Uwielbiam ten moment, kiedy siadam do przygotowania dla Was zestawienia internetowych fajności. To uzasadnia grzebanie i poczytywanie ulubionych blogów, oglądanie przepięknych wnętrz, planowanie podróży :). Zastanawiam się trochę ostatnio nad zmianą formy tych zestawień, może podzielić je na kategorie, takie jak na blogu, co o tym myślicie?
Mijający tydzień był dość pracowity (gdy piszę te słowa jest czwartek wieczór i wiem, że mam przed sobą jeszcze dość pracowity piątek), ale weekend zapowiada się baardzo przyjemnie. W sobotę bardzo chciałabym odwiedzić Warszawskie Targi Designu Wzory [edit: niestety rano dość mocno nadwyrężyłam sobie kręgosłup więc sobotnie plany raczej nie wchodzą w grę]. W niedzielę z pewnością [edit: choćby bolało:)] pojawimy się na II Pikniku Rodzinnym „Golfem w raka” (zapraszam gorąco warszawiaków!), organizowanym przez moją koleżankę, cudowną kobietę Marysię Bednarczyk, właścicielkę pola golfowego Olympic Golf Club w Warszawie. Niezmiennie podziwiam Jej działania na rzecz wsparcia kobiet borykających się z nowotworem piersi. Przy okazji, golf to świetna zabawa, wcale nie dla snobów i z pewnością nie dla dziadków! :)
Ciekawa jestem Waszych weekedowych planów, a tymczasem tradycyjnie zapraszam na zestawienie fajności z sieci:
Na początek idą wpisy na moich ulubionych blogach. Pamiętacie może jak pisałam o prezentach w wersji alternatywnej? Paula proponuje dokładnie coś w tym stylu, a dodatkowo przygotowała gotowe Kupony na Dzień Matki. Nic, tylko drukować :).
Ten temat chodzi za mną od dawna, a Szczęściomaniaczka opisała go w sumie za mnie :). Pamiętacie z dzieciństwa słowa: „zostaw, to na święta” albo „nie ruszaj, to na specjalne okazje”? Zupełnie się do tego nie stosuję, a wszystkie piękne rzeczy są po to, aby ich używać, inaczej to bez sensu. Dom to nie muzeum.
50 życiowych sekretów i wskazówek. Są tam punkty, których kompletnie nie rozumiem, ale z większością zgadzam się bez problemu. Na przykład ten punkt: Raz w roku zrób jedną szaloną rzecz! [eng]
Dawno nie widziałam równie pięknego wnętrza. I to polski projekt! Zobaczcie tylko ten stół w kuchni i szafkę pod umywalkę w łazience. Uwielbiam taki vintage. Dodatkowo dwa przepiękne wnętrza, w których prym wiedzie sztuka nowoczesna. Tutaj absolutnie zakochałam się w obrazie na zdjęciu na samej górze, namaluję sobie taki :). A na tych zdjęciach sztuka rządzi we wnętrzu zupełnie. Przepiękne.
Przez ostatni tydzień testowałam też Legimi (bo dostęp był za darmo :) i powiem Wam, że się powoli przekonuję do czytania książek w wersji elektronicznej. Rozważam zakup Kindle, bo czytanie na telefonie to jednak nie do końca to… Przy okazji, wyprzedaję domową biblioteczkę. Tzn. robię to regularnie, a wczoraj zauważyłam, że znów uzbierało mi się sporo książek. Większość prawie jak nowe (raz przeczytane). Sprzedaję za połowę ceny empikowej m.in. nową Bridget Jones, Królowa Karaibów, Zaginiony Symbol Browna, Dieta roślinna na co dzień i Włącz się do gry Sheryl Sandberg. Ktoś chętny może?
*
Na koniec zostawiłam jeszcze jedną nowość. Niedawno zostałam poproszona przez markę Tarczyński do współtworzenia ich nowej strony internetowej, na której dzielimy się z użytkownikami wszelkimi smakami życia :). M.in. razem z Michałem z bloga Życie jest piękne piszemy artykuły o ciekawych miejscach i wydarzeniach, w Polsce i na świecie. Mnie powierzono kategorię miejsca, artykuły możecie poczytać TUTAJ. Niestety, nie wszystkie są jeszcze podpisane. Najciekawszy jak dotychczas, moim nieskromnym zdaniem, jest artykuł o mistrzyni kubańskiej kuchni, którą miałam przyjemność poznać podczas mojego wyjazdu na Kubę.
Udanego, pardon upalnego weekendu!
K.
Ja raz grałam w mini golfa i byłam w szoku, że tak mi się to podobało i dziwiłam się, że to wcale nie jest takie nudne na jakie wygląda :)
Dokładnie! A prawdziwy golf (w sensie nie mini) jest jeszcze lepszy :)
Ja bardzo lubię takie zestawienia ciekawych linkow, sama też je ostatnio robię u siebie na blogu. I też się zastatnawiam jak je nazwac i w co włożyc. Moze nadac im ten sam tytul z odpowiednim numerkiem, albo zalozyc osobną kategorię. Pewnie nie wiele Ci pomogłam, bo jestetm w tym samym punkcie, ale w koncu co 2 głowy, to nie jedna. Pozdrawiam Beata
Dziękuję za porcję linków. Będzie co czytać do popołudniowej kawy :)
Cała przyjemność po mojej stronie :)
Moje plany na resztkę weekendu to odpoczynek i nadrabianie zaległości towarzystkich, książkowych i filmowych :) A w golfa nigdy nie grałam, ale mam to w planach tylko jakoś nigdy nie mogę się zmobilizować :) za to w minigolfa na wakacjach wszystkich ogrywałam ;D Ciekawe czy ty dlatego, że sama jestem mini (w sensie, że mała) czy po prostu kwestia szczęścia :)
Bardzo dziękuję, za polecenie! To niesamowite, bo dopiero niedawno zaczęłam prowadzić bloga :)
Obejrzałam zdjęcia tego mieszkania:) faktycznie jest piękne, szkoda tylko że nie ma zdjęć przed, bo byłam ciekawa. Szkoda tylko, że komentarze pod tamtym projektem są nieprzychylne, ale według mnie mieszkanie rewelacyjnie zaprojektowane i muszę przyznać, że nie miałam okazji przebywać w podobnym.
Dopiero zerknęłam na komentarze. Matko, skąd w ludziach tyle frustracji? Niezmiennie mnie to zadziwia…