Zapraszam na przegląd ostatniego tygodnia Szafy Minimalistki w nowym formacie, czyli sezonowej capsule wardrobe na zimę 2015/2016. Plus kilka istotnych ogłoszeń.
W tym tygodniu ubrania zeszły absolutnie na ostatni plan. Zaszyłam się w domu, tudzież w gabinecie i próbowałam dopiąć wszystkie obecne i zaległe sprawy na ostatni guzik, ponieważ…. wyjeżdżamy na wakacje! Bilety do Bangkoku kupiliśmy już jakiś czas temu, ale jakoś dotychczas nie miałam tego silnego poczucia, że wyjeżdżamy. Ten wyjazd to dla mnie swoista nagroda za zeszły rok ciężkiej pracy, no i dość intensywny, w gruncie rzeczy, początek obecnego. Wylatujemy w środę, więc mam jeszcze chwilę na zapakowanie walizki. Ponownie, zamierzam spakować się wyłącznie w bagaż podręczny.
Nie będzie nas przez 3 tygodnie. Na szczęście, dzięki Wyzwaniu Minimalistki praktykowałam codzienne pisanie i tak, na blogu mam zaplanowane i przygotowane kilka wpisów, ponieważ na wakacjach mam dziki plan unikania internetu. Nie wiem, jak długo mi się to uda, ponieważ internet w Tajlandii jest wszędzie :). Jeśli macie ochotę mi towarzyszyć w podróży, zapraszam na mój Instagram – zamierzam go zamienić na ten czas w cudowne, pełne słońca i kolorów miejsce :).
Pełna lista ubrań wybranych do zimowej szafy znajduje się tutaj → klik
Dla kogoś, kto być może jest tu pierwszy raz przypominam również zasady Szafy Minimalistki w wersji capsule wardrobe oraz generalnie o co chodzi w projekcie Szafa Minimalistki.
sweter – LaRedoute
spodnie – Mango (podobne: tutaj i tutaj)
kozaki – Ryłko
torba – Calvin Klein
zegarek – Daniel Wellington
koszulka – Zara Kids
sweter – H&M
jeansy – Cross (podobne)
zegarek – Daniel Wellington
sztyblety – Eden (podobne)
naszyjnik – vintage
koszulka – Zara
sweter – Mango
jeansy – Cross
sztyblety – 7Mil
szalik kaszmirowy – Cos
skarpety wełniane – TkMaxx
Aha, i jeszcze jedno pytanie – chcecie oglądać Szafę Minimalistki w wersji wakacyjno-letniej?