Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

TOALETKA MINIMALISTKI 2023

Toaletka minimalistki to cykl tekstów, w którym piszę o kosmetykach i codziennej pielęgnacji. Bardzo subiektywnie, okiem zupełnego laika, w oparciu o osobiste doświadczenia. Uświadomiliście mi jakiś czas temu, że aktualizacji nie było od lat, dokładnie od dwóch lat.

Siadam do pisania o kosmetykach zawsze z pewną dozą dystansu, bo to coś, na czym kompletnie się nie znam i jedyne, co mogę od siebie dać, to zapis tego, co sama robię czy akurat używam.

Pielęgnacja włosów

Najwięcej zmian ponownie zaszło właśnie tutaj. Przez wiele lat wystarczała mi absolutna baza, ale przez mój stan zdrowia również stan moich włosów zdecydowanie się pogorszył. To sprawiło, że zaczęłam się dokształcać. Najpierw z książkami i internetem, ale potem doszedł przechorowany Covid, który też odcisnął piętno na włosach. Stwierdziłam wtedy, że czas na profesjonalną opiekę.

Od maja zeszłego roku jestem pod opieką trychologiczną, mam dobraną pielęgnację, suplementy i naprawdę widać bardzo konkretne rezultaty.

Przyznaję też, że nigdy w życiu nie miałam naraz tylu kosmetyków do włosów! #koszmarminimalistki ;) Mam 4 pary szampon+odżywka/maska plus trzy różne wcierki. Cóż, zdrowie zawsze przed minimalizmem, bez dwóch zdań.

Pielęgnacja twarzy

Chyba już o tym pisałam, ale w ciągu ostatnich paru lat moim największym odkryciem jest masaż twarzy. Miałam okazję być na masażu facemodeling i różnica jest niesamowita.

Masuję się jednak przede wszystkim sama, weszło mi to już w rutynę codziennej pielęgnacji. To dosłownie kilkadziesiąt sekund po nałożeniu kremu czy serum, czasami dłużej, jak mam na to czas i ochotę.

Korzystam też od 2-3 miesięcy z kamienia gua sha – to jedyne narzędzie, które rekomendowała mi masażystka. Jej zdaniem wszystkie te rollery to strata czasu, ale gua sha, umiejętnie używany, robi różnicę. Najważniejsza jest jednak w tym, jak to najczęściej bywa, regularność i konsekwencja, nie wyrafinowane sprzęty.

Poza tym moja pielęgnacja twarzy nie jest szczególnie skomplikowana. Jestem od dłuższego czasu fanką serum z witaminą C, a jesienią chciałabym wprowadzić do pielęgnacji retinol, o którym słyszałam dużo dobrego.

No i gdy tylko zaświeci mocniej słońce (ale na dłuższe jesienno-zimowe spacery też), to na mojej twarzy obowiązkowo ląduje dodatkowo porządny filtr.

Serum to LiQ CC 15% witamina c, a w buteleczce jest płyn micelarny Bioderma Sensibio, używam tego samego od wielu lat. Jako toniku, też od lat, używam hydrolatu różanego (nie ma go na zdjęciach).

Pielęgnacja ciała

Czarne mydło plus złuszczanie plus szczotkowanie ciała raz w tygodniu i balsam to wszystko, co mam tu do napisania. :) Widzę jednak, że od czasu, gdy regularnie ćwiczę, to moja skóra i ciało siłą rzeczy wyglądają lepiej i ja czuję się lepiej. Napiszę o tym więcej może kiedyś indziej, bo mam konkretny powód dla tych ćwiczeń!

Aktualnie skończył mi się balsam do ciała więc nie ma na zdjęciach. Używałam ostatnio Soraya Plante (ok, ale bez szału, pięknie pachnie), ale zamierzam wrócić do olejku 4szpaki.

Mydło Yope Werbena to jeden z moich ulubionych zapachów. Dziwny przedmiot po lewej jest do stóp. Poleciła mi go mama i jest super.

Makijaż

Ostatnio upuściłam na kafelki swoją paletkę cieni, którą miałam już od dawna. Nic wyjątkowego, jakieś tanie cienie, których używałam naprawdę sporadycznie. Gdy w styczniu jechałam do Trójmiasta i spóźnił mi się pociąg, weszłam do sklepu pooglądać, co teraz dzieje się w makijażu. :) Mam wrażenie, że dzieje się zdecydowanie za dużo, ale moją uwagę przyciągnęła paletka cieni Wibo i ich bardzo fajna konsystencja. Zaryzykowałam i jestem bardzo z niej zadowolona. Nie, żebym miała szczególne umiejętności, ale na tyle, na ile mam ochotę poeksperymentować, tyle się bawię.

Poza tym mój makijaż to głównie:

  • podkład (ten sam od lat – Catrice HD Liquid Coverage),
  • róż (ostatnie moje odkrycie – róż w kremie!),
  • delikatna kreska narysowana cieniem i
  • podkreślone brwi.

W zeszłym roku miałam etap na eksperymenty z malowaniem ust, ale robię to bardzo sporadycznie. Mam jedną różową konturówkę, której używam jako szminki, razem z balsamem do ust i jedną sprawdzoną czerwoną szminkę na większe wyjścia.

Jeśli moje mejkapowe eksperymenty Cię ciekawią, daj znać, to wrzucę więcej zdjęć w jeden z przyszłym tekstów, takie bardziej lajfstajlowy. :) Zrobię to, jak tylko odzyskam zdjęcia z telefonu, który mi ostatnio umarł na amen. :)

To jest naprawdę wszystko. :) Jeśli o czymś zapomniałam, albo nie dopowiedziałam, a jesteś ciekawa, jak to u mnie wygląda, albo zechcesz się podzielić jakimś swoim odkryciem – pisz śmiało!

Sprawdź Także

5 7 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
guest
63 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Monika J. @naturalnie.mniej

Podzielę się moim ostatnim super odkryciem kosmetycznym, bo to idealny kosmetyk dla minimalistki. Mam na myśli paletkę RMS Beauty Quad Lip2Cheek. Ma naturalny i bezpieczny skład, a to dla mnie najważniejsze a poza tym jest kosmetykiem wielofunkcyjnym. Mała paletka, a w niej rozświetlacz i 3 róże w kremie, które mogą być też pomadkami, a ich odcienie można dowolnie miksować. Dla mnie to ideał, bo jeden produkt, a w szybki sposób poprawia urodę. Wydajny, łatwo i szybko się aplikuje. Nawet jak mam 2 minuty na makijaż to wyczaruje tą paletką coś fajnego.

Dorota

Ta paletka to bezczelna podróbka innej, dużo droższej marki. Nie wspieraj Kasiu takich procederów

Daga

Też skojarzyłam z paleta Naked. Sama taka mam.

Renata

Pomijając oczywistą inspirację, to nie jest podróbka, nie udaje, że jest paletą Naked.

Dorota

udaje, bo wygląda niemal identycznie – na zdjęciu, gdzie jest otwarta można się nabrać, że to UD

MalaMi

Jak nakladasz ten roz? Gabeczka, pedzlem czy palcami? Ja mam z nim problem zeby go rownomiernie nalozyc (coral).
Jak sie sprawdzaja kosmetyki firmy Ziaja?

Karolina

Mam ten sam róż i nakładam gąbeczką, oczywiście wilgotną :) jest wtedy dużo prościej i wygląda to bardzo naturalnie

Kasia

Po fazie na droższe, „lepsze” kosmetyki wróciłam do przyglądania się tańszym opcjom. Czasem różnica jest zerowa :D Zapisałam sobie wcierkę drożdżową, a od siebie mogę polecić krem nawilżający na dzień z Ziaji – dobry skład i kosztuje zawrotne 12 zł!

Eliza

Masuję twarz rollerem, bywa to przyjemne, a czy skuteczne w modelowaniu twarzy… nie zauważam. Mam też gua sha, ale nie umiem go używać, a internetowe źródła pokazują różne sposoby masowania. Czy masz sprawdzoną instrukcję? Czy mogłabyś ją zaprezentować lub polecić źródło?
Dzięki za info o kosmetykach do włosów. Odetchnęłam, że nie tylko ja mam ich nieprzyzwoitą ilość ;)

Eliza

Podzielę się swoim sposobem/rytuałem/przyzwyczajeniem. Lubię jak kosmetyki są plastyczne, tzn mogę je mixować i używać na różne sposoby. Dobrze mi się sprawdza olejek migdałowy + parę kropel kwasu hialuronowego + olejek eteryczny – zapach zależnie od nastroju lub potrzeby. Taką miksturkę mogę zastosować na twarz (z olejkim geranium, ale częściej w ogóle bez zapachu), ręce i tak naprawdę na ciało, z równym powodzeniem. Jeśli przed snem, to z olejkiem lawendowym, jak potrzebuję wyciszenia to z olejkiem leśnym itp. itd. Ale wracając do rytuału, lubię taki mix wmasować w skórę głowy i zostawić na minimum godzinę. Jak potem umyję głowę, to czuję rozkoszną świeżość i miękkość skóry… bardzo to przyjemne, no i wartościowe pielęgnacyjnie. Olejek eteryczny robi aromaterapię ale również spełnia konkretną funkcję, np jałowcowy będzie działał bakteriobójczo. Możliwości kombinacji jest mnóstwo, daje to sporo frajdy. Mając olejek migdałowy (mnie akurat taki odpowiada), kwas i ze 3 olejki eteryczne trudno się znudzić :)

Last edited 2 miesięcy temu by Eliza
Aga

Od siebie polecam krem corneo-sensilium od Pharmaceris, niebieski Embryolisee, który z tego co pamiętam był na blogu, serum energizujace z algą Ziaja pro i maskę z ceramidami też Ziaja pro.

Daga

Bardzo fajny artykuł, chętnie dowiem się więcej o masażu twarzy. Ja mam elektryczna maszynkę kt wymieniam sztoczeczki do mycia i do masazu. Też widzę efekty stosowania.
Od siebie polecam zwrócić uwagę na składy kosmetyków, Ziaja ma fatalny, Bioderna też. Kiedy zaczęłam czytać etykiety, kupować naturalne, polskie, poprawiła się jakość mojej cery. Stosuje też 4 etapowy proces codziennej pielęgnacji.
Pozdrawiam

Dor

Niestety naturalne nie równa się lepsze, można mieć wiele alergii o których się nie wie. Ja po naturalnej pielęgnacji włosów leczę przy pomocy trychologa i ziaji med skórę głowy.

Daga

Tak, warto jednak zwrócić uwagę na skład, parabeny, SLS i masę innego badziewia. Różne marki testowałam dopóki nie znalazłam najlepszej. Mam teraz piankę pilecona przez dermatologa, strasznie mnie wysusza i bardziej szkodzi jak pomaga. Też mam problemy ze skórą głowy, ze względu na choroby przewlekłe, ziaja med mi nie służy. Uwielbiam natomiast krem do rąk AZS z ziaja.

Kiotka

Parabeny i SLS są zupełnie bezpieczne :) nie szerzmy dezinformacji

Kasia

Zgoda! Gwoli przypomnienia – H2O to tez chemia :)

Aga

No właśnie. U mnie różne naturalne kosmetyki, które swego czasu testowałam, też się nie sprawdziły. Miałam po nich więcej problemów ze skórą niż po czymkolwiek innym. Ogólnie zaobserwowałam, że im mniej kosmetyków używam, tym mniej mam problemów.

Maria

Czy możesz więcej napisać o masażu twarzy? Jakiś instruktaż? Może na YouTube jest film z podobnym do tego który stosujesz? Chętnie też poczytać o Twoich eksperymentach z makijażem. Moim odkryciem jest krem-żel ultranawliżający Dermedic Hydrain 3 Hialuro, bardzo mi pomógł z przesuszoną skóra, używam już drugie opakowanie.

Agnieszka

Dzień dobry. Gdzie można zakupić ten przedmiot do stóp i jaka jest jego nazwa?

Karolina

jest w Rossmannie ;)

Ewelina

Uboczne skutki pandemii czyli ho to brak obowiązku codziennego upiększania do pracy czyli stan kosmetyków bliski 0. Skutek: mocne włosy do ramion kręcone naturalnie jak kiedyś ( a nie krótkie), paznokcie twarde jak śrubokręt, 0 zmarszczek. Gołym okiem widać jakie spustoszenie robiły wszelkie kosmetyki poprawiające i doskonalące, choć i tak niewiele ich używałam. Rekomendacja: Kellog do włosów, Bielenda Camellia do skóry ( bo mają komplet do twarzy i ciała). Masaż twarzy palcami byle prawidłowy to oczywistość.

Ewelina

Poprawka: Kallos do włosów, zwłaszcza zestaw Pro-hair.

Estera

Przydatny wpis! Zaciekawiłaś mnie tymi zestawami kosmetyków do włosów. Chętnie bym się coś więcej o tym dowiedziała, sporo osób ma teraz osłabione włosy po kolejnych falach covida. Może w przyszłości chciałabyś się podzielić swoimi wnioskami po ich stosowaniu? Wiem, że każdy musi wszystko dobrać do siebie, ale zawsze się taka recenzja przyda :-)

Estera

Tak, miałam na myśli na jakiej zasadzie dobierać odżywkę/maskę do szamponu, jaką kolejność tych zestawów szampon+odżywka zachować. Bardzo mnie ciekawi to, że masz te 4 zestawy, ja na zmianę używam max 2 róznych konfiguracji, a też chciałabym wzmocnić moje włosy. Jak znajdziesz na to czas to z góry bardzo dziękuję! :)

Marta

Polecam blogi specjalistek od włosingu, np. Anwen. Kluczowe jest sprawdzenie porowatości włosów. Sama mam bardzo gęste włosy, ale po stosowaniu trików blogerek zaczęły rosnąć jak szalone, mam burzę włosów i masę baby hair.

Marta

I jeszcze zachowanie równowagi PEH. Poleciłam odżywki mojej teściowej i efekty są naprawdę spektakularne.

Marta

Niestety nic nie kogę polecić z kosmetyków do makijażu, bo prawie się nie maluję. Jedynie moim faworytem są matowe szminki MAC. Z pielęgnacji od kilku lat używam tych samych firm: kwasy, retinol i witaminę C z The Ordinary, pielęgnacja z Sensum mare i Samarite. Z pielęgnacji włosów używam kosmetyki HTC oraz szampony Czterek Szpaków i Miodowej Mydlarni. Balsamy również używam z Miodowej Mydlarni. Cieszę się, że jestem na etapie gdy nie muszę niczego nowego szukać, a kosmetyki które stosuję są tak dobre, że nie mam potrzeby eksperymentowania z nowymi.

Marta

Z The Ordinary mogę polecić jeszcze skwalan. Nadaje się do twarzy, ciała i włosów.

Marta

Wypróbowałam skwalan do mycia twarzy, ale jest mniej wydajny od żelu z Samarite i Sensum mare.

Marta

Miałam na myśli skwalan jako serum olejkowe, nie do mycia.

Marta

Skwalan przy mojej tłustej cerze odpada. Zdecydowanie lepsze jest Samarite, bo nie zawiera olejów.

Kasia

Ja uwielbiam krem bb od SensumMare. Zastąpił wszystkie podkłady. Mogę zdecydowanie polecić.

Marta

Pewnie dla kogoś kto się maluje to BB fajna alternatywa.

Doris

Piękne okulary na ostatnim zdjęciu, szukam czegoś podobnego.

A co do kosmetyków chciałabym zapytać jakie ma Pani zdanie odnośnie marek swlektywnych typu Gerlain, La Praire etc oraz medycyny estetycznej?

Doris

selektywnych*
Guerlain*

agniecha

Wpadłam tutaj zupełnie przypadkowo, bo zaciekawił mnie tytuł, minimalizm mnie pociąga ogólnie, chociaż w szczegółach trudno go osiągnąć i pozostaje ideałem.

Muszę jednak napisać, że w moim odczuciu sporo tych kosmetyków tu opisano w ramach minimalizmu. ;-)
Z drugiej strony minimalizm w kontekście opisywania kosmetyków zawiera w sobie pewną sprzeczność, zagłębiając się w minimalizm, człowiek traci przedmioty do opisywania, skoro używa tych kosmetyków coraz mniej, tak to sobie wyobrażam.

Czy możesz coś więcej napisać o kamieniu gua sha? Jak to działa? Co to takiego? Interesujące.

Beata

Między 29 a 42 rokiem życia prawie się nie zmieniamy , nie starzeje sie skóra, jesli nie naduzywałysmy oplania sie, słodyczy i jestesmy niepalące. Od 42 roku zycia zaczyna się starzenia skóry hormonalne. Zmieniamy się. Po menopauzie nastepuje utrata kolagenu o ok 30 proc. Widac to po skórze, wypadainu włosów, ale tez miesniach stawach. Często panie mają urazy stawów w czasie chodzenia po płąskim terenie, albo peknie łakotka w stawie przy popychaniu wózka w sklepie. Ot, taka ludzka fizjologia. Dla mnie minimalizm czy może mindfulness to rozumienie tych procesów, próba zwolnienia nieuniknionych zmian dobrym stylem życia plus kosmetyki.
Ostatnio to retinol- od ok 1,5 roku, szczotkowanie ciała na sucho, ćwiczenia siłowe i fizjoterapia. I duuuużo wody do picia a malutko czarnej czekolady.

Karolina

Kolagen zaczynamy tracić już po 25 roku życia. Nie prawdą jest że miedzy 29 rokiem życia, a 42 prawie się nie zmieniamy. Wiadomo, że zmiany są mniejsze gdy jesteśmy młodsi, ale one cały czas postępują. A utrata kolagen o 30%, o której Pani pisze nie jest aż tak silnie związana z menopauza co z wiekiem (koło 60 urodzin zaczyna się taka drastyczna utrata), mężczyźni też się starają, a menopauzy nie mają.

Beata

Zgadza się kolagen spada już od 25 roku życia ale raczej niezauważalnie, masa kostna od 30. Menopauza plus 5 lat i spadek kolagenu jest drastyczny u kobiet, spada też odsetek tkanki mięśniowej, zwiększa tłuszczowej. Zmienia się dystrybucja tkanki tłuszczowej. Drastycznie rośnie ryzyko chorób sercowo naczyniowych u mężczyzn 40 plus u kobiet 55 plus. Niektórzy przyspieszają ten proces paleniem i nadwagą i otyłością. Dodam, że jestem kardiologiem. A o tym pogorszeniu jakości tkanki łącznej po menopauzie mówią ortopedzi. Jakby wyproc co 3 nitkę z materiału. U mężczyzn ten proces nie jest tak dramatyczny. U kobiet może pomóc dobrze dobrana hormonalna terapia zastępcza. Krem pomoże tyle co nic.

Natala

Ja po latach zrozumiałam, że minimalistyczna pielęgnacja daje najlepsze efekty. Wolę mieć jeden znakomity krem wysoko półkowy niż 10 niepotrzebnych drogeryjnych kosmetyków

Ange76

Mam ten niebieski szampon Pharmaceris i uważam, ze jest świetny. Kupiłam go, gdy skończył mi się (kilkakrotnie droższy) szampon zalecony przez trychologa. Działanie, przynajmniej w moim odczuciu jest to samo, a kilkadziesiąt złotych zostaje w kieszeni.

Też jestem make up-ową minimalistką, więc moja kosmetyczka wygląda podobnie, oprócz podkładu mam jeszcze tylko korektor pod oczy i krem BB. Te cienie do powiek, których miałam za dużo zabrały mi córki, które są w fazie eksperymentów makijażowych :)

Barbara

Kasiu, kiedy wrócisz do cudownych, głębokich rozważań o sposobie życia zwanym minimalizmem?

miłka

czy mogłabyś napisać, jakich kosmetyków używasz do demakijażu twarzy? tylko toniku i płynu micelarnego, czy również jakiegoś olejku czy żelu?

Aga

Powiem Wam, że od kiedy wróciłam do mycia twarzy czystym małym ręcznikiem bardzo ciepłą wodą bez żadnych dodatków, to stan mojej skóry znaczenie się poprawił. Odrzuciłam wszelkie toniki i żele. Sporadycznie używam mydła Aleppo pod prysznicem do umycia twarzy. Wcześnie miałam bez przerwy problemy z różnego rodzaju wypryskami, wulkanami, zaskórnikami itd.

Marta

Również stosuje Aleppo. Nie wyobrażam sobie kupowania żeli pod prysznic. Moi rodzice zawsze używali mydło do mycia i tego się od nich nauczyłam. Od 10 lat stosuje również szampony w kostce.

Aga

Ale fajnie. Ja chciałam przejść na szampony w kostce, żeby ograniczyć plastik z butelek, ale też dla wygody w podróży. Niestety przy moich włosach żaden z testowanych się nie sprawdził.

Monika

Polecam kosmetyki polskiej firmy fridge używam od 3 lat i jestem bardzo zadowolona🤩

Pola- Odpoczywalnia

mam bardzo problematyczną cerę, która źle reaguje na każdą przesadę, dlatego jestem trochę przymusową kosmetyczną minimalistką. Jestem pod opieką mądrej kosmetolożki, i każdą ewentualną nowość konsultuję z nią. Generalnie u mnie klucz to łagodne oczyszczanie, porządne nawilżanie, rano witamina C i filtr, wieczorem – raz na 3 dni retinol. Sprawdza się bardzo:)

Kalina

Bardzo inspirujący wpis :) Podpowiedz proszę, jakiego filtra do twarzy używasz? (nie mam na myśli na plażę, lecz na co dzień ;) Z góry dziękuję. I pozdrawiam serdecznie z Zielonej Góry!

Anita

A tak trochę nie do końca kosmetykowo.
Czy mogłabyś polecić wartościową książkę z zakresu budowania relacji ze sobą, troski o siebie itp? Cenię sobie Twoje opinie. Z góry dziękuję.

Królowa Karo

Myślałam ostatnio o zakupie tego kamienia do masażu. Przekonałaś mnie do tej decyzji definitywnie – ciekawe jak u mnie się sprawdzi.

Renata

Jestem bardzo ciekawa kamienia do masażu twarzy oraz efektów jakie można uzyskać. Poproszę więcej na ten temat 😊