Darmowe
planery, e-booki...

Podziel się:

Darmowe
planery, e-booki...

TOP 5 zakupów w 2021 roku

To już trzeci rok z rzędu, kiedy przygotowuję na blog zestawienie moich najlepszych zakupów. Prawie jak tradycja. :) Wiem, że internauci wolą czytać u minimalistów raczej zestawienia rzeczy, których NIE kupują (moje tutaj, nadal aktualne), ale… Robię to głównie dlatego, żeby przełamać wizerunek minimalistki ascetki. Świadome zaspokajanie moich rzeczywistych potrzeb i otaczanie się pięknymi oraz przydatnymi rzeczami to ważna część korzystania z narzędzia, którym jest minimalizm. Oto lista moich najlepszych zakupów w 2021 roku. Kolejność przypadkowa.

 

1. Przystań nad jeziorem

 

No halo, nie mogłabym pominąć swojego największego zakupu tego roku, którym jest działka nad samym jeziorem. Nadal jestem zachwycona, chociaż zdecydowanie łatwiej zachwycać się domkiem letniskowym latem nie późną jesienią i zimą. :) Miałam kilka przejść przed zamknięciem sezonu: możliwa kuna na poddaszu, wywalające korki i problem z efektywnym spuszczeniem wody z instalacji przed zimą. No cóż, rzeczy mają to do siebie, że trzeba się nimi zajmować. Całe szczęście, że nie mam ich tak dużo. W każdym razie zdecydowanie był to jeden z najlepszych zakupów tego roku i już nie mogę się doczekać wiosennych remontów i letnich, upalnych dni nad wodą.

Więcej o powodach, dla których zdecydowałam się na ten zakup, przeczytasz tutaj.

A tutaj możesz zobaczyć domek i działkę przed moją wstępną aranżacją i po niej.

 

 

2. Misa dźwiękowa

 

Misa to narzędzie mojej pracy. Jako trenerka medytacji mindfulness i kursów MBSR potrzebowałam instrumentu, którego dźwięk będzie rozpoczynał i kończył praktykę medytacji. Szczerze mówiąc, chciałam odejść np. od tradycyjnie stosowanych dzwonków tybetańskich, ponieważ medytacja mindfulness to praktyka najzupełniej świecka i nie planowałam wprowadzać elementów mocno kojarzących się np. z buddyzmem. Zależało mi jednak na odpowiednim dźwięku i wśród perkusjonaliów takiego nie znalazłam. Okazuje się, że moje serce rwie się do mis, i nic na to nie poradzę. Ta była pierwszą, którą intuicyjnie wzięłam do ręki w sklepie, i z tą wyszłam. Ogromnie lubię jej dźwięk i to, jak długo wybrzmiewa. Jest dla mnie dużym wsparciem w prowadzeniu zajęć.

Weź udział w kursie redukcji stresu w oparciu o uważność.

Dołącz do Noworocznej Grupy Medytacyjnej on-line (też dla początkujących).

 

 

3. Podróż do Meksyku w trakcie Dia de los Muertos

 

Jeden długi wyjazd w ciągu roku – to miała być nowa świecka tradycja, ale pandemia zweryfikowała moje plany boleśnie. Dwa lata temu, jesienią, podróż do Peru to był ostatni wypad, zanim uderzył covid. W zeszłym roku, w czerwcu, w moje urodziny, miałam być w Tybecie – nie wyszło. W tym roku Meksyk planowaliśmy z peruwiańską ekipą dużo wcześniej i nikt z nas nie przyjmował do wiadomości, że może się nie udać. No i się udało. :)

 

Kocham być w podróży. Kocham ten stan. Kocham samoloty, nawet jeśli podróż trwa 11 godzin. W tym roku pracowałam bardzo intensywnie i nie mogłam się doczekać momentu, gdy o czwartej rano przyjadę na Okęcie, nadam bagaż, przejdę przez bramkę i zostawiając wszystko za sobą, udam się na okrutnie drogą kawę do Sharka (małej knajpy na lotnisku, którą z reguły odwiedzam, jeśli mam czas przed wylotem). Kocham ten moment równie mocno. Tę chwilę, gdy co mogłam załatwić, to załatwiłam, a czego się udało – musi poczekać. Na miejscu okazało się, że Sharka już nie ma i zostaje tylko kawa z Maca na wynos, ale co tam, liczy się i tak. :)

 

O samej Podróży do Meksyku może jeszcze napiszę przy innej okazji. Jak zawsze była pełna wrażeń i niesamowitych wspomnień. Pierwszy raz tańczyłam na cmentarzu, zrobiłam make-up na Katrinę, prowadziłam medytację w majańskich ruinach w dżungli na granicy z Gwatemalą, spotkałam lakandońskiego szamana, kąpałam się w cenote. No i oczywiście, zobaczyłam na własne oczy Chichén Itzá – jeden z cudów świata.

 

 

4. Nawilżacz powietrza

 

Jeden z tych bardzo nieromantycznych zakupów, które naprawdę poprawiają jakość codziennego życia. Zeszłej zimy zaczęłam jakoś szczególnie zauważać u siebie nieprzyjemne drobiazgi. Mimo regularnego nawilżania moja skóra była bardzo wysuszona, zaczęły mi pękać skórki przy paznokciach, a one same stały się wyjątkowo łamliwe, zaczęły mi na nowo dokuczać zatoki itp. Sprawdziłam, co trzeba było sprawdzić (pielęgnacja, suplementy itp.), i nic. Nie pamiętam, dlaczego pomyślałam o suchym powietrzu i nawilżaczu – pewnie gdzieś coś przeczytałam albo ktoś mi tę myśl podsunął. W każdym razie – to był strzał w dziesiątkę. W sezonie grzewczym, zwłaszcza gdy temperatura spada poniżej zera, mój nawilżacz chodzi bardzo często. Ostatnio niemal non stop. Mój komfortowy poziom wilgotności w mieszkaniu to minimum 35%. Bez nawilżacza obecnie jest to 20%. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo subiektywne odczucie, ale mój komfort bardzo się poprawił.

 

 

5. Pokrowiec na laptopa z kieszonką

 

Trochę śmiać mi się chce, że wrzucam na listę tak banalny, wydawać by się mogło, produkt, ale on naprawdę był świetnym zakupem! Wcześniej miałam zwykły pokrowiec, który dostałam razem z laptopem, i używałam go, aż się podarł i zniszczył. Pokrowiec, który kupiłam, jest polskiej marki Purol Design z wielkopolski. Znalazłam ich zwyczajnie w sieci, kupiłam za monety, nie jest to żadna współpraca. Co jest w tym pokrowcu takie fajne? Ano dla mnie to, że ma przyszytą na stałe kieszonkę odpowiedniej wielkości, która mieści zasilacz do laptopa i myszkę, a sam pokrowiec też podkładkę do myszki. To oznacza, że noszę w tym poręcznym pokrowcu całe swoje mobilne biuro. :) Koniec z zapominaniem zasilacza, bo miałam go wrzucić do torby i zapomniałam. Banał, ale taka wygoda!

 

 

Oto moja lista najlepszych zakupów w 2021 roku. O tych ubraniowych (też mniej trafnych) pisałam już wcześniej, w tym tekście, a podsumowanie ubraniowych wydatków z tego roku planuję wrzucić na blog w styczniu. Stay tuned!

 

Jakie jest Twoje top 5 zakupów w tym roku?

 

Sprawdź Także

5 4 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
guest
29 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments