Stopień trudności:
Czas przygotowania: ok. 50 min (w tym 40 min w piekarniku)
Porcja dla: 2-3 osób
Do przygotowania potrzebować będziemy:
- polędwica wieprzowa – 1 sztuka (ok. 500 g)
- sól – 1/2 łyżeczki
- pieprz – 1/2 łyżeczki
- zioła prowansalskie – 1 łyżka
- czosnek mielony – 1 łyżeczka
- majeranek tarty – 1 łyżeczka
- kminek mielony – 1/2 łyżeczki
- pietruszka (do ozdoby głównie)
- olej (najlepiej rzepakowy lub słonecznikowy) – 2 łyżki
- Polędwicę dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą i suszymy ręcznikiem papierowym.
- Wszystkie zioła dokładnie mieszamy w małej miseczce, a następnie obtaczamy w nich naszą polędwicę wklepując jak najwięcej ziół.
- Ustawiamy piekarnik na 180 stopni żeby się nagrzał.
- Na dość mocno rozgrzaną patelnie (na mojej kuchence poziom 7/10) wlewamy olej i obsmażamy polędwicę z każdej strony (żeby zamknąć soki w środku dla soczystości mięsa, ja to robię dosłownie po pół minuty z każdej strony do uzyskania ładnego przysmażenia).
- Następnie przekładamy polędwicę (razem z tłuszczem i wszystkim co na patelni pozostało) do naczynia żaroodpornego, dolewamy odrobinę wody i wrzucamy do piekarnika na ok. 40 minut.
Podsumowanie: przepis jest prosty, a efekt smaczny i naprawdę robi pozytywne wrażenie na każdym kto spróbuje :). Polecam na kanapki (świeża ciabatta, pomidor, ser…), ale także obiadowo do ziemniaczków choćby. Istotnym aspektem dla wielu może być także mała liczba naczyń do mycia po fakcie :).