Zapraszam na kolejny tydzień Szafy Minimalistki w lekkim pogodowym zamęcie. Dziś, napisałam też kilka słów na temat moich ulubionych ubrań i ich znaczeniu w budowaniu idealnej szafy.
Ubrania, które kocham
Kilka dni temu napisałam tekst na temat rzeczy, które kocham. Opisałam kilka ulubionych przedmiotów, które mam w mieszkaniu. Przez takie posty chcę też trochę odczarować stereotypy na temat minimalizmu. Że to tylko wieczne ograniczanie się i zero radości. Wiecie, o co chodzi :).
Często pytacie mnie też w komentarzach, czy nie brakuje mi spontaniczności przy codziennym ubieraniu się, biorąc pod uwagę ograniczony zasób ubrań, którymi dysponuję. Nie :). No dobra, czasami brakuje, ale bardzo, bardzo, bardzo rzadko. Dotychczas zdarzyło mi się to dosłownie kilka razy, a przecież Szafę Minimalistki prowadzę już prawie od roku.
A nie brakuje mi też właśnie dlatego, że często wkładam na siebie ubrania, które uwielbiam :). Po czystkach w szafie zostawiłam tylko te rzeczy, które naprawdę lubię i w których dobrze się czuję. Dodatkowo, nowe ubrania kupuję rzadko, każdy zakup jest dokładnie zaplanowany i przemyślany, mogę na nie wydać trochę więcej. Finalnie są to rzeczy, które potem noszę z ogromną przyjemnością. Z takim podejściem ubieranie naprawdę staje się fajną czynnością i nie ma nic wspólnego z frustracjami pod tytułem „nie mam się w co ubrać”.
Oczywiście, każdy takie ubrania musi znaleźć sam dla siebie, wg własnego gustu i z uwzględnieniem swoich indywidualnych potrzeb. Dla mnie przykładem takiego ubrania są białe jeansy Mango, które widzicie w tym tygodniu. Właściwie każde zestawienie z białymi jeansami nabiera takiego „świeżego” wyglądu, który niesamowicie lubię. Taki sam efekt daje mi biała sukienka Reserved, którą mam w szafie bardzo długo. Wiecie, że na pierwszym zdjęciu do Szafy Minimalistki miałam na sobie właśnie tą sukienkę? :) Kolejnym ulubionym ubraniem jest skórzana kurtka Cubus, którą widzicie w tym tygodniu. Jest genialna, lubię ją wkładać praktycznie do wszystkiego. Kiedyś nawet wzięłam ją zamiast marynarki do wieczorowej sukienki. Takich ubrań mam dużo więcej: błękitna koszula Zara (na służbowe spotkania), zegarek Daniel Wellington (najchętniej nosiłabym codziennie), beżowe, lniane chinosy Zara (świetne na lato).
Może więc spójrzcie na swoje ubrania świeżym okiem, zastanówcie się, w których rzeczach naprawdę dobrze się czujecie i… noście je częściej :). Macie w swoich szafach takie wyjątkowe ubrania? Nosicie je na co dzień?
Tego-tygodniowe zestawienie Szafy Minimalistki
Przypominam, że pełna lista 15 ubrań wybranych na kwiecień (plus drobne zmiany z zeszłego tygodnia) znajduje się tutaj → klik. Dla kogoś, kto być może jest tu pierwszy raz przypominam również zasady Szafy Minimalistki w wersji capsule wardrobe oraz generalnie o co chodzi w projekcie Szafa Minimalistki.
Tymczasem, zapraszam na przegląd tygodnia:
PONIEDZIAŁEK
Skromny początek tygodnia w wygodnych ciuchach.
bluzka – Solar marynarka – Zara jeansy – Cross sztyblety – Eden via Zalando torba – Calvin Klein zegarek – Daniel Wellington |
|
WTOREK
Nareszcie odebrałam trencz z pralni :).
bluzka – Solar spódnica – Zara trencz – Autograf baleriny – Scapa via Zalando |
|
ŚRODA
Chyba jednak nie do końca dobrze się czuję w takich beżach solo.
bluzka – Solar jeansy – Mango baleriny – Scapa via Zalando |
|
CZWARTEK
Moje ulubione zestawienie z całego tygodnia.
koszula, szpilki – Zara jeansy – Mango pasek – Kazar baleriny – Scapa via Zalando zegarek – Daniel Wellington |
|
PIĄTEK
I to by było na tyle, jeśli chodzi o słońce. Wracamy do opatulania się.
sweter – Zara jeansy – Cross skórzana kurtka – Cubus szal – Reserved sztyblety – Eden via Zalando |
|
SOBOTA
Sobotni luz. Czasami tak strasznie nie chce mi się „ubierać”.
koszulka, sweter – H&M jeansy – Cross sztyblety – Eden via Zalando |
|
NIEDZIELA
I niedzielny luz. Szkoda tylko, że pogoda „nie balerinkowa”.
koszulka – mbyM sweter – H&M jeansy – Cross torba – Calvin Klein sztyblety – Eden via Zalando
|
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to pozostańmy proszę w kontakcie:
- Zapisz się do Simplicite Newslettera. Zyskasz m.in. priorytetowy dostęp do nowych tekstów, zanim pojawią się na blogu oraz możliwość uczestniczenia w „bez-zadaniowych” konkursach.
- Polub na fanpage na Facebooku lub profil na Bloglovin. Zyskasz bieżący dostęp do wszystkich aktualności.
- Simplicite możesz śledzić też na Instagramie. Znajdziesz tu dużo z mojego bieżącego życia i sporo zdjęć kawy ;).