Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Idealna baza czyli jak wybrać „małą czarną” dla wnętrza

wnętrza baza design

Poczuj się scenografem i potraktuj swoje wnętrze jak teatr. 3 wskazówki jak zbudować idealną bazę wnętrzarską.

We wcześniejszej rozmowie z projektantką wnętrz – Beatą zafascynował mnie temat tzw. wnętrzarskiej bazy. Może dlatego, że w zeszłym roku tak strasznie nietrafnie wybrałam podłogę w naszym mieszkaniu :).

K. – Czym jest właściwie ta baza dla wnętrza?

B. – Za bazę można przyjąć stałe elementy, duże powierzchnie, rzeczy, których nie wymieniamy zbyt często. Baza to po prostu tło. A co stanie się tłem, czasami zależy od naszej decyzji.

– 1 –

Pierwszym takim przykładem może być podłoga. Jej wybór, to właściwie jedna z pierwszych decyzji, które trzeba podjąć przy urządzaniu. To element stały i raczej rzadko wymieniany, choć czasami jest modyfikowany w trakcie użytkowania. Z reguły podłoże tworzy podkład pod inne elementy, ale czasami może grać pierwsze skrzypce i być ozdobą wnętrza. I to powinna być nasza świadoma decyzja

– 2 –

Kolejnym elementem pełniącym rolę tła mogą być po prostu ściany. Są idealną bazą do wszelkich naszych poczynań. Możemy je ozdobić sztukaterią, tapetą, tkaniną, bądź też kamieniem lub drewnem. Ale równie dobrze mogą być jednym, neutralnym kolorem, bądź teksturą, która stworzy idealny plan dla głównej gwiazdy, czyli dekoracji, mebli, dodatków. Elementów tak zwanych ruchomych. Każda ich zmiana zmieni charakter wnętrza bez dużych nakładów. I tu powrócę do ulubionego porównania do „małej czarnej”. Jest ona właśnie taką bazą, podkładem dla innych rzeczy, biżuterii, butów i torebek. I zadziwiające jak potrafi się zmienić za każdym razem. Ja czasami zastanawiam się, czy mam ją jedną, czy tysiące? Wszystko zależy od naszej wyobraźni, bo możliwych kombinacji jest mnóstwo.

– 3 –

Jest jeszcze jeden element, który może pełnić rolę bazy we wnętrzu. Może to zabrzmi dziwnie, ale czasami tłem mogą być nawet meble. Często można spotkać rozwiązania, gdzie meble „zlewają się” wizualnie ze ścianami i są niemal niewidoczne, jakby celowo ukryte. Są to celowe zabiegi, mające na celu wprowadzenie ładu i uporządkowania przestrzeni. Odwrócenia uwagi od elementów, które muszą znaleźć się we wnętrzu ze względów praktycznych, ale niekoniecznie chcemy je eksponować.

K. – Dlaczego wybór dobrej bazy jest tak ważny?

B. – Wybranie bazy jest to bardzo proste, a jednocześnie skomplikowane. Bo jak wiadomo, najtrudniej robić proste rzeczy. Często można zaobserwować wnętrza, gdzie panuje chaos i nie mam na myśli zwykłego, codziennego bałaganu. Trudno, aby takie wnętrze było azylem, oazą relaksu i wypoczynku. Każda przestrzeń wymaga ładu, takiego porządku wizualnego.

K. – Nie każdy ma umiejętność wyobrażenia sobie jak będzie wyglądał efekt końcowy… (na przykład MM nie potrafi :)

B – Mam na to sposób, bardzo prosty, który wykorzystują projektanci do zobrazowania swoich wizji. Zrobimy mały eksperyment:

  • Weź kilka kartek, powycinaj zdjęcia różnych podłóg, mebli, lamp, poduch, dywanów, dodatków itp. Pełno jest teraz na rynku periodyków o tej tematyce, będzie w czym wybierać. Do tego farby, kredki i zaczynamy zabawę.
  • Każdą kartkę pomaluj jakimś kolorem, który miałby być bazą (najczęściej myślimy o ścianach). Niech będą to zarówno jasne kolory, jak i ciemne, odważniejsze.
  • Poukładaj różne zdjęcia na każdej z nich, tworząc w miarę spójne aranżacje.
  • Następnie podmień tła i zobacz, co dzieje się z poszczególnymi elementami. Na którym wyglądają lepiej, co jest wyeksponowane, a co się ukrywa? Jeśli Twoje wnioski są zbieżne z oczekiwanym efektem, to masz gotową receptę na idealną bazę

Aranżując własne wnętrz, zastanówmy się jak aranżujemy własną garderobę, jak ubieramy siebie? Przecież zawsze staramy się ukryć niedoskonałości, a podkreślić walory. Eksponujemy piękną biżuterię, z dumą nosimy interesującą torebkę, czy pewnie stawiamy krok w wyjątkowych szpilkach. Wyrażamy swój styl przez dodatki. Kreujemy własny wizerunek. Podobnie kreujmy wnętrza, niczym scenograf, który dba o każdy szczegół, aby stworzyć scenę. Tworzy całość korzystając z wielu elementów. Coś jest tłem, a coś świadomie podkreślone światłem, kolorem, miejscem ekspozycji.

*

Na koniec zachowałam jedną radę Beaty, którą naprawdę biorę sobie do serca.

Spróbuj poczuć się jak taki scenograf, stwórz swój teatr. Zadaj sobie pytanie, co chciałabyś wyszczególnić, wyeksponować, podkreślić światłem? Czy jest taki element, który na to zasługuje? Znajdź dla niego odpowiednie tło, a efekt może Cię zaskoczyć…

PS Jak stworzyć idealne wnętrze?

PSS Jak dobierać kolory we wnętrzach?

Zdjęcie tytułowe to jeden z pięknych projektów Beaty Kozar zrealizowany w inwestycji w podwarszawskich Łomiankach.

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments