Ten tekst poznałam po raz pierwszy ponad 15 lat temu. Byłam jeszcze nastolatką, choć nie taką głupiutką. Znalazłam go przypadkiem ostatnio, pracując nad nowym tekstem Lifestyle Design. A może to nie był przypadek, tylko tak miało być… Już zdążyłam zapomnieć jak mądry jest to tekst i jak zawsze aktualny. Nie ma tu zdania, z którym bym się nie zgodziła. Właściwie, nie jest mu potrzebny żaden dodatkowy komentarz. Poczytajcie.
Dezyderata
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.
O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie, bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha.
Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
Niech twoje osiągnięcia, zarówno jak i plany, będą dla ciebie źródłem radości.
Wykonuj swą pracę z sercem, jakkolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa. Niech ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty – wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie, co ci doradzają lata, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.
Rozwijaj siłę ducha, aby mogła osłonić cię w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny, bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie, wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje, czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia. W zgiełku i pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swoją duszą. Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź uważny. Staraj się być szczęśliwy.
PS Czy istnieje przepis na szczęście i wyzwanie 100 Happy Days.
PS 2 Więcej o genezie tekstu i jego autorze.
nic dodać nic ująć
AD, zgadzam się, dlatego pozostawiłam tekst bez komentarza. Bo co tu komentować? :)
Bardzo fajne przemyślenia,zgadzam się z Tobą w zupełności:)
Super jest ten tekst, pierwszy raz się z nim spotkałam, na pewno na długo zapamiętam! Bardzo przyjemnie tu i Was na blogu;)
Dziękuję i zapraszam na dłużej :)
Tekst poznałam dzięki Tobie, za co serdecznie dziękuję. Jest w nim cała prawda i drogowskaz, jak iść przez życie – do wielokrotnego czytania i zapamiętania ;)
Pozdrawiam, A
Jesteś mądrą osobą. Czekam na takie wpisy o życiu i nie tylko.