Nie wiem czy to kwestia ciemnej strony mojej natury, ale urzekł mnie najnowszy trend w food photography – ciemność.
Po wielu latach dyktatu bieli, niezwykle jasnych, świetlistych i nasyconych kolorami zdjęć, przyszła pora na ciemne tła, granaty, czernie i brązy. A gdyby tak zaaranżować wigilijny stół w odcieniach czerni, burgunda i złota? Porzuciłybyście nieśmiertelny biały obrus? :)
Podaję źródła zdjęć (poza jednym oczywiście :) 1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/11/12/13/14