Budowa szczęśliwie dobiega końca i wiem, że podobnie jak my, również Wy jesteście ciekawi jak będzie wyglądał rozkład pomieszczeń w środku, co gdzie zaplanowaliśmy i czy się pomieścimy na tych 79 metrach. Mam nadzieję, że dziś uda mi się rozwiać wszelkie wątpliwości.
Nasza nowoczesna stodoła w pierwotnej wersji z projektu
W wersji początkowej, zaprojektowanej przez Wykonawcę, nasz dom miał znacząco inny rozkład pomieszczeń. Pierwotnie był to raczej projekt domu wakacyjnego, przeznaczonego dla rodziny 2 + 2. Ponieważ nasza rodzina to 2 + Nela i nasze potrzeby też się różnią, to i rozkład musiał się zmienić, oczywiście. Tak wyglądał początkowo.
Taki układ nie odpowiadał nam z kilku względów. Po pierwsze i co oczywiste nie potrzebujemy tylu łóżek i miejsca do spania. :) Po drugie, bardzo zależało nam na kuchni z wyspą, osobnej, choćby maleńkiej pralni i przestrzeni do pracy (oboje co do zasady pracujemy w domu). Niepotrzebny był nam również prysznic w toalecie na dole, z chęcią natomiast powitalibyśmy go w łazience u góry. I tak dalej, i tak dalej. :) We wprowadzeniu zmian pomagała nam architektka wnętrz – głównie zależało mi na tym, żeby dobrze rozplanować przestrzeń i mieć wszystko rozpisane pod względem bardziej technicznym (gniazdka itp.). O projekcie wnętrza jeszcze będę pisać szerzej, obiecuję.
Zainteresowanych tematyką budowania domu zapraszam koniecznie na mój Instagram. To tam pokazuję zdjęcia na bieżąco z poszczególnych etapów, nasze inspiracje, elementy wnętrza itp. W przypiętych do profilu relacjach Stories znajdziecie też moje odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, w tym „kto te okna będzie mył”. Zdradziłam, kto!
Nasza nowoczesna stodoła w wersji docelowej
Sporo się tu zmieniło. Przede wszystkim mamy lustrzane odbicie przestrzeni. Po drugie, zmieniliśmy lokalizację drzwi wejściowych. Po trzecie, mocno zmienił się układ pomieszczeń na górze. Najpierw obejrzyjcie plany, a zaraz wszystko opowiem i wyjaśnię.
PARTER
Wielkość pomieszczeń(orientacyjna):
- wiatrołap + szatnia = 6,6 m2
- wc+pom. gosp. = 3,5 m2
- salon = 19 m2
- kuchnia+ jadalnia = 8 m2
Zaraz po wejściu do domu po lewej widzicie schody na górę i schowek pod schodami (planujemy tu trzymać m.in. kosze na recykling), a po prawej wejście do naszej szatni. Szatnia czyli miejsce, gdzie zamierzamy zostawić cały „wejściowy” bałagan – buty, kurtki, psią smycz itp., a w lecie też jakieś podręczne ogrodowe rzeczy. Widzę się w wyobraźni w postaci małej ogrodniczki. ;) Część wejściową od właściwej oddzielą przezroczyste drzwi loftowe.
Po przejściu przez drzwi loftowe, po lewej widzicie toaletę z wydzieloną (będzie schowana, ale z dostępem) częścią na piec i zbiornik na wodę, a na wprost dużą przestrzeń salonowo-jadalniano-kuchenną. Stoi również koza. W kuchni moja ulubiona zabudowa w L-kę i wymarzona wyspa kuchenna. Nie jest może imponujących rozmiarów, ale w zupełności wystarczy. Te dziwne znaczki w górnym prawym rogu to wisząca półka na kwiaty i psie miski.
PIĘTRO
Wielkość pomieszczeń (orientacyjna):
- sypialnia (ze skosem) = 7 m2
- garderoba (ze skosem) = 4 m2
- łazienka (ze skosem) = 6,3 m2
- biuro/bawialnia = 14 m2
Wchodzimy po schodach i witam na piętrze. Po prawej stronie widzicie wysoką szafę, w której schowana jest pralnia, miska, odkurzacz bezprzewodowy i inne tego typu utensylia porządkowe. Po lewej stronie widzicie korytarz, gdzie wchodzimy. Dalej idąc po lewej stronie jest wejście do łazienki, na wprost wejście do przestrzeni rekreacyjno-roboczej (tej z dużymi oknami), a po prawej drzwi do sypialni.
W pierwotnej wersji sypialnie były ustawione tak, żeby mieć widok przez duże okna. Bez urazy, ale dla nas obojga to trochę bez sensu. :) Sypialnia jest do spania, ma być w niej przytulnie i raczej ciemno. Dlatego przenieśliśmy ją kawałek dalej i mamy tam tylko okno połaciowe. Na rysunku wygląda niepozornie, ale zapewniam, że efekt będzie genialny. Z sypialni jest wejście do malutkiej garderoby, gdzie jest miejsce i na nasze rzeczy i na deskę do prasowania. W trakcie projektowana spieraliśmy się odrobinę z architektką – „garderoba jest za mała”, ale przecież wiecie, że nie mamy tam zbyt wiele do upychania. :)
Duże okna zarezerwowaliśmy sobie dla przestrzeni roboczo-rekreacyjnej. Połowa jest moja, połowa MM. ;) Na pewno będzie tam biuro do pracy, kilka półek na książki i dokumenty. Na pewno też sporo kwiatów, miejsce na rozłożenie maty czy przyczepienie worka treningowego do jętki. Będę tam mogła nagrywać, pisać, a w razie potrzeby rozłożyć materace dla gości. I powieszę sobie huśtawkę, choćby na trochę!
No i łazienka. Hmmm, łazienka było tematem gorących dyskusji aż do teraz. Na rysunku nie widzicie aktualnej wersji, bo kilka drobiazgów zmieniliśmy. Prysznic będzie trochę innych rozmiarów, nie będzie ścianki między prysznicem i wanną itp. Niech to pozostanie jeszcze lekką tajemnicą. Mam nadzieję, że wyjdzie, jak zaplanowaliśmy, bo jak nie to smuteczek lekki. :)
***
Przypominam też, że na temat domu powstało już parę tekstów. Jeśli interesuje Cię:
- Ile zapłaciliśmy za dom w stanie deweloperskim?
- Ile kosztowała działka i jak taką znaleźć?
- Z czego zbudowany jest dom?
- Jaką ma powierzchnię?
- Czy jest to dom całoroczny?
- Jakie będzie ogrzewania i czy nie będzie zimno przez te okna?
- Czy drewniany dom się zaraz nie rozpadnie?
- Jakie będą ekologiczne rozwiązania w domu?
- Czy planujemy rekuperację i co ze ściekami?
- Czy planujemy panele fotowoltaiczne?
ZAJRZYJ KONIECZNIE DO TYCH 2 WCZEŚNIEJSZYCH TEKSTÓW:
Budujemy dom na wsi! Projekt, pierwsze potyczki i planowane ekologiczne rozwiązania w domu
No i zwiedzanie dobiegło końca. :) Wiem, że to tylko rysunki techniczne i pewnie nie jest łatwo sobie wyobrazić wnętrze, ale planuję jeszcze parę wpisów na ten temat już z porządnymi zdjęciami. W naszym domu dziś kończy się hydraulika, a za chwilę będą lać wylewki więc już bardzo, bardzo blisko fazy „malujemy i wstawiamy meble”!