Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Idziemy na jesienne zakupy… do własnej szafy

simplicite-zakupy_1

Wrzesień się rozgościł już na dobre. Jakoś tak szybko robi się ciemno (co to będzie w listopadzie!?), co sprzyja skarpetkowym wieczorom z kawką i książką. Postanowiłam też w tym roku, we wrześniu zrobić jesienne zakupy ubraniowe. Z reguły czekałam z tym do października, a wtedy w sklepach gości już niestety kolekcja zimowa i same puchowe kurtki.

 

Moja lista zakupowa się powoli krystalizuje, z reguły nie zwracam wielkiej uwagi na trendy, ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek, ponieważ mam pewną tezę do udowodnienia. Zaopatrzyłam się w liczne gazetki, zrobiłam kawę i zabrałam się do przeglądania. Ej, fajnie tak sobie znaleźć dobrą wymówkę dla kupienia sterty kolorowych pisemek, co? :) Kierując się Waszymi poleceniami na FB, kupiłam: Pani, ELLE, Harper’s Bazaar, Flesz i InStyle, które bardzo lubię.

 

Wspomniałam, że mam pewną tezę do udowodnienia… Otóż, uważam, że większość ubrań i dodatków, które są „w trendach” możemy znaleźć we własnej szafie. Oczywistym jest, że moda zatacza wciąż kółka, gryząc swój własny ogonek i najczęściej wiodące trendy powtarzają się co jakiś czas. Po przejrzeniu wspomnianych gazetek wytypowałam 5 statystycznie najczęściej pojawiających się trendów:

 

1. Zieleń jako wiodący kolor. Przede wszystkim w wersji khaki i militarnym stylu, ale też właściwie każdy inny odcień zielonego. No, może poza fluo. Wojskowe koszule, ciężkie kurtki, paski wiązane z talii, ciężkie buty, ewentualnie szpilki. Biegnę do szafy, grzebię i wyciągam jeansy w odcieniu khaki, których prawie nie nosiłam zeszłą jesienią/zimą i zostawiłam warunkowo. Nadadzą się. Do tego, w szafie MM znalazłam parciany, zielony pasek, który nada się jako stylowy element. 

Na górze widzicie zdjęcie z gazety, na dole elementy, które wygrzebałam ze swojej szafy.

simplicite-zakupy_2

simplicite-zakupy_7

 

2. Baśniowy ogród czyli dziwna nazwa dla dziwnych ubrań. Dużo kwiatów, zwierzątek, pelerynki i futrzane etole. Nie noszę wzorzystych ubrań i stanowczo nie jest to trend dla mnie, ale pamiętacie jak podczas sprzątania biżuterii znalazłam broszkę-motyla? Nada się doskonale, choć nadal nie jestem przekonana czy ją założę. Nieważne, chodzi mi o to, że nie potrzeba zaraz kupować peleryny w motyle, żeby poczuć trend.

simplicite-zakupy_3

 

3. Black & White. Najbardziej klasyczne połączenie na świecie, które nigdy nie wyszło i nie wyjdzie z mody. Moje ukochane. Że zacytuję Harper’s Bazaar: „paski, wzorki, zygzaki, napisy i wszystko, co grafik może narysować czarnym piórem”. Na blogu widzieliście już kilka ubrań, które idealnie wpasują się w ten trend, chociażby biało-czarna ołówkowa spódnica czy też koszulki Simplicite by Manufaktura Mody. Biała koszulka i czarne spodnie też się sprawdzą. InStyle dorzuca do tego również czerwień jako dodatek. Bardzo modne, bardzo na topie. I nie potrzeba kupować sterty nowych ubrań, poważnie.

Na górze widzicie zdjęcie z gazety, na dole po lewej zestawienie z ostatniego tygodnia Szafy Minimalistki, a po prawej wspomniana biało-czarna spódnica w połączeniu z czarną, skórzaną kurtką, która notabene też okazuje się być bardzo modna. Wystarczy zmiana butów i jesienny, modny komplecik gotowy.

simplicite-zakupy_6

simplicite-zakupy_9

 

4. Czarna skóra plus złoto to przepis na akcesoria. Czarne, klasyczne szpilki. Złote bransolety czy kolczyki. Złoty zegarek lub pierścionek. Czarna, skórzana kurtka. Bardzo klasycznie, bardzo modnie. Naprawdę nie macie w szafie złotego pierścionka i czarnych, skórzanych butów?

Na dole po lewej inspiracje gazetowe, po prawej wiele razy pokazywane na blogu czarne, skórzane szpilki i złote bransoletki.

simplicite-zakupy_88

 

5. Normcore. Moje największe zdziwienie. Doszło do czasów, gdy klasyczne, zwykłe ubrania są na topie, a do tego jest to trend, który ma swoją nową nazwę. Nie rozumiem, ale fajnie, że jest. Oznacza to tyle i tylko, że teraz modne jest wszystko, co zwyczajne. Krój, jakość i prostota. Mój ulubiony trend tego sezonu :). Mała czarna, wełniane, proste spodnie, ołówkowa spódnica, nieskomplikowana, drobna biżuteria. Właśnie tak zamierzam się ubierać tej jesieni :).

simplicite-zakupy_4

simplicite-zakupy_5

 

Oczywiście, nie są to jedyne trendy tego sezonu. Jasne, że wybrałam te, które mi się podobają i które pozwalają znaleźć mi „nowe” ubrania we własnej szafie. Niemniej jednak, tych trendów jest duuuuuużo więcej, że wymienię kilka: krata i kratka, pastelowe ubrania, męskie kroje i dodatki, połyskujące ubrania, ciepła pomarańcz (mam taką bransoletkę!), wełniane swetry gładkie i we wzory (no kto nie ma choć jednego)… Można by tak wymieniać i wymieniać. Dla każdego coś miłego. Dlatego też naprawdę gorąco zachęcam Was do udania się na zakupy do własnej szafy. Idźcie i kupujcie ;).

 

PS Oj wiem, dużo tych ciuchowych postów, ale jestem na etapie kompletowania jesiennej listy i siłą rzeczy ten temat mnie interesuje. Obiecuję jednak zmianę już w najbliższy piątek. Zebrało mi się kilka bardzo wartościowych linków, którymi chciałabym się z Wami podzielić.

PS 2 Przypominam też nieśmiało kolejny raz o ankiecie na temat bloga. Spłynęło baardzo dużo odpowiedzi, bardzo jestem wdzięczna i proszę o więcej Potrzebne mi jeszcze 22 do ładnej liczby ;).

 

***

Jeśli spodobał Ci się ten tekst zapisz się do Simplicite Newslettera. Wszystkie najfajniejsze rzeczy znajdziesz też na fanpage na Facebooku oraz na Bloglovin, a Simplicite od kuchni też na Instagramie. Do zobaczenia!

 

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
16 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments