoju, dni wyciszenia. Tylko dając je sobie, mogę potem dać coś z siebie innym. Od zeszłego roku spędzam takie dni w mojej przystani.
Dziś zapraszam Cię w wirtualne odwiedziny. Z przyjemnością pokażę Ci odrobinę tej spokojnej… i może nawet nieco nudnej codzienności. ;)
Niezależnie od podziękowań w filmie, chcę Wam ogromnie podziękować za moc przemiłych słów, konstruktywnej krytyki i wsparcia, które dostałam po ostatnim, a moim pierwszym, filmie. 🤍 Mocno wierzę, że w każdym momencie możemy próbować dla siebie nowych rzeczy, bo czemu nie? Życzę tego i sobie, i Wam z całego serca. 🤍
Kiedy ostatnio robiłaś/robiłeś coś zupełnie po raz pierwszy?