Co jakiś czas dostaję od Was pytania, czy powtórzę Wyzwanie Minimalistki, które po raz pierwszy na blogu pojawiło się ponad pół roku temu. Do tego widzę po monitoringu sieci, że ten temat żyje nadal bardzo mocno i wiele osób stawia czoła temu wyzwaniu pomimo, że formalnie go już nie organizuję. Stąd też decyzja o powtórce. Chętni na nowe wyzwania? :)
Dlaczego Wyzwanie Minimalistki?
Ponieważ mam czelność uważać się za minimalistkę, choć nadal pracuję nad sobą, swoimi nawykami i postępowaniem. Czy musisz być minimalistką/minimalistą, żeby podjąć wyzwanie? Skądże. Czy musisz chcieć zostać minimalistką/minimalistą? Ależ nie. To wyzwanie pomoże każdemu, kto kiedykolwiek chciał zacząć upraszczać swoje otoczenie, swoje życie, ale jakoś tak nie mógł się zebrać. Jak zauważycie, wyzwanie nie dotyczy wyłącznie sfery materialnej.
Dlaczego 21 dni?
Podobno potrzeba 21 dni, żeby wyrobić w sobie nowy nawyk. Co prawda, mój przyjaciel psycholog wytłumaczył mi, że to dotyczy jedynie fizycznych nawyków, niemniej jednak 21 dni to doskonały czas (nie za krótki, nie za długi), żeby wprowadzić drobne zmiany do swojego życia. Zmiany, który mogą stać się początkiem czegoś większego, co widzę po podsumowaniach poprzedniego wyzwania. Lub nie – to też w porządku.
Moje wsparcie
Przez kolejne 21 dni będę się starać przypominać lub publikować teksty, które mam nadzieję będą pomocą przy realizacji poszczególnych zadań. Ogromnie zależy mi, żeby to wyzwanie było dla Was przydatne w zmianie codziennych nawyków lub kształtowaniu nowych, ponieważ komentarze i opinie po pierwszym Wyzwaniu Minimalistki pokazały mi, że tak właśnie może być. Jeśli cokolwiek wśród zadań sprawi Wam trudność, piszcie proszę do mnie na blog@simplicite.pl. Pomogę, jeśli tylko będę umiała :).
Wyzwanie Minimalistki! W 21 dni do prostszego życia.
Czas trwania. 21 dni, zaczynając od 11 lipca do 31 lipca. Termin na podsyłanie linków bądź podsumowań do 9 sierpnia.
Uczestnicy. Każdy, kto tylko ma na to ochotę. Możesz być blogerem, ale nie musisz, oczywiście. To wyzwanie jest dla każdego, bez względu na wiek, płeć, wyznanie, orientację czy też filozofię życia. Jeśli chcesz zacząć upraszczać swoje życie małymi kroczkami – dołącz do wyzwania.
Co robić? Wystarczy każdego dnia zrealizować jedno zadanie/wyzwanie z listy poniżej. Oczywiście, kolejność dowolna, możesz zrealizować kilka jednego dnia, albo trzymać się harmonogramu. Jak wolisz. To wyzwanie jest dla Ciebie, ma Ci pomóc, a nie być kulą u nogi. Choć, to nadal wyzwanie! Może wymagać pewnego wysiłku :).
Gdzie publikować? Jeśli masz ochotę, możesz podzielić się efektami wyzwania ze swoimi czytelnikami, przyjaciółmi lub ze mną, ale równie dobrze możesz je sobie realizować w zaciszu własnego domu. Jeśli chcesz pokazywać na bieżąco swoje efekty, wrzucaj zdjęcia lub teksty na Instagram (tam najłatwiej), na Facebooka lub na Twittera. Możesz również po prostu wysłać do mnie maila. Pomotywujmy się nawzajem! :) Tradycyjnie, przygotowałam (tzn. MM oczywiście) również piękny obrazek, gotowy do puszczenia w świat.
WAŻNE! Nie zapomnij tylko proszę oznaczyć mnie przy każdym poście i otagować go #WyzwanieMinimalistki, wtedy będę mogła być na bieżąco. Nie myślcie sobie, ja też potrzebuję czasami kopa do działania :). Na Instagramie użyj proszę @simpliciteblog, na Twitterze @Simplicite_pl, a na Facebooku @Simplicite. Mój mail to blog@simplicite.pl.
Podsumowanie. Na koniec projektu zamierzam, jak to tradycyjnie w tego typu wyzwaniach bywa, opublikować post podsumowujący, w którym chciałabym bardzo, żeby znalazły się również Wasze refleksje i przemyślenia dotyczące wyzwania. Dlatego też, przesyłajcie do mnie proszę wszelkie podsumowania, które zrobicie na swoich blogach, poprzez social media lub napiszcie zwykłego maila. Wszystkie linki lub cytaty (pod warunkiem, że udzielicie na to zgodę, oczywiście) znajdą się w poście podsumowującym!
Lista wyzwań
Zadania. Tutaj następuje spora zmiana. Nie zamierzam narzucać Wam zadań, a jedynie służyć inspiracją. Poniżej znajdziecie śliczny szablon na zadania, gotowy do wydrukowania i uzupełnienia. A jeszcze niżej prezentuję proponowaną listę zadań. To Wy zdecydujecie czy i które z zadań trafią finalnie na Waszą listę. Niemniej jednak, żeby to miało sens i było dla Was motywacją, gorąco zachęcam do wydrukowania i wypełnienia zadaniami kartki planera. Zapewniam, że jest to 10 punktów do motywacji :). Swój wypełniony planer jako przykład i zachętę wyślę wszystkim Subskrybentom Simplicite Newslettera w najbliższą niedzielę.
- Uporządkuj półkę/szafkę z przyprawami
- Uporządkuj domową apteczkę/wyrzuć przeterminowane leki
- Zrób porządek z gazetami
- Zwróć wszystkie pożyczone od kogoś, a już przeczytane książki
- Przejrzyj szufladę/szafkę/koszyk „na wszystko”
- Wyrzuć wszystkie przeterminowane kosmetyki, niezależnie od tego jak dużo zostało
- Oddaj zepsutą biżuterię do naprawy lub wyrzuć, jeśli nie nadaje się już do używania/przerobienia
- Wprowadź informacyjny detoks – zrezygnuj na czas wyzwania z oglądania WSZYSTKICH programów informacyjnych (też w internecie)
- Zrób facebookowy detoks na wybraną liczbę dni
- Wyczyść „spamową” skrzynkę. Wypisz się z niechcianych newsletterów, programów rabatowych itp.
- Wstań godzinę wcześniej i poświęć ten czas na poranne przyjemności tylko dla siebie
- Zrób porządek z wszędobylskimi reklamówkami i spraw sobie porządną torbę na zakupy
- Zrób coś nowego!
- Zrób coś dobrego dla innych
- Dokonaj ostrej selekcji wśród ubrań „po domu”
- Poćwicz medytację lub wykonaj ćwiczenie uważności
- Posprzątaj na biurku i nie upychaj w szufladach ;)
- Zrób jedną rzecz, którą zawsze odkładasz na później
- Wykonaj ćwiczenie optymizmu (raz lub regularnie przez czas trwania wyzwania)
- Zadbaj o inbox zero choć raz w tygodniu (najlepiej w piątek)
- Pozbądź się jednej rzeczy, do której masz sentymentalny stosunek
- Nie kupuj NIC przez …. (wpisz dowolną liczbę dni)
- Znajdź 20 minut na świadomą celebrację „tu i teraz”
- Zrób porządek w szafce z butami
- Oddaj/sprzedaj rzeczy, które od oddania/sprzedania czekają od dawna
- Uporządkuj „papiery” (listy z banku, rachunki, faktury itp.)
- Spędź jeden weekend kompletnie offline
- Opuść na chwilę swoją strefę komfortu
- Stwórz lub zaktualizuj swoją listę marzeń
- Wykonaj ćwiczenie wdzięczności
- Zrób wirtualne porządki w social media (Facebook, Instagram, Pinterest…)
- Skup swoją uwagę przez 30 minut na jednej czynności
- Opisz wartości, którymi kierujesz się w życiu
- Zrób letnie porządki w szafie z ubraniami
- Posprzątaj w „przydasiach”
- Wyczyść swój telefon (usuń nieużywane aplikacje, kontakty itp.)
- Zaplanuj wymarzoną podróż
- Oczyść komputerowy dysk ze wszelkich plikowych śmieci
- Pozbądź się z domu elektrośmieci (pamiętajcie, żeby wyrzucać w odpowiednich punktach zbioru)
- Zaplanuj kompleksowy przegląd zdrowotny (i wykonaj krok po kroku)
- Przygotuj roczny kalendarz z wszelkimi ważnymi datami (online lub offline)
- Przygotuj odprężający rytuał wieczorny
- Zrób porządek w piżamach i zapasie ręczników (wyrzuć/oddaj wszystko to, co stare, zniszczone lub niepotrzebne)
- Bądź uważnym przyjacielem. Poświęć czas najbliższym bez telefonu i innych rozpraszaczy
- Zamień całą korespondencję z banków, dostawcy gazu itd. na elektroniczną
- Zrób przegląd biblioteczki z książkami
- Zrób porządek w torebce
- Uporządkuj przybornik do szycia i rekodzieła
- Uporządkuj szufladę z bielizną
- Powiedz komplement przynajmniej trzem osobom
- Uśmiechnij się do pięciu przypadkowo spotkanych ludzi
- 21 dni bez słodyczy,słodzenia napojów
- Uporządkuj „sentymentalne pudełko”
- Poobserwuj gwiazdy
- Wykorzystaj zapasy zgromadzone w kuchni
- Wprowadź „capsule wardrobe” do… kuchni ;). Zaplanuj konkretne menu na letnie tygodnie
- Posegreguj (i zminimalizuj na ile się da) zawartość rodzinnych albumów ze zdjęciami (tych wirtualnych również)
- Uporządkuj pudełka z zabawkami dzieci (z dziećmi, jeśli już są duże)
- …
- …
Jak widzicie, zostało kilka pustych miejsc. Podrzućcie mi proszę swoje propozycje, dopiszę je do listy. Jestem pewna, że będą ogromnie inspirujące!
Dołączam się
Super! :)
dodaję wywalenie zbędnych plików z dysku oraz wyzbycie się zbędnych elektrośmieci (walają się w szafie jakieś połamane lub zdekompletowane kable, niedziałające odtwarzacze, stary telefon na sprzedaż i stary ruter na sprzedaż)
Dopisane do listy. Dzięki!
W poprzedniej edycji nie udalo mi sie zrealizowac wszystkich punktow, mzoe sprobuje tym razem;) Zaczne od tych, ktorych nie zrobilam poprzednio, a do tego troche porzadkow w mieszkaniu i w okol siebie nie zaszkodzi :)
PS. Moze jestem ciemna masa, ale jak wydrukowac ten szablon na zadania, bo nijak mi sie nie chce druknac;/
Martynosia, zapisz sobie grafikę planera na dysku (prawym przyciskiem myszy klikasz na obrazek), a potem wydrukuj jakbyś drukowała zwykłe zdjęcie. I daj znać jak poszło :).
Juz tak zrobilam, myslalam ze jest opcja drukowania tylko tego obrazka prosto ze strony, ale niestety nei ma ;) OK, poradzilam sobie! Dzieki!
Pomysł znakomity. Co powiesz na: 1) stworzenie listy, a potem krok po kroku wykonywanie „przeglądu” u lekarzy wszelkiej maści – to coś, co często zaniedbujemy… 2) wybranie estetycznego kalendarza i umieszczenie w nim rocznic, dat urodzin i imienin rodzinki – opcjonalnie w Google albo na kalendarzu ściennym 3) przygotowanie sobie odprężającego rytuału wieczornego, czyli dobre kończenie każdego dnia. Zaczęłabym od przejrzenia zapasu ręczników i pozostawienie tylko tych najulubieńszych i najbardziej puszystych, to samo z piżamami – tylko te, w których wyglądamy korzystnie, najlepiej, gdyby były i wygodne i sexy ;-).
Super! Dodaję do listy.
Biorę udział! To będzie moje pierwsze wyzwanie blogowe :)
Tym bardziej się cieszę :).
Podejmuje wyzwanie!
:)
Fajnie :). Im więcej osób, tym przyjemniej ;).
Właśnie od wczoraj powolutku porządkuję swoją szafę i dziś zauważyłam, że mogę jeszcze pozbyć się paru ciuchów zwłaszcza tych noszonych przeze mnie po domu, wstrzeliłam się w wezwanie po prostu idealnie :). Dziękuję Kasiu :).
Cała przyjemność po mojej stronie :).
Dziękuję. :)
Również dołączam :)
Zainspirowałaś mnie tą lista do dołączenia. Fajnie, że mogę już coś odhaczyć – zrobienie czegoś aby wyjść ze strefy komfortu.
moje propozycje :)
uporządkuj „sentymentalne pudełko” – czyli to, gdzie masz wszystkie listy, pocztówki, zasuszone kwiatki, walentynki, pierwszy ząb dziecka ( niektórzy maja nawet odpadnięte kikuty pępuszków) itp itd – wiadomo o co chodzi :)
poobserwuj gwiazdy
gotuj z zapasów zgromadzonych w kuchni by je wreszcie do końca zużyć ( kasze, ryże, makarony – kto nie ma takich niedokończonych opakowań u siebie?)
Gwiazdy to mój faworyt :).
To, czego mi zazwyczaj brakuje w temacie minimalizmu, to relacje z innymi, dlatego dodałabym np. Spotkaj się z przyjacielem/przyjaciółką, wyłącz telefon i uważnie, aktywnie słuchaj.
Dokładnie Maja! Albo nie zabieraj ze sobą telefonu w ogóle. Ja ostatnio tak robię kiedy wychodzimy gdzieś z J’em. Słaba wola wymaga drastycznych posunięć.
Dziewczyny zgadzam się z Wami, ostatnio często praktykuje ten zwyczaj, chociaz przyznaję, że na początku to było nie lada wyzwanie:)
Dodane!
Ta lista jest bardzo inspirująca! Nie zdołam tego zrealizować w wyznaczonym terminie (wakacje), ale na pewno wrócę do tych zadań, gdy tylko będę mogła. Na szczęście niektóre z nich mam zrealizowane bądź realizowane na bieżąco ;)
21 dni bez słodyczy,słodzenia napojów.
Dodane!
Podejmuję wyzwanie:) nie wiem, czy podołam wszystkim, ale zawsze będzie „na plus” choćbym odhaczyła tylko kilka:)
pozdrawiam
No jasne! Lepiej kilka niż nic :).
Chętnie podejmę wyzwanie! Bo taki grupowy motywator zawsze daje mi niesamowitego kopa do działania!
Ja bym dodała, to co sama zrobiłam i rozwiązało mój odwieczny problem z wszędobylskim ładowarkami – estetyczne przechowywanie ładowarek itp.. Co ja zrobiłam… papierową torbę z zakupów ( takie jak w filmach z USA) popsikałam złotym spreyem i podwinęlam od góry. Mam teraz fajną torbę na ładowarki, baterie itd…
Ja wszystkie ładowarki trzymam w pudełku po butach dziecięcych, zajmuje niewiele miejsca, a można go dowolnie okleić, przyozdobić, czy co tam kto woli. Ma przykrywkę, więc nic nie widać. Pozdrawiam:)
2,10,14,15 – zrobione!
No to teraz te zadania, które będą prawdziwym wyzwaniem ;).
44. Powiedz komplement przynajmniej trzem osobom
45. Zrób przegląd swojej bielizny i jeśli możesz – wymień całość na nową
46. Uśmiechnij się do pięciu przypadkowo spotkanych ludzi
Super, dodane! Chociaż nie jestem zwolennikiem wymieniania wszystkiego na nowe :).
i jeszcze :) ” Uporządkuj przybornik do szycia i rękodzieła
„
Dodane :).
Chętnie się dołączę do wyzwania i dopisze punkt od siebie – porządek w torebce! Swoją drogą kiedyś była taka akcja „co masz w torbie” Robiło się zdjęcie całej zawartości torebki Cuda tam znalezione zaskakiwały nawet mnie samą ;)
O tak! Porządek w torebce mile widziany :).
Od siebie do listy proponuję: przegląd biblioteczki Przeczytanymi gazetami podzielić się z sąsiadami, a przeczytane książki z którymi nie czujemy się związani- podarować bibliotece- Sprawdzone, działa;-)
Gazety już są, książki poniekąd też, ale dorzucam przegląd biblioteczki jako takiej :).
Wchodzę w to, świetny pomysł. Od siebie dopisuję: zamień całą korespondencję z banków, dostawcy gazu itd na elektroniczną.
Dopisane :).
To ja też w takim razie dołączam :)
Dołączam!
Dołączam koniecznie. Takiego czegoś było mi trzeba <3.
z chęcią się przyłączę po raz kolejny, Jestem właśnie świeżo po remoncie pokoju dzieciaków, i mam zamiast sporo ogarnąć :)
Wchodzę w to:) Ja dodaje – posegreguj zdjęcia – np z wyjazdów (i zamierzam to zrobić choć w ramach wyzwania to pewnie tylko 1 wyjazd jestem w stanie „obrobić”) – są fajne, wyjazdowe ale nie przejrzane/wybrane najlepsze wiec nawet ciężko do nich wracać! Wiec segregacja i może zrobienie albumu z przynajmniej 1 wyjazdu
I jeszcze: zaplanuj menu na letnie tygodnie (takie zestawy/opcje do wyboru – trochę jak capsule wardrobe;) – żeby bardziej przemyślanie się odżywiać
Kasia, wszystko dopisane. Dzięki!
Kasia W czytala mi w myślach – dokładnei to chcialam teraz napisac bo wczoraj w pośpiechu z komórki czytałam :) i też wchodzę w wyzwanie :)
Moje propozycje:
– wyjdź gdzieś z partnerem (spacer, kolacja), ale zostawcie telefony w domu. Skupcie się tylko na sobie :)
– zamiast kolejnej (pewnie niepotrzebnej) pary butów/torebki/itp, przeznacz te pieniądze na kosmetyki dla młodzieży z Domu Dziecka. DD nie otrzymują środków na antyperspiranty, kosmetyki osobiste, tylko na mydło, proszek do prania itp. W taki sposób, za ok 150 zł uszczęśliwiłam 24 osoby kupując po antyperspirancie, maseczce do twarzy (dla dziewczyn), maszynce do golenia itp. Od razu robi się lepiej na serduszku :)
Megawiewiora, pozwolisz, że nie będę dodawać, a bardziej potraktujmy Twoje propozycje jako możliwe rozwinięcia do punktów: 44 i14 (wartościowy czas z najbliższymi i zrób coś dobrego), dobrze?
Jasne, nie ma problemu! :)
Wchodzę w to! :)
Podejmuje rękawice ;-)
brzmi super!
przed nami ogromna przeprowadzka, a Twoje wyzwanie pojawia się w IDEALNYM momencie- i tak czeka mnie przegląd wszystkiego, pakowanie, sprzedawanie, wyrzucanie- czuję, że w grupie raźniej i z motywacją będzie lepiej, zaraz wydrukuję plannner i rozejrzę się po mieszkaniu i w ogóle dookoła aby zdecydować za co się zabieram :) dziękuje!
Kasiu nie wiem czy dam rade przejsc przez cale wyzwanie, ale pewne rzeczy z niego na pewno u siebie zastosuje. Pozdrawiam serdecznie beata
Ja bym dodała jeszcze – wyślij wybranej osobie kartkę z wakacji. Tradycyjną, papierową kartkę, nie sms, nie mail.
Właśnie miałam w planie zacząć segregować i wyrzucać zbędne rzeczy z domu. Z nieba mi spadłaś z tym wyzwaniem! Jak będę mieć świadomość, że nie jestem sama to będzie większa motywacja. Wchodzę w to! :)
może dam rade :)
dla rodzicow: porzadek w dzieciecych zabawkach (jesli dziecko jest małe samemu a jesli wystarczajaco duzo to razem z dzieckiem:)
Dopisuję!
och, biorąc pod uwagę, jak ostatnio zaniedbałam i dom i relacje to takie wyzwanie bardzo mi się przyda :) a ta lista…. jakby zaprojektowana dla mnie :) dziękuję Kasiu :) Nie widzę nigdzie chyba daty rozpoczęcia wyzwania, ale myślę, że do końca lipca będę starała się realizować te punkty. Nie wiem, czy dam radę, ale na pewno w pierwszej kolejności trzeba popracować nad relacjami z ludźmi. Życzę wszystkim powodzenia :)
Olu, tak jak napisałam: Czas trwania. 21 dni, zaczynając od 11 lipca do 31 lipca. Termin ma być pomocą i motywatorem, ale każdy czas jest dobry na zmiany :). Trzymam kciuki!
no cóż – trzeba się wziąć w garść i przyłączyć się do wyzwania minimalistki!
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Coś dla mnie-uwielbiam wyzwania ! Właśnie tworzę własną listę, podeślę wyniki wyzwania na e-maila :) Trzymam za wszystkich pozostałych biorących udział kciukI!
Podejmuje się wyzwania mam nadzieję, że wytrwam;-) Pozdrawiam.
Na pewno. Jakby co, pisz :).
Dołączam się! Od wczoraj tworzę włąsną listę zadań – wybieram takie żeby były dla mnie jak najtrudniejsze ale przeplatam je z zadaniami przyjemnymi. Przyjemne wydają się być np. ćwiczenie optymizmu czy 20 minut celebracji chwili.
Cieszę się, że zorganizowałaś wyzwanie minimalistki jeszcze raz.
Dokładnie o to chodzi, żeby zbalansować wyzwania. Trzymam kciuki!
Czytam ten blog od niedawna i muszę przyznać, że mnie wciągnął… i jeszcze to wyzwanie;) Zdecydowanie coś dla mnie. Ale może jakiś pomysł na alternatywę dla punktu 58, bo jeszcze nie jestem szczęśliwą mają i takich pudeł nie mam;)
Emila, z 58 propozycji wybierasz 21, po prostu ten punkt pomiń i do dzieła! :)
Bardzo chętnie przyłączę sie do wyzwania. Za wiele rzeczy z Twojej listy zabieram się od dawna, także teraz będę miała motywację:).
Bardzo fajna lista i wg bardzo uniwersalna. Będę zaglądać do niej nie tylko w ramach wyzwania, ale w ogóle w chwilach, kiedy czuję nadmiar, przytłoczenie, przebodźcowanie. Dziękuję.
Bardzo, bardzo, bardzo mnie to cieszy! :)
Wzięłam i wydrukowałam dwie kopie – dla siebie i Tomka. On już zapełnił wszystkie dni, mnie jeszcze zostało kilka pozycji. Na dziś był porządek w papierach i proszę Cię bardzo, już mam czysto, tony kartek wyrzucone, biurko lśni. Póki co działa :D
No proszę bardzo. Jestem z Was dumna :) U mnie biurko i porządek w aktach w planach na poniedziałek… Wiesz, ile prawnik ma papierów? ;)
Najpierw przeczytałam, że początek 11.go. .. pomyślałam – ehhh – za późno przeczytałam żeby zacząć z wami… potem rzut oka na listę :) I okazuje się, ze mój nie wiadomo skąd poranny spontaniczny atak na domową apteczke jest na liście :)
Tak więc zaczęłam, nie wiedząc o tym :)
Bardzo fajny pomysł, z wyzwaniem i motywowaniem i pomyslami z listy! Ja, od czasu przeczytania książki „Mniej”, regularnie mam zapędy do porządkowania / minimalizowania (z ograniczaniem zakupów niestety jest najtrudniej…). Świetnie oczyszcza to przestrzeń wokół i przy okazji głowę i myśli…
Jednym słowem – przyłączam się. I pozdrawiam resztę przylaczonych i inicjatorkę!
Dołączam z opóźnieniem ;)
Lista gotowa ;) Teraz pora działać.
Ja również biorę udział w wyzwaniu. Zrealizowałam już 2 zadania, a na zdjęciu mój wypełniony arkusz :)
Juz od jakiegos czasu zagladam do Ciebie i bardzo mi sie podoba to co przedstawiasz na swoim blogu.
Wyzwanie bardzo mi sie podoba i chetnie sie do niego dolacze.
Pozdrawiam serdecznie,
Kataleja
Dopisek mi zniknal. Chcialam dodac, ze na miom blogu pojawil sie wpis o wyzwaniu. Mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko temu, ze skopiowalam Twoja liste u siebie.
Pozdrawiam serdecznie,
Kataleja
P.S.
Dzis zabieram sie za apteczke:)