Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Jak oszczędzać wodę? 26 (też nieoczywistych) metod, aby zużywać MNIEJ wody

[vc_row][vc_column][vc_column_text]

Jak oszczędzać wodę? Wcale nie jestem w tym względzie ekspertem. Zmniejszanie zużycia wody nigdy nie było dla mnie priorytetem. Oczywiście, zakręcam wodę w trakcie mycia zębów, ale umówmy się, to nie jest szczególne osiągnięcie. Dopiero, gdy zamieszkałam w domu w lesie, gdy znalazłam się dużo bliżej przyrody, poczułam jak ogromny mamy problem z wodą.

 

Ryszard Kapuściński prorokował, że XXI wiek będzie wiekiem walki o wodę. Coraz częściej zaczyna się przyrównywać wodę do ropy naftowej, myślę jednak, że jest to porównanie bardzo nietrafione. Z używania ropy jesteśmy w stanie zrezygnować, bez wody umrzemy. Według ONZ do roku 2050 przynajmniej co czwarta osoba na świecie może żyć w kraju, w którym odczuwany będzie chroniczny niedobór czystej wody lub występować będą powtarzające się cykle jej niedoboru, a na niedostatek wody wciąż cierpi ponad 40% światowej populacji i przewiduje się, że odsetek ten nadal będzie się zwiększał.¹ Co więcej, ponad 40% lokalnych konfliktów zbrojnych w ciągu ostatnich 60 lat wybuchło na tle walki o zasoby naturalne. Rosnąca delta między zapotrzebowaniem na wodę w rolnictwie i przemyśle a jej zasobami oraz hydropolityczne uwarunkowania wielu regionów na świecie, powodują znaczący wzrost prawdopodobieństwa wybuchu konfliktów o wodę. W regionach szczególnie narażonych na ich powstanie takie prawdopodobieństwo wynosi od 75 do 95% w okresie kolejnych kilkudziesięciu lat. Najczęściej wymienianą cezurą jest rok 2040.²

 

Bank Światowy prognozuje, że blisko połowy ludzkości mogą dotknąć ograniczenia podaży wody. Sytuacja taka nie musi wcale dotyczyć regionów zacofanych. Problemy mają Mexico City, Sao Paulo, Lima, a nawet Los Angeles.³ W Kapsztadzie w zeszłym roku po prostu zabrakło wody. Władze wyznaczyły tzw. Dzień Zero i zaczęto wydzielać racje wody. Ludzie się obudzili głównie dlatego, że nie mieli wyboru. Okazało się, że w chwili obecnej Dzień Zero jest odsunięty na czas nieokreślony, ponieważ powszechna mobilizacja pozwoliła DWUKROTNIE zmniejszyć zużycie wody w mieście. Da się. Jeśli macie pół godziny i ochotę, polecam gorąco jeden z odcinków o wodzie serialu dokumentalnego Wyjaśniamy, dostępnego na Netflixie. Pozwala się obudzić i pokazuje, jak niezwykle złożonym tematem jest dostęp do wody pitnej.

 

Na tym tle wydaje się, że żyjemy w całkiem bezpiecznym środowisku geopolitycznym. Co prawda, Polska dysponuje w skali europejskiej bardzo małymi zasobami wód powierzchniowych, które w przeliczeniu wynoszą średnio 1600 m3 na mieszkańca na rok, co oznacza próg deficytu wody, ale na szczęście z zaopatrzeniem w wodę pitną nie powinno być problemów, przynajmniej na razie. Wodę do picia zazwyczaj pobiera się nie z rzek i jezior, ale z głębinowych ujęć wód podziemnych, a na nie to, co dzieje się z klimatem, ma mniejszy i znacznie przesunięty w czasie wpływ – zaznacza dr Maciej Lenartowicz z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Nie oznacza to, że źródła głębinowe mają niewyczerpalny zapas wody, oczywiście.

 

Mój dziadek ma znajomego leśnika. Rozmawiają przez telefon raz na jakiś czas. Od lat głównym tematem jest stan wód w lasach. Totalnie sucho – tak można by podsumować te dywagacje. W tej chwili, na większości terytorium Polski obowiązuje drugi stopień zagrożenia pożarowego, jeszcze w kwietniu był to trzeci, najwyższy. Wszyscy wiemy, jak gorąco było jeszcze miesiąc temu – u nas w gminie na porządku były codzienne wyłączenia dostawy wody oraz wezwania do używania wody wyłącznie dla celów bytowych.

 

Cały ten wstęp jest dla mnie tylko pretekstem do bardziej praktycznej części. Ponieważ ostatnio mocno zgłębiam temat oszczędzania wody w swoim domu, pomyślałam, że wartością będzie podzielenie się sposobami, które znalazłam.



Jak oszczędzać wodę?

 

Poniżej 26 sposobów na oszczędzanie wody, również tych mniej oczywistych. Na początku każdego punktu jest +. Naciśnij go, żeby rozwinąć i przeczytać dużo więcej informacji.

 

Partnerem dzisiejszego tekstu jest marka Love Beauty and Planet – producent m.in. wegańskich żeli pod prysznic, których opakowania powstały w 100% z plastiku z recyklingu i nadają się do ponownego przetworzenia. Więcej o marce i jej produktach znajdziecie w dole tekstu.

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_toggle title=”1. Szybki prysznic zamiast kąpieli.”]

Nieprzypadkowo wybrałam dość oczywisty sposób jako pierwszy, bo sama jestem ogromną fanką kąpieli w wannie i choć nie jest mi łatwo zrezygnować z wanny zupełnie, to postanowiłam częściej wchodzić pod prysznic i jeszcze ostrożniej zapełniać wannę. Ponieważ mam bardzo małą wannę (130 cm) to i tak zużywam relatywnie mniej wody. Warto też zakręcić wodę na czas namydlenia się.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”2. Rezygnacja z codziennych kąpieli.”]

Wiem, ogromnie kontrowersyjne, dlatego pozwolę sobie podeprzeć się badaniami. Część dermatologów uważa, że prysznic 2 razy w tygodniu w zupełności wystarcza.(5) Od razu zaznaczam, że naturalnie zależy to w dużej mierze od naszego stylu życia i pory roku.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”3. Naprawa wadliwych instalacji.”]

Paradoksalnie, okazuje się, że cieknące spłuczki, pęknięte lub nieszczelne rury, kapiące krany to ogromny problem. Jednostkowo wydaje się, że to nic takiego, ale w skali kraju czy świata mamy sytuację podobną do użycia plastikowej słomki w odniesieniu do zanieczyszczenia plastikiem oceanów. Wyobraź sobie, że trwoniąc średnio 1 kroplę wody na 2 sekundy rocznie tracimy około 180 zł. Sprawdź też, czy wodomierz nie przecieka. Przydaje się również dobre zaizolowanie rur, aby uniknąć strat ciepła.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”4. Zakręcanie zaworów wody przed wyjazdem na wakacje.”]

Bezpieczeństwo przede wszystkim, ale powstrzyma to też mikro wycieki wody, gdy nie ma nikogo w domu.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”5. Używanie jednochwytowych baterii z perlatorem.”]Oczywiście, nikogo nie namawiam do natychmiastowej wymiany wszystkich baterii w domu, ale jeśli macie w planach remont łazienki czy kuchni, zwróćcie na to uwagę. Baterie z jednym kurkiem, zamiast dwóch i perlatorem mocno wpływają na zużycie wody w sposób niemal nieodczuwalny. Niekiedy można też dokupić sam perlator – warto się zainteresować. Słuchawki prysznicowe mogą mieć też wbudowany ogranicznik przepływu wody.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”6. Używanie regulowanej spłuczki.”]Przeciętne polskie gospodarstwo domowe zużywa aż 30% wody na spłukiwanie WC. Nie zawsze jednak potrzeba maksymalnej mocy. ;) Dlatego spłuczka z podziałem spłukiwania na mniejsze i większe to doskonałe rozwiązanie. Jedna z Czytelniczek na Instagramie podsunęła jeszcze inny, sprytny pomysł – można wrzucić do spłuczki półlitrową butelkę napełnioną wodą, co oszczędza pół litra wody przy każdym spłukiwaniu. Naturalnie, nie każdy ma dostęp do spłuczki.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”7. Sprawdzanie, co spłukujesz w toalecie!”]Pomyśl, jak często spłukujesz w toalecie różne inne rzeczy – resztki jedzenia, chusteczki toaletowe, waciki czy włosy. Każde spłukiwanie zamiast wyrzucenia do śmietnika marnuje litry wody pitnej.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”8. Ograniczanie zanieczyszczenia ścieków.”]Zanieczyszczenie wód bezpośrednio wpływa na dostępność wody pitnej. Nie mam złudzeń, największy problem jest z masowym użyciem pestycydów czy zanieczyszczeniem przemysłowym, ale sami też przykładamy rękę. Przyznaję, że dopiero teraz, gdy mam w domu biologiczną oczyszczalnię ścieków, bardziej restrykcyjnie, niż dotychczas zwracam uwagę np. na skład środków do czyszczenia, prania itp., aby były w pełni biodegradowalne i nie zawierały chloru czy fosforanów. Należy też pamiętać, żeby nie wylewać do zlewu żadnych chemikaliów, np. farb (uwaga też na mycie pędzli).

[/vc_toggle][vc_toggle title=”9. Wykorzystanie tzw. szarej wody.”]W uproszczonej wersji wystarczy wstawienie do kuchennego zlewu czy pod prysznic miski, w której zbiera się wodę np. po myciu warzyw, owoców, rąk, pierwszą zimną wodę pod prysznicem, a potem używa ponownie – do podlewania ogrodu, spłukiwania toalety.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”10. W czasie mycia rąk nie odkręcanie wody na maksa.”]Tego musiałam się nauczyć. Mycie rąk, gdy się ma zwierzęta w domu, jest nawykiem. Najłatwiej po prostu odkręcić wodę, w trakcie mydlenia rąk itp. Oczywiście, najlepiej byłoby delikatnie zmoczyć dłonie, zakręcić kran, namydlić dłonie i wtedy dopiero spłukać, ale to utopia, gdy się myje ręce w pośpiechu kilkadziesiąt razy dziennie. Dlatego staram się po prostu pamiętać, żeby odkręcać wodę lekko, a nie na maksa. Dobrym rozwiązaniem jest też bateria bezdotykowa. Można również poprzykręcać zawory na wężykach tam, gdzie nie musi być duże ciśnienie wody.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”11. Kupienie zmywarki i pakowanie jej do pełna.”]

Do kupienia zmywarki nie trzeba mnie namawiać – jest to podstawowe narzędzie, które upraszcza mi życie. Ważne, żeby NIE płukać naczyń przed włożeniem do zmywarki. Zgarnięcie resztek jedzenia do śmietnika w zupełności wystarczy.

[/vc_toggle][vc_empty_space][vc_message message_box_color=”alert-success” icon_fontawesome=”fa fa-exclamation”]

UWAGA, EKSPERYMENT! CO ZUŻYWA MNIEJ WODY: ZMYWARKA CZY MYCIE RĘCZNE?

Mówi się, że zmywarka oszczędza ok. 30% wody w porównaniu z myciem ręcznym, ale sporo osób twierdzi, że to mit podtrzymywany przez producentów zmywarek. Jak jest naprawdę? Przejrzałam mnóstwo blogów, portali, gdzie robiono podobny eksperyment, głównie w kontekście oszczędzania. Najczęściej podawana liczba to ok. 40 litrów wody zużywanej na mycie ręczne tej samej liczby rzeczy, co w jednym cyklu zmywarki 60-tki. Kilka moich Czytelniczek twierdziło, że im wystarczy tylko 5 litrów. Nie lubię wierzyć na słowo. Przeprowadziłam eksperyment we własnej kuchni.

Wynik? Myjąc ręcznie zużyłam 12 litrów wody (mycie w miskach, nie pod bieżącą wodą). Naczynia są ładnie umyte, ale szczerze mówiąc, miałam ogromną ochotę opłukać je jeszcze pod bieżącą wodą. Dla porównania, średnio zmywarka zużywa w jednym cyklu 10 litrów wody.

Wnioski? Nie zrezygnuję ze zmywarki. Choć różnica nie jest bardzo znacząca to zmywarka przede wszystkim oszczędza mi mnóstwo czasu. Czasu, który mogę przeznaczyć choćby na wdrożenie bardziej efektywnych sposobów na oszczędzanie wody lub zarobienie na panele fotowoltaiczne. Szczegółowy opis testu, zdjęcia i moje odczucia (mieszane, powiem tylko) znajdziecie w najbliższym czasie na moim Instagramie. Resztę zostawiam Waszej decyzji.

[/vc_message][vc_empty_space][vc_toggle title=”12. Nie mycie śmieci przed wrzuceniem do kosza.”]

Tutaj trzeba sprawdzić, jakie są w tym względzie wytyczne w gminie (po zmianie zasad segregowania powinny być ujednolicone). Co do zasady, nie zaleca się mycia plastiku czy szkła przed wyrzuceniem do recyklingu (opróżnić trzeba!), ponieważ to tylko marnowanie wody. Wszystkie śmieci i tak trafiają do mycia w sortowni, gdzie czyszczenie jest dużo bardziej efektywne. Nie mogę teraz za nic znaleźć tego źródła, ale czytałam kiedyś wywiad z ekspertem, który mówił, że umycie kubeczka po jogurcie w sortowni średnio zużywa 9 kropel wody, w domu zużywamy nawet pół litra na jeden kubek! My mamy w domu automatyczny i niezwykle wydajny system czyszczenia kubeczków czy szkła po jogurcie. Są to dwa psie języki, w tym jeden bardzo długi. ;)

[/vc_toggle][vc_toggle title=”13. Nie używanie bieżącej wody do rozmrażania mięsa lub mrożonek.”]

To raczej proste i łatwe do wdrożenia w życie. Gdy masz czas, warto rozważyć rozmrażanie w lodówce, zwłaszcza że niektóre badania wskazują, że że przy wyższej temperaturze gwałtowanie rośnie liczebność bakterii w mięsie (gdy np. rozmrażamy w ciepłej lub gorącej wodzie).

[/vc_toggle][vc_toggle title=”14. Wykorzystywanie wody po gotowaniu.”]

Tę po jajkach regularnie zużywam do podlewania roślin i najwyraźniej bardzo im to odpowiada. Podobnie można wykorzystywać wodę po gotowaniu makaronu czy ziemniaków. Oczywiście trzeba ją ostudzić przed podlewaniem. ;) Niektórzy zwracają uwagę, że warzywa lub owoce mają sporo pestycydów, które spłukujemy, dlatego też wody po ich płukaniu nie powinno się używać dalej.  Jest to szeroki temat, który wymagałby szerszego wyjaśnienia.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”15. Jedzenie mniejszej ilości mięsa.”]

Przeciętny ślad wodny przypadający na kilokalorię wołowiny jest dwadzieścia razy większy niż ślad wodny zbóż czy ziemniaków – piszą Mesfin M. Mekonnen i Arjen Y. Hoekstra w raporcie „The Green, Blue and Grey Water Footprint of Farm Animals and Animal Products” z 2010 roku. Do wyprodukowania jednego 100g burgera potrzeba 1650 litrów wody. Wniosek, jaki wyciągają z porównania uprawy roślin do chowu zwierząt, jest prosty: z perspektywy dbania o zasoby słodkiej wody bardziej wydajne jest uzyskiwanie kalorii, białka i tłuszczu z roślin niż z produktów odzwierzęcych.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”16. Nie marnowanie jedzenia i żadnych innych zasobów!”]

Do wyprodukowanie jeansów potrzeba 8 000 litrów wody, do T-shirta 2 500 litrów. Dla porównania – do przeżycia człowiek średnio potrzebuje ok. 42.000 l wody przez całe życie. Chcieć mniej to w tej chwili jedyny naprawdę rozsądny sposób życia.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”17. Pakowanie pralki do pełna.”]

Co do częstotliwości prania zdania są podzielone i jest to temat budzący wiele sprzecznych opinii i kontrowersji, dlatego nie zamierzam go poruszać dziś. Niech każdy zdecyduje, co dla niego dobre. Natomiast dla środowiska zdecydowanie dobre jest pranie wypełnionej pralki, z biodegradowalnym środkiem do prania. Część ubrań można odświeżać (i odkażać) parownicą do ubrań, np. wełniane swetry.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”18. Używanie programów eco w urządzeniach typu pralka czy zmywarka.”]

Często robimy błąd ustawiając w urządzeniach tzw. krótkie cykle. Wydaje się nam, że jeśli pralka czy zmywarka szybko wypierze, to zużyje mniej wody czy prądu. To błąd. Długie cykle (a cykl eco najczęściej jest najdłuższy) zużywają zawsze mniej wody i często również mniej energii. Oczywiście, różne modele mogą mieć różne opcje, dlatego warto po prostu sprawdzić w instrukcji naszych urządzeń, które programy będą najkorzystniejsze z punktu widzenia oszczędzania zasobów.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”19. Mądre podlewanie ogródka.”]

Trawnik najlepiej podlewać wcześnie rano, gdy słońce nie operuje jeszcze tak mocno i woda nie wyparuje tak szybko. Rośliny warto podlewać rzadziej, ale bardziej obficie, aby woda mogła trafić do korzeni, a nie wyparować z powierzchni. Można też zupełnie zrezygnować z podlewania i przeznaczyć, choćby część ogrodu na tzw. trzeci krajobraz.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”20. Hydroponiczna metoda uprawy roślin.”]

Nie będę się mądrzyć, bo to jeszcze przede mną, ale czytałam, że uprawa hydroponiczna wykorzystuje mniej wody w porównaniu z uprawami glebowymi, ponieważ nie ma tam strat wynikających z parowania wody i wsiąkania w głębsze warstwy ziemi.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”21. Zbieranie deszczówki.”][/vc_toggle][vc_toggle title=”22. Obsypanie roślin korą.”]

Również czytałam, że to zatrzymuje wilgoć w ziemi, a bonusowo ogranicza przyrastanie chwastów.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”23. Postawienie pod rynną wiadra.”]

Prosty sposób niewymagający nakładów finansowych, a zebraną w ten sposób deszczówkę można wykorzystać do podlania ogrodu.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”24. Mądre mycie samochodu.”]

Najlepszym rozwiązaniem jest myjnia, która stosuje recykling wody (warto to sprawdzić w myjni, z której korzystamy, ponieważ nie każda ma system oczyszczania wody, niestety). Jeśli ktoś woli w zaciszu ogrodu nie ma problemu, ale lepsze będzie użycie wiadra z wodą i gąbki, zamiast węża.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”25. Reagowanie, gdy gdzieś marnuje się woda.”]

Dobrym przykładem jest np. zwrócenie uwagi zarządcy, gdy widzisz, że gdzieś są nieszczelne krany czy spłuczka. To może być łazienka w restauracji, urzędzie czy stacji benzynowej. Obojętność = marnowanie.

[/vc_toggle][vc_toggle title=”26. Edukacja.”]

Najważniejsze na podsumowanie. Jeśli żaden z tych punktów nie jest dla Ciebie zaskoczeniem lub choćby część masz już wdrożonych to super! Idź i mów o tym, edukuj innych (choć może bez ewangelizacji ;), to naprawdę ważne!

[/vc_toggle][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]

Wiem, że dla niektórych część sposobów może się wydawać powrotem do epoki kamienia łupanego. W końcu, nie po to inwestowaliśmy w rozwój technologiczny, żeby teraz przelewać wodę z miski do toalety. Rozumiem to. Jak widzicie jednak, jest naprawdę wiele sposobów na oszczędzanie wody i myślę, że każdy może wybrać choćby jeden, któremu się poświęci. Ktoś ograniczy jedzenie mięsa, ktoś przestanie dużo kupować, ktoś inny założy perlator. Małymi kroczkami w dobrą stronę, aż pewne zachowania wejdą w nawyk. #smallactsoflove

 

Jak myślicie, uda nam się?

[/vc_column_text][vc_column_text el_class=”partnerdesk”]

[vc_hoverbox image=”25692″ primary_title=”” hover_title=”” el_width=”90″]

Partnerem dzisiejszego tekstu jest Love Beauty and Planet – marka wegańskich kosmetyków, których opakowania powstały w 100% z plastiku z recyklingu i nadają się do ponownego przetworzenia.

Marce dziękuję za wsparcie, które umożliwiło mi poświęcenie większej ilości czasu na research do tekstu, dzięki czemu jest on, mam nadzieję, dużo pełniejszy i bardziej wartościowy.

[/vc_hoverbox]

[/vc_column_text][vc_column_text el_class=”partnermobile”]

Partnerem dzisiejszego tekstu jest Love Beauty and Planet – marka wegańskich kosmetyków, których opakowania powstały w 100% z plastiku z recyklingu i nadają się do ponownego przetworzenia.

Marce dziękuję za wsparcie, które umożliwiło mi poświęcenie większej ilości czasu na research do tekstu, dzięki czemu jest on, mam nadzieję, dużo pełniejszy i bardziej wartościowy.

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]

 

[vc_message message_box_color=”white” icon_fontawesome=”fa fa-shower”]

Moją recenzję szamponu i odżywki Love Beauty and Planet możecie przeczytać tutaj, a więcej informacji na temat świadomości ekologicznej i konkretnych celów podjętych przez markę tutaj. Znajdziecie tam też zobowiązanie, iż do 2020 roku wszystko, z czego korzystają w produkcji kosmetyków, będzie pochodziło z certyfikowanych, zrównoważonych źródeł. Obecnie marka wypuściła na rynek żele pod prysznic w 5 wyjątkowych wariantach zapachowych. W końcu, lepszy prysznic, niż kąpiel w wannie. ;)

 

[/vc_message][/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]


Przypisy:

  1. Źródło – Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie
  2. Źródło – Centrum Analiz Międzynarodowego Instytutu Społeczeństwa Obywatelskiego
  3. Źródło – Polska2041
  4. Źródło – Czy w Polsce zabraknie wody pitnej?
  5. Źródło – Jak często trzeba się myć?

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
70 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments