Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

Prawie lato w 67 odsłonach radości

Ostatnie cztery dni spędziłam pod Poznaniem, na odosobnieniu medytacyjnym w ciszy. Jeżdżę na odosobnienia regularnie od wielu lat i zawsze jest to dla mnie ważny i jakoś transformujący czas. Tym razem też tak było.

O swoich wrażeniach jeszcze napiszę, na pewno w najbliższym odcinku Serialu o prostym życiu czyli bonusowym tekście, który jest dostępny tylko dla Czytelników newslettera, ale o jednym doświadczeniu chcę opowiedzieć już dziś.

Nieoczekiwanie dla mnie samej, hasłem przewodnim tego wyjazdu stała się „beztroska”. Bezstroska nie jest moim naturalnym stanem. :) Odpowiedzialność – może; beztroska – to coś trochę odkrywanego na nowo. Poczułam też, że potrzebuję więcej beztroski wprowadzić do mojego codziennego życia, też tego zawodowego. Potrzebuję na nowo poczuć dziecięcą frajdę płynącą z tego, co robię. Czuję, że to doda mi, tak potrzebnego, wiatru w skrzydła mojej motywacji.

Jedną z rzeczy, które dają mi dużą frajdę jest pisanie na bloga. Czasami takie poważne, poradnikowe, ale czasami chcę po prostu podzielić się z Tobą częścią mojej codzienności. Takiej zwyczajnej, najzwyczajniejszej w świecie. :)

Dlatego zapraszam Cię na przegląd tego, co w ciągu ostatnich dwóch miesięcy działo się w moim życiu – podróży, pracy, codziennych radości i zajęć. Będzie beztrosko i trochę chaotycznie! Trochę kosmetyków, ciuchów, doświadczeń, wnętrz, emocji, porządków, jedzenia czy książek i innych inspiracji. Jeśli masz ochotę, zrób sobie kawę, herbatę i zapraszam Cię do mojego świata.

Możesz też skorzystać z mojej wirtualnej kawy. ;)

W kwietniu otworzyłam oficjalnie sezon w Przystani. Najpoważniejszym remontem była wymiana pompy, bo bez niej nie miałam bieżącej wody. Poza tym porządki, porządki i porządki. :) Człowiek jedzie odpocząć, jakoś tak się dzieje, że kończy tyrając przez kilka godzin, a i tak szczęśliwy. :)

Nadal stoi. :)

Miałam w planach nagrać nowy film, podobny do tego, o otwarciu sezonu w Przystani. Mam sporo materiału, ale to mi się tak rozwlekło, że muszę znaleźć chyba jakiś inny tytuł, bo okaże się, że sezon otwieram od kwietnia do czerwca. ;)

Prace w Przystani, mimo że męczące i czasochłonne, dają mi też ogrom frajdy. Lubię kosić, przycinać, malować (zostały mi jeszcze drzwi!). Gdy zbierze się kilka osób, jak ostatnio, możemy wyciągnąć też łódkę.

***

Coraz więcej moich pracowych zasobów przeznaczam na tę część związaną z byciem nauczycielką medytacji mindfulness. Nadal pracuję jako prawniczka, nadal dużo piszę (w przygotowaniu są dwa ebooki), staram się też nie zaniedbywać bloga i newslettera, ale ta „medytacyjna” praca daje mi teraz najwięcej poczucia sensu i moje serce mnie tam mocno ciągnie.

Dzień uważności w ramach kursu MBSR online prowadzę często z domu i bawimy się wtedy też kartami :) | Wieczorną grupę medytacyjną online prowadzę za to z sali, gdzie mam solidne lampy | Stał kilka tygodni – dostałam go od uczestników ostatniego kursu MBSR w Warszawie. 🖤

Widzieć, jak zmienia się jakość życia uczestników i uczestniczek kursów MBSR czy grup medytacyjnych to tak namacalna wartość! Mam poczucie, że w szybkim i konsumpcyjnym świecie ten rodzaj relacji i pracy jest bezcenny. Jestem ogromnie wdzięczna, że mogę to robić, że mogę im towarzyszyć.🖤

Myślę, że to dobry moment, że zaprosić Cię do udziału w Wakacyjnej Grupie Medytacyjnej, którą chcę poświęcić tematowi odpoczynku i relaksu. Będziemy eksplorować różne rodzaje odpoczynku, dowiadywać się, jakiego relaksu faktycznie potrzebuje nasze ciało i umysł. Będziemy medytować, ale i doświadczać różnych rodzajów i technik relaksacji.

Nie potrzebujesz do tego specjalnego miejsca, ani sprzętu – wystarczy trochę miejsca, żeby wygodnie usiąść lub się położyć. Spotkania są nagrywane i możesz je sobie obejrzeć przez kolejne 7 dni, w dowolnym momencie.

  • 8 spotkań, raz w tygodniu
  • Start 3 lipca 2023
  • Będziemy uczyć się świadomego odpoczynku poprzez medytacje i relaksacje.

Od wielu lat wtłacza nam się do głów, jak ważny jest odpoczynek, dbanie o siebie, znajdowanie równowagi między pracą a relaksem. A jednak wciąż nie do końca umiemy odpoczywać tak, żeby faktycznie odpocząć. A tego można i warto się nauczyć! Dla swojego dobrostanu, dla lepszych relacji z bliskimi, dla efektywniejszej i bardziej produktywnej pracy.

Dołącz, jeśli chcesz się dowiedzieć się:

  • jak świadomie odpoczywać,
  • jak dobrze i efektywnie odpoczywać,
  • jak korzystać z różnych rodzajów odpoczynku,
  • relaksować ciało i umysł,
  • odpuszczać sobie i innym,
  • być dla siebie dobrą/dobrym,
  • jakie są techniki relaksacji
  • jak medytować.

PS Jeśli ktoś chciałby dołączyć do Wakacyjnego kursu MBSR online to równie pięknie zapraszam, zostały ostatnie miejsca!

***

Tymczasem zapraszam Cię na migawki z moich ostatnich przygód.:)

Warzywa (jakie są) plus ryż, kurkuma i mleczko kokosowe to jedno z najszybszych dań, które bardzo lubię. Mleczko mrożę w kostkach – to jeden z lepszych patentów. Potem wystarczy wrzucić kilka kostek na patelnię i gotowe. Ampułki do skóry głowy to jeden z kroków w dalszej kuracji trychologicznej, o której pisałam już wcześniej.

Kupiłam suszarkę do ubrań, której nie potrzebowałam od lat. :) Jak widać, potrzeby zmieniają się w czasie, nawet potrzeby minimalistki. ;)

Look at this distinguished Gentleman. ;)

Ciasto czekoladowe, zawsze najlepsze, jest z przepisu z Kwestii Smaku, a lniana pościel z Ikea – moja absolutnie ulubiona. Przymierzałam się do tego karmelowego brązu od dawna i nie byłam pewna, bo wiadomo, że biały jest kolorem minimalistek, ale nie żałuję.

Nasz nowy kolega w biurze – Pedro i rodzinne zwierzaki – Puszek mojego brata i Czułek ziomujący się z kotami mojego drugiego brata. :)

Ulubiony shake to szpinak, jabłko, pomarańcza, banan, kiwi i awokado. W doniczkach wysiana późno sałata.

***

W razie, gdyby Cię ominęło, to na blogu pojawiło się trochę nowości:

A jeśli masz ochotę poczytać coś więcej/coś innego, zostawiam fotki książkowych nowości z mojej nocnej szafki:

  • Bardzo chciałam odkryć dla siebie na nowo Szymborską, a że mamy właśnie rok Jej pamięci i Znak wydał dosłownie wszystkie wiersze, zebrane w jednym miejscu, to korzystam.
  • Nowa powieść Grosmana jest świetna,
  • książkę Miłoszewskiego mam z drugiej ręki i dopiero zaczęłam.

Odkryłam mnóstwo utworów Szymborskiej, których zupełnie nie znałam, a są przepiękne i przezabawne. Na przykład Bajki o życiu rzeczy martwych z 1949 roku i bajka o szafie, która się przejadła. Jakże aktualne! ;) Wrzucę ten fragment do kolejnego „szafowego” newslettera.

Swoją drogą, kto pamięta ultra stary tekst: 5 objawów, oznaczających, że Twój dom jest chory? To z początków mojego pisania o minimalizmie, a wcale się nie przeterminował!

Kto z naszej dwójki był u fryzjera? ;)

Na koniec zostawiłam trochę fotek z podróży. Były Katowice, mój rodzinny Malbork, malutka wioseczka pod Poznaniem i przystanek w Świeciu. ;) Niesamowicie zaskoczyły mnie Katowice, a na zabój zakochałam się w Nikiszowcu, gdzie bliska mi osoba ma przecudowne mieszkanie. Jeśli tylko się zgodzi, pokażę kiedyś kilka kadrów.

Nie ma to jak zrobić sesję pod KRUS-em w Świeciu. ;)) Jutro w newsletterze „szafowym” wyślę ostatnie zestawienia z mojej Szafy Minimalistki.
Zapisz się i nie przegap!

Dokładnie tutaj spędziłam mnóstwo godzin na medytacji.

Na odosobnieniu było mi tak dobrze! Zachowanie ciszy, czyli to, że mogłam z nikim nie rozmawiać i całkowicie wyłączyć się z zewnętrznego świata, było dla mnie prawdziwym błogosławieństwem.

Każdą wolną chwilę przeznaczałam na rysowanie i malowanie. Bardzo mi to było potrzebne! Ukryta we mnie mała dziewczynka piszczała z radości biegając po trawie, brudząc palce pastelami i huśtając się na wielkiej drewnianej huśtawce.

Lekkość.
Beztroska.
Radość.
Spontaniczność.
Humor.

Tak wygląda piękne lato.
Tak wygląda piękne życie.
Czeego życzę Tobie i sobie, z całego serca.

Jak się masz?
Co czytasz, co oglądasz, czego się boisz, a czym zachwycasz?

Sprawdź Także

Powiadomienia
Powiadom o
guest
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments